Pół roku temu UOKiK opublikował wyniki badania proszków do tkanin kolorowych (pisaliśmy o tym w nr 45 z 2020 roku). Ostatnio zajął się preparatami do prania bieli. Badaniu poddano dziesięć proszków, w tym te sprzedawane pod marką własną sieci handlowych. Oceniano skuteczność w usuwaniu plam, wpływ proszku na kurczliwość tkaniny i jej wytrzymałość, a także to, czy masa netto proszku odpowiada wartości na opakowaniu.
r e k l a m a
Nie rwą, nie kurczą
Podczas badań wykonano 197 testów, w ramach których dokonano 5392 oznaczeń różnych wartości. Prania wykonywano z wykorzystaniem wody wodociągowej. Prano w temperaturze 40°C z dwukilogramowym wsadem. W badaniu wykorzystano tkaninę bawełnianą z piętnastoma standaryzowanymi zabrudzeniami. Co się okazało?
Zacznijmy od najprostszej kwestii, czyli wagi. Okazuje się, że producenci uczciwie sypią do opakowań gramatury, o których informują.
Czy tkaniny wytrzymują pranie w proszku do białego? Tak, badane proszki nie wpływały na zmianę wytrzymałości wyrobów po praniu. Tkaniny były tak samo odporne na rozrywanie. Proszki nie zmieniały też kurczliwości tkaniny – ubrania nie zmieniały wymiarów po wypraniu i wysuszeniu. Ale najbardziej chyba interesuje nas wszystkich, kto został zwycięzcą w tej białej konkurencji. O tym za chwilę. Najpierw przyjrzymy się temu, które proszki z jakimi plamami radziły sobie najlepiej. To ważne, bo każdy z nas co jakiś czas martwi się plamą po winie na koszuli, białą skarpetką zdjętą z obtartej do krwi stopy czy sosem pomidorowym, który wylądował dziecku na białym T-shircie.
Trudno z masłem i podkładem
Z badań wynika, że z bieli najtrudniej usunąć składniki naszego menu: herbatę, czerwone wino i smalec. Najłatwiej zaś krew, trawę i torf.
Większość kobiet zna problem białego kołnierzyka, który otarł się o pokrytą makijażem twarz. Do wyprania z podkładu białej odzieży najlepiej przyda się Bryza Lanza Expert White, Domol Vollwaschmittel Proszek do prania tkanin białych i Tandil Classic. Najgorzej radzi sobie z podkładem Ultra proszek do prania tkanin białych i jasnych. Ale podkład w płynie w ogóle okazał się trudny do sprania. Ubrudziliście się curry podczas gotowania? Szybko sięgajcie po wspomniany Domol. Bryza Lanza, niestety, poradzi sobie z plamą najgorzej. Czerwone wino na białym obrusie? Zanurzajcie go natychmiast w wodzie z Domolem do białego. Najmniej pomoże wam Ariel Mountain Spring. Domol najlepiej też poradzi sobie z lodami czekoladowymi, na które najmniej pomoże Rex Amazońska Świeżość i Ultra do tkanin białych. Spaghetti na koszulkach wypierze najlepiej Tandil, najgorzej zaś proszek E do tkanin białych. Herbatę spierajcie z bieli Persilem Deep Clean Technology, nie sięgajcie zaś po Rexa. Z sokiem z marchwi też biegnijcie po Tandil, odpuście sobie zaś Ariel Mountain Spring. Smalec najlepiej spierać Vizirem Alpejska Świeżość, najgorzej zaś proszkiem Ultra. Z masłem poradzi sobie najlepiej Formil Active, najgorzej – Persil Deep Clean Technology oraz Ultra. Na plamy po zużytym oleju mineralnym użyjmy Bryzy Lanza Expert, na zabrudzenia po deserze owocowym dla niemowląt – Domol do bieli, a na plamy po glinie wyruszmy uzbrojeni w Formil Active. Co z najłatwiej schodzącymi z bieli plamami? Plamy z torfu najlepiej usunie proszek E do białych tkanin, plamy z krwi – Domol do bieli, a z trawy – Rex Amazońska Świeżość.
r e k l a m a
Zapierz przed pralką
Autorzy badania mają też kilka cennych rad dla wszystkich chcących zachować biel odzieży. Podstawową kwestią w praniu bieli jest segregacja odzieży. Powinna być restrykcyjna. Często do pralki z kilkoma białymi rzeczami decydujemy się dołożyć kilka innych mających też jasne kolory, ot, choćby jasnoróżową koszulkę bawełnianą czy popielatą koszulę męską. Jeśli chcemy wykorzystać potencjał preparatów do prania bieli, musimy zrezygnować nawet z tych „dodatków” i prać wyłącznie białą odzież. Autorzy przestrzegają też przed stosowaniem proszku do bieli do ubrań kolorowych. Bo choć skład preparatów do prania białego i tych do kolorowego jest podobny, to jednak te pierwsze zawierają dodatkowo substancje wybielające na bazie tlenu, które kolorom będą szkodzić.
W sugestiach co do prania białych tkanin znajdujemy też radę, by w przypadku plam bardzo trudnych, jak choćby z masła, podkładu czy wina, przed wrzuceniem tkaniny do pralki zaprać plamę ręcznie. Najlepiej używać do tego odplamiacza przeznaczonego do konkretnego rodzaju zabrudzeń. Stawką w takich przypadkach jest też czas – im szybciej to zrobimy, tym większa szansa na całkowite usunięcie plamy.