Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Ruszą w maju na pęczniejącą kukurydzę

Data publikacji 27.04.2021r.

Pęczniejące i kiełkujące nasiona kukurydzy to przysmak dzików. Ich pierwszy atak na plantacje trwa od siewu do fazy dwóch liści kukurydzy, najczęściej do końca maja. Kukurydza w monokulturze i uprawiana przy lesie to dla dzików najłatwiejszy łup.

Wbrew przekonaniu o największej szkodliwości tuż przed zbiorem, to okres pęcznienia i kiełkowania wysianego ziarna oraz skąpsza dieta po zimie zachęca dziki do plądrowania kukurydzy wiosną i powodowania dużych strat.

r e k l a m a

Planując lokalizację uprawy

kukurydzy rolnicy ściągają dziki trochę na własne życzenie. Im bliżej lasu tym prawdopodobieństwo szkód większe. Dlatego ochrona upraw kukurydzy przed dzikami i jeleniami powinna rozpocząć się od właściwego wyboru stanowiska pod zasiewy. Należy unikać miejsc graniczących z kompleksami leśnymi, w których żyje liczna populacja dzika. W miarę możliwości stosować ogrodzenia utrudniające zwierzynie wejście na uprawę. Należy bezwzględnie unikać systemu monokultury, ponieważ takie pola narażone są bardziej na żerowanie dzików pamiętających miejsca żerowe i ponownie je odwiedzają.
Dziki to inteligentne zwierzęta i pamiętają smakowite plantacje i wracają na nie jesienią. Czy jest jakikolwiek skuteczny sposób ograniczania strat wyrządzanych przez dziki. Nasilenie szkód powodowanych przez dziki zależy od fazy rozwoju kukurydzy. Jest najbardziej intensywne wkrótce po siewie i trwa do końca maja. Pęczniejące i kiełkujące nasiona kukurydzy stanowią dla dzików przysmak, a zaprawy nasienne stosowane do ochrony siewek kukurydzy przed chorobami i szkodnikami nie wpływają na ich apetyt. Okres żerowania dzików na wschodach kukurydzy trwa, w zależności od warunków meteorologicznych, od 15 do 20 dni (w skrajnych przypadkach, głównie w północnych rejonach kraju, okres ten może wydłużyć się do 30 dni).

Metod odstraszania dzików

nie przybywa. Jest nawet gorzej, bo wycofano cenione przez rolników narzędzie odstraszającego i zniechęcającego dziki do żerowania – zaprawę Mesurol. To co jest, rolnicy znają od lat. Po okresie przerwy znów można znaleźć w internecie środki zapachowe o działaniu odstraszającym, a także nawozy uwalniające przykre dla nich zapachy, urządzenia hukowe i rozwiązania typu: strzelanie z karbidu, smarowanie pastą do butów, itd.
Repelenty mają ograniczoną skuteczność odstraszania dzików, bo te przyzwyczajają się do zmian środowiska, również do odstraszaczy. Odstraszacze akustyczne w następnym sezonie przestają działać, bo dziki traktują je jako normę środowiskową.
Według opinii wielu plantatorów najskuteczniejszą metodą jest stosowanie ogrodzeń i pastuchów elektrycznych. W ten sposób można nawet całkowicie zabezpieczyć uprawę przed szkodami. Warunek – ogrodzenie musi być założone profesjonalnie i zaraz po siewie. Dzięki ogrodzeniu plantacji zaraz po siewie dziki nie wejdą w nią w pierwszym okresie ataku wiosną, i zapamiętają, że ataku w tym miejscu nie warto powtarzać jesienią.

r e k l a m a

Ogrodzenie elektryczne

powinno być wykonane z rozprowadzonych równolegle dwóch drutów. Niższy na takiej wysokości, aby dzik nie mógł przejść niżej, a drugi na wysokości, która uniemożliwi przeskoczenie przeszkody. Najlepszą ochronę daje ogrodzenie z trzech drutów i ważne jest, aby było ono założone w odległości 1,5 m od brzegów plantacji i od strony ataku dzików – np. od lasu. Takie ogrodzenie trzeba serwisować, tj. sprawdzać systematycznie, czy jest w nim napięcie, czy nie został przerwany. Należy też zadbać o wykaszanie roślinności pod ogrodzeniem. Po takim wykoszeniu ogrodzenie będzie widoczną przeszkodą dla dzików i nie będzie przebić i spadków napięcia wynikającego ze stykania się roślin z drutami.

Marek Kalinowski

r e k l a m a

r e k l a m a

r e k l a m a