Prasa Extreme 266 Isotronic jest w stanie zwijać bele o średnicy od 50 do 165 cm. Dzięki wysokiemu ciśnieniu dochodzącemu do 210 barów materiał typu słoma czy zielonka może być bardzo mocno sprasowany. Ale już w przypadku siana możliwe jest pozostawienie luźno sprasowanego środka o klasycznym kształcie gwiazdy. Mniej zbity środek jest typowy dla pras stałokomorowych i jest wynikiem tego, że w tych maszynach sprasowanie materiału jest realizowane na końcowym etapie prasowania. Natomiast w przypadku modelu Extreme 266 Isotronic to zasługa zastosowania dwóch ramion sterowanych siłownikami hydraulicznymi. Szczególne znaczenie ma pierwsze ramię, które określa ciśnienie i średnicę beli. Może być ustawione tak, że wytwarza zerowy obszar nacisku, co właśnie pozwala na uformowanie miękkiego rdzenia, który może mieć do 110 cm średnicy. Gdy jest tworzona bela z funkcją miękkiego rdzenia, drugie ramię kompensuje napięcie sześciu pasów tworzących komorę zwijania. Producent podaje, że w tej prasie można zarządzać ciśnieniem prasowania wprost z traktora, bo ta maszyna jest kompatybilna z technologią Isobus.
Atrakcyjności nowej maszyny dodają również możliwości wyboru systemu podawania materiału z 2,2-metrowego podbieracza do komory zwijającej. Wersja HTI obejmuje podajnik grzebieniowy przeznaczony do zbioru materiałów delikatnych (lucerna) lub krótkiej słomy. W specyfikacji HTR znajduje się rotor ze spiralnie rozłożonymi palcami. W wersji HTC dochodzi zespół tnący, pozwalający rozdrobnić zbierany materiał na odcinki o długości 77 mm. Z kolei wersja HTU ma rotor i 25 noży i tnie materiał do długości 45 mm. W razie zapchania systemu z rotorem, maszynę można szybko odblokować dzięki opuszczanej podłodze.