warmińsko-mazurskie
<p style="margin-left:36pt">Hodowcy planują dalszy rozwój gospodarstwa, w miarę możliwości dokupują kolejne hektary zwiększając bazę paszową. – Od wielu lat bazujemy wyłącznie na własnych jałowicach, co zapewnia nam niższe nakłady jednostkowe na wymianę brakowanych krów – zaznacza hodowca.Zwiedzając oborę wypatrzyliśmy dumnie przechadzającego się w boksie buhaja. Został zakupiony z gospodarstwa w Cieszymowie.
<p style="margin-left:36pt">– Wszystkie nasze jałówki i krowy kryte są naturalnie. Jest to bardzo skuteczne rozwiązanie pod kątem skuteczności zacieleń. Ponadto krycie naturalne od lat pozwala nam uniknąć chorób takich jak BVD i IBR. – Nie żałujemy więc pieniędzy na podniesienie wartości hodowlanej naszych zwierząt. W przypadku zakupu buhaja do rozrodu, istotne jest sprawdzenie aktualnych badań weterynaryjnych i dokumentów hodowlanych. Dla nas ważny jest również kaliber zwierzęcia, który ograniczy ryzyko trudnych porodów, gdyż kryje zarówno jałówki, jak i krowy. Jak rodzą się cieliczki bardzo się cieszymy, jak byczki – kierujemy na opas. Z doświadczenia muszę przyznać, że naturalne krycie sprawdza się doskonale – informuje Jan Grubalski, który wybierając buhaje do rozrodu zwraca uwagę na wydajność ich córek, zdrowotność, mocne nogi i racice oraz długowieczność.Bydło utrzymywane jest w obiektach ściołowych. Rolnicy uprawiają ziemię tradycyjnie, orkowo, ze względu na stosowanie znacznych ilości nawozów naturalnych. Raz na dwa lata, każde pole nawożone jest obornikiem, w ilości 30 t/ha. Tak nawożona gleba, z dużą ilością próchnicy, dłużej utrzymuje wilgoć. Obornik gospodarze wymieniają również z okolicznymi rolnikami na słomę.
Wydajność "robi się'' na stole paszowym – zaznaczają hodowcy z Wałdyk, którzy żywią swoje stado w technologii TMR. Mieszanina trafiająca na stół składa się z: kiszonki z kukurydzy, sianokiszonki z lucerny, paszy Complete plus, uzupełnionej zbożem i młótem browarnianym. Optymalne dzienne dawki młóta dla krów w okresie laktacji nie powinny przekraczać 6–8 kg na sztukę, przy czym trzeba pamiętać, aby nie stosować młóta w żywieniu krów zasuszonych. Młóto stosowane jest jako źródło białka pozwalające obniżyć koszt żywienia stada. Dodatek około 8 kg młóta do dawki dziennej krowy pozwala na zastąpienie 1 kg śruty poekstrakcyjnej sojowej. To znakomity komponent TMR-u, ponieważ ze względu na swoją "soczystą" strukturę ogranicza sortowanie pasz przez krowy.
Gospodarstwo w Wałdykach posiada nowoczesny park maszynowy. Ostatnio zakupiono nowy paszowóz, aby bardziej usprawnić proces przygotowania i zadawania paszy.
Renata i Jan Grubalscy są dumni ze swoich dzieci. Córka Daria kształci się na kierunku lekarskim w Bydgoszczy. Sebastian – absolwent technikum agrobiznesu w Ostródzie poświęcił się gospodarstwu i sportowi – jest reprezentantem Polski w lidze futsalu. Jak się okazuje, Dawid Grubalski także mocno związany jest ze sportem – jest jednym z młodych talentów selekcjonerskich kadry narodowej futsalu, także pasjonuje się rolnictwem – ukończył studia podyplomowe na kierunku rolnictwo i ogrodnictwo.
<p style="margin-left:36pt">– Nasi synowie na futsalu i mućkach znają się bardzo dobrze – opowiada dumnie pani Renata. <h4 style="margin-left:18pt">Marcin Konicz