Zalecenia dotyczące roztworu dezynfekującego mówią, aby wymieniany było on po przejściu 150–200 krów. To oczywiście tylko liczby, bowiem o efektywności zastosowanego roztworu do kąpieli racic decyduje koncentracja w nim substancji aktywnej. Jeżeli roztwór będzie zbyt skoncentrowany może niszczyć skórę w szparze międzyracicowej oraz naskórek, tworząc tym samym otwarte wrota do rozwoju wielu chorób infekcyjnych, jak na przykład Mortellaro. Jednym słowem, takie kąpiele zamiast poprawiać stan racic, będą go pogarszać. Z kolei, gdy roztwór do kąpieli jest zbyt rozcieńczony, zupełnie nie spełnia swojej bakteriobójczej, oczyszczającej i pielęgnującej roli. Niskie stężenie substancji aktywnej zastosowanego środka nie poradzi sobie z patogenami. Tak więc obliczenie prawidłowej dawki, uzyskanie jednorodnej mieszaniny oraz dbałość o wystarczającą wysokość napełnienia wanny to główne elementy prawidłowo prowadzonej kąpieli racic. Aby jednak upewnić się, że roztwór do kąpieli racic nie drażni skóry można skontrolować jego poziom pH. Wartość ta powinna wynosić pomiędzy 4,0, a 5,5. Poziom pH można bardzo łatwo oznaczyć za pomocą papierka lakmusowego i warto go mierzyć w każdym przygotowanym roztworze, zanim krowy do niego wejdą. Wartość pH może nam także pomóc w rozpoznaniu, kiedy płyn w wannie należy wymienić na świeży. Z upływem czasu, na skutek zanieczyszczenia odchodami, moczem czy też dodatek wody, koncentracja substancji aktywnej zmienia się i mieszanina traci swoje właściwości i wartość pH wzrasta. Na koniec przypomnijmy, iż pielęgnacja racic powinna być wykonywana systematycznie. Najlepiej, aby trzy razy w roku przeprowadzana była korekcja racic w stadzie przez zewnętrznych, wyspecjalizowanych korektorów i – jeśli hodowca posiada taką umiejętność – przynajmniej razy w tygodniu korekcja kulawych sztuk. Niestety, często odstępy między przeprowadzanymi korekcjami stada się zwiększają, ponieważ podczas zabiegu stawianych jest zbyt mało diagnoz lub "jeszcze" zbyt mało krów zaczyna kuleć.
Beata Dąbrowska