Choć stosowanie pasz włóknistych wiąże się ze zmniejszeniem energetyczności i strawności mieszanki, to jednak minimalna ilość tego składnika jest niezbędna. Podczas okresu prośności u loch, odsadzania prosiąt lub zmiany paszy należy zwrócić uwagę na ilość i rodzaj podawanego włókna. Stosowanie niektórych komponentów dostarczających ten składnik wiąże się z zagrożeniem dotyczącym higieny pasz, zwłaszcza skażenia mykotoksynami, a także zwiększeniem zapylenia w chlewni.
Odsadzenie prosiąt od lochy powoduje stres, który może wpływać na funkcjonowanie układów pokarmowego i odpornościowego. Konsekwencją jest pogorszenie zdrowia prosiąt, mniejsze pobranie paszy i wolniejszy wzrost, a często także biegunka w ciągu pierwszych 14 dni po odłączeniu od lochy. Proces zapalny zmniejsza odporność i zmienia morfologię jelit, powodując uszkodzenie tkanki nabłonkowej. Prowadzi to do pogorszenia funkcji trawiennych, zaburza równowagę mikroflory jelitowej i zwiększa ryzyko namnażania się bakterii patogennych, takich jak chociażby Escherichia coli.
r e k l a m a
Wspiera rozwój kosmków jelitowych
Celem paszy poodsadzeniowej jest w miarę bezpieczne przejście z paszy płynnej, jaką jest mleko lochy, na paszę stałą na bazie skrobi przy jednoczesnej minimalizacji problemów związanych z nieprawidłowym funkcjonowaniem układu pokarmowego. Jednym z elementów strategii żywieniowych na ten okres jest zwiększenie zawartości włókna surowego do 4%, a w przypadku zakażenia bakterią Escherichia coli nawet do 6%. Przy podawaniu włókna należy jednak uwzględnić źródło jego pochodzenia i właściwości fizykochemiczne poszczególnych surowców, gdyż badania wskazują, że w okresie poodsadzeniowym korzystne jest stosowanie włókna nierozpuszczalnego, które nie jest podatne na fermentację. Utrzymanie fizjologicznej funkcji jelit jest wyzwaniem w przypadku odsadzonych prosiąt, a nierozpuszczalne frakcje włókna pokarmowego mogą przyczynić się do prawidłowego funkcjonowania układu pokarmowego.
Celuloza i kompleks ligninowo-celulozowy ze względu na swoją nierozpuszczalność wypełniają jelita i mają zdolność wiązania wody, co przyczynia się do ich pęcznienia. Jak twierdzą specjaliści, nierozpuszczalne i niestrawne włókna mogą hamować biegunkę, gdyż wysoki potencjał wiązania wody reguluje ewentualny nadmiar płynu w świetle jelita wynikający z zaburzenia równowagi osmotycznej podczas biegunki. Włókna o dużej powierzchni wspierają też rozwój bakterii probiotycznych i oddziałują pozytywnie na wzrost i rozwój kosmków jelitowych.
Najczęściej stosowane nierozpuszczalne surowce włókniste to otręby zbożowe, mączka z lucerny oraz lignoceluloza. Z kolei rozpuszczalne źródła włókna to wysłodki buraczane oraz wytłoki jabłkowe. Oprócz typowych produktów ubocznych przemysłu rolno-spożywczego, na rynku obecne są również koncentraty włókna surowego dostarczające nierozpuszczalnej formy tego składnika pochodzącego ze świeżego odkorowanego drewna lub w formie czystej celulozy poddane procesowi fibrylacji, w czasie którego struktura włókien jest rozbijana poprzez zewnętrzną obróbkę ciśnieniową. Dzięki temu procesowi woda może szybko i w dużej ilości być gromadzona wewnątrz struktur włókna.
Włókno, które fermentuje i tworzy żele
Pasza dla prosiąt powinna być bilansowana bez stosowania dodatku włókna rozpuszczalnego, ponieważ trawienie w jelicie grubym nie jest u nich jeszcze w pełni rozwinięte. W przebiegu rozkładu bakteryjnego uwalniane są krótkołańcuchowe kwasy tłuszczowe, które są źródłem energii. Powstają przez dłuższy czas w trakcie fermentacji w jelicie grubym i dają długotrwałe uczucie sytości. Podawanie rozpuszczalnego włókna paszowego w okresie odsadzenia zwiększa lepkość treści pokarmowej i spowalnia pasaż jelitowy bez efektywnej fermentacji w jelicie grubym. Efekt jest przeciwny do zamierzonego. Włókno rozpuszczalne i fermentujące będą stanowiły więc pożywkę dla bakterii mlekowych w jelicie grubym. Starsze świnie radzą sobie lepiej z rosnącą ilością rozpuszczalnego i fermentującego włókna.
Dzięki swoim właściwościom, pęczniające nierozpuszczalne włókna wypełniają jelito, pozytywnie wpływają na perystaltykę i tym samym na czas pasażu treści pokarmowej. Włókna te nie fermentują, ale pozytywnie wpływają na mikroflorę jelitową poprzez zapobieganie przywieraniu patogenów oraz zapewnienie powierzchni oraz wilgoci dla bakterii probiotycznych.
Negatywnym efektem działania substancji wchodzących w skład włókna rozpuszczalnego jest wiązanie aminokwasów, cukrów prostych, witamin i minerałów we własne struktury, a następnie usuwanie z przewodu pokarmowego, co czyni je niedostępnymi. To właśnie zwiększenie lepkości wpływa ograniczająco na dostęp enzymów do składników pokarmowych, a także pogorszenie ich wchłaniania. Pozytywna rola włókna rozpuszczalnego polega na mechanicznej stymulacji błony śluzowej jelit, która jest możliwa dzięki szybkiemu powiększaniu objętości, czyli pęcznieniu włókna. Wpływa to pozytywnie na wzrost i rozwój struktur jelitowych. Substancje należące do frakcji włókna rozpuszczalnego poddane procesowi pęcznienia mają zdolność do tworzenia żelu, który wyściela powierzchnię jelit. Odpowiednia zawartość i jakość włókna rozpuszczalnego jest więc także wskazana.
r e k l a m a
Lepsze wchłanianie to wyższe przyrosty
Wykonano badania nad wpływem włókna celulozowego podawanego w paszy dla prosiąt na rozwój bakterii tlenowych Escherichia coli, beztlenowych Clostridium, a także pleśni i grzybów w jelicie cienkim i ślepym. W tym drugim odcinku dodatek 2% włókna celulozowego doprowadził do wyraźnej redukcji bakterii tlenowych, czemu towarzyszył spadek liczebności Escherichia coli. Ponadto w porównaniu z grupą kontrolną liczebność Clostridium była niższa średnio o 90%. Nie stwierdzono natomiast wpływu na grzyby i pleśnie.
Badania przeprowadzone w Brazylii z wykorzystaniem celulozy (1,5%), łusek sojowych (3%) oraz wytłoków cytrusowych (9%) pokazały, że u prosiąt karmionych paszą z łuskami sojowymi i wytłoczynami cytrusowymi, zawierającymi największą ilość włókna rozpuszczalnego, biegunka występowała częściej niż w grupie kontrolnej. Najrzadziej stwierdzano ją w grupie żywionej paszą z celulozą o największej zawartości włókna rozpuszczalnego. Naukowcy stwierdzili, że włókna rozpuszczalne mogą działać jak substrat dla bakterii chorobotwórczych, zaś włączenie celulozy może mieć korzystny efekt w zwalczaniu biegunki.
Podawanie włókna rozpuszczalnego (wytłoki cytrusowe) dawało też najniższe przyrosty dzienne oraz najwyższy wskaźnik zużycia paszy na kilogram przyrostu. Z kolei nierozpuszczalna celuloza dała najlepsze wyniki. Badanie to pokazało, w jaki sposób właściwości różnych źródeł włókna wpływają na status zdrowotny i tym samym wydajność prosiąt.
W doświadczeniu przeprowadzonym na Uniwersytecie w Parmie we Włoszech włączono 1% lignocelulozy do standardowego programu żywieniowego prosiąt po odsadzeniu. Zwiększyło to średnie dzienne pobranie paszy oraz przyrost dobowy, dzięki czemu warchlaki w 52. dniu osiągnęły masę ciała większą o 22% niż sztuki w grupie kontrolnej. Natomiast w ośrodku rolniczym Haus Duesse w Niemczech badano wpływ nierozpuszczalnej celulozy (1%) podawanej w formie posypki na wydajność prosiąt od 10. dnia życia do 21 dni po odsadzeniu. Po tym okresie wszystkie zwierzęta otrzymywały już paszę bez celulozy. W momencie zakończenia badania w 68. dniu sztuki w grupie otrzymującej celulozę były o 1,4 kg cięższe.
Dodatek nierozpuszczalnego, niefermentującego włókna surowego wpływa więc na zwiększenie efektywności produkcji prosiąt i przyspiesza dojrzewanie układu pokarmowego, hamując nadmierne namnażanie się mikroorganizmów patogennych.