Stres cieplny w produkcji trzody chlewnej to ważny, lecz często bagatelizowany problem. Jego skutki są szkodliwe dla wydajności i dobrostanu, szczególnie poprzez zmniejszenie pobrania paszy i zmianę metabolizmu zwierząt. W ten sposób zwierzęta instynktownie ograniczają procesy metaboliczne, podczas których generowane są duże ilości energii, w tym cieplnej. Poza pogorszeniem wyników produkcyjnych w dłuższej perspektywie może to mieć wpływ na zdrowie i rozród.
Szczególnie wrażliwe na zbyt wysoką temperaturę otoczenia są lochy, a negatywne skutki można obserwować u tych zwierząt już przy 25°C. Wraz ze wzrostem temperatury najważniejszy jest jej wpływ na pobranie paszy. Trawienie i metaboliczne wykorzystanie składników pokarmowych jest ważnym źródłem ciepła dla organizmu. W okresach stresu cieplnego pobranie paszy jest mocno ograniczane, co ma wpływ na wzrost zwierząt i produkcję mleka u loch. Niesie to ze sobą wiele niekorzystnych następstw, zwłaszcza w przypadku loch w okresie okołoporodowym lub w szczycie laktacji.
r e k l a m a
Kiedy komfort, kiedy upał?
W przypadku loch karmiących połączenie wysokiej temperatury otoczenia i zmniejszonego spożycia paszy ma ogromny wpływ na odchów prosiąt. Lochy w czasie letnich upałów pobierają 0,6–2,5 kg mniej paszy, co znacząco przekłada się na ilość produkowanego mleka. Naukowcy oszacowali, że zmniejszenie wydzielania mleka w warunkach stresu cieplnego może być większe, niż można by oczekiwać. Gdy temperatura wzrośnie z 18 do 25°C, produkcja mleka może spaść nawet o 25%. Jest to następstwem przekierowania przepływu krwi do skóry, z dala od innych tkanek, w tym od gruczołu sutkowego, aby przyczynić się do rozpraszania ciepła.
W upale zmniejsza się nie tylko pobranie paszy, ale także pogarsza się jej trawienie. Dotyczy to zarówno macior, jak i prosiąt. Dlatego warto stosować dodatki paszowe, które ułatwią przyswajanie składników pokarmowych. Trawienie i apetyt zwierząt można stymulować poprzez dodatek enzymów, probiotyków czy ziół, a także podawanie większej ilości oleju w dawce, dostarczając w ten sposób łatwo przyswajalnej energii.
Wzrost temperatury może prowadzić także do zwiększenia stężenia endotoksyn bakteryjnych w układzie krążenia, co wpływa na osłabienie układu odpornościowego zwierząt oraz pogorszenie funkcjonowania bariery jelitowej poprzez zmiany w budowie struktur jelitowych. Wysokie temperatury powodują zwiększoną przepuszczalność ścian jelit u świń, zwiększając ich wrażliwość na niebezpieczne patogeny. W utrzymaniu prawidłowej czynności jelit, zwłaszcza w stresujących warunkach, ważną rolę odgrywają probiotyki. Jak pokazują badania, mogą być one pomocne w stabilizacji zdrowia zwierząt. Podawanie probiotyków ogranicza występowanie chorób biegunkowych, zwłaszcza powodowanych przez Escherichia coli.
Potencjał w zarządzaniu mikroflorą
Część problemów wynikających ze stresu cieplnego można zniwelować poprzez odpowiednio dostosowane żywienie. Pomaga między innymi zastosowanie drożdży paszowych Saccharomyces cerevisiae boulardii. Ich zalety mogą pomóc w zapewnieniu wydajności loch w sytuacjach stresu cieplnego. Zespół z Narodowego Instytutu Badań Rolniczych (INRA) we Francji wykazał, że żywe drożdże miały pozytywny wpływ zarówno w optymalnych temperaturach otoczenia, jak i w warunkach stresu cieplnego. Jednak suplementacja miała większy wpływ podczas upałów, ponieważ była w stanie zrekompensować negatywne skutki wpływu wysokiej temperatury na wzrost świń oraz rozród loch.
Może to być spowodowane dwoma przyczynami. Po pierwsze, zmianą zachowań żywieniowych, gdyż w badaniu zwiększyła się liczba posiłków pobieranych przez zwierzęta w ciągu dnia – zarówno w optymalnej temperaturze, jak i podczas stresu cieplnego. Przy podawaniu drożdży w paszy temperatura otoczenia nie miała aż tak dużego wpływu na całkowite dzienne pobranie mieszanki. Po drugie, drożdże Saccharomyces cerevisiae mogły wywrzeć pozytywny wpływ na metabolizm energetyczny – mniej energii było tracone na produkcję ciepła, a tym samym zostało udostępnione do wzrostu świń.
To badanie stanowi dowód wpływu drożdży probiotycznych na adaptację świń do stresu cieplnego. Zastosowanie drożdży pozwala na kontrolę procesów trawiennych i uzyskiwanie wyższych przyrostów masy ciała. Rozwinięta dzięki nim pożyteczna mikroflora jelitowa ma znaczenie dla zdrowia zwierząt i wywiera wpływ na układ odpornościowy. Ponadto prowadzi do lepszej ochrony rezerw ciała loch podczas laktacji. Dzięki temu są one lepiej przygotowane do następnego cyklu reprodukcyjnego.
r e k l a m a
Większe pobranie paszy
Jeśli poprawia się pobranie paszy przez lochy, przekłada się to na lepszy odchów prosiąt podczas laktacji. Badanie przeprowadzone w Brazylii wykazało, że lochy, którym podawano drożdże od 90. dnia ciąży do 24. dnia po porodzie, uzyskiwały więcej żywo urodzonych prosiąt w miocie (średnio o 0,5 prosięcia), a śmiertelność przy urodzeniu spadła z 5% do 4%. W konsekwencji prosięta wykazują też lepszy wzrost w okresie przy maciorach – miały większą o 8,2% masę ciała w porównaniu z prosiętami z grupy kontrolnej, a przy odsadzeniu były cięższe. Średnia masa ciała wynosiła 6,30 kg, a u sztuk z grupy kontrolnej 5,88 kg.
Wynika to z korzystnego wpływu probiotyków na zdrowie poprzez obniżanie zaburzeń trawienia oraz zmniejszenie wpływu patogenów na organizm. Ponadto ich stosowanie zwiększa dzienne przyrosty dzięki wpływowi na wydzielanie enzymów przez organizm zwierzęcia. Pomaga to w procesach trawienia. Niestrawione resztki pokarmu utrudniają bowiem dostęp soków trawiennych do składników pokarmowych oraz mają zdolności wiązania dużych ilości wody. Jeśli dochodzi do takich sytuacji, pojawiają się biegunki, a także niedobór witamin i składników mineralnych.
U loch karmiących w wysokiej temperaturze obniża się nie tylko produkcja mleka, ale zmienia się też skład siary i mleka, co oznacza, że do odchowalni trafią lżejsze sztuki, które będą wymagały treściwszej paszy i lepszych warunków utrzymania. Spadek jakości mleka w warunkach stresu cieplnego potwierdzają doświadczenia przeprowadzone we Francji, wykazujące, że lochy podczas upałów mają zmniejszone stężenie immunoglobulin w siarze w porównaniu z lochami bez stresu. Układ odpornościowy wytwarza przeciwciała do ochrony organizmu przed bakteriami, wirusami i grzybami. Immunoglobuliny typu G (IgG) to przeciwciała, które znajdują się we krwi i innych płynach ustrojowych i skutecznie chronią przed infekcjami oraz różnymi chorobami. Stężenie IgG w siarze loch utrzymywanych w optymalnych warunkach termicznych wynosiło 73,8 mg/ml, a u loch poddanych stresowi cieplnemu – 64,1 mg/ml.
Wyniki badań pokazują również, że prosięta, które są odchowywane przez lochy poddane stresowi cieplnemu, mają znacznie mniejszą zawartość immunoglobulin w surowicy krwi w porównaniu z prosiętami od loch z grupy kontrolnej. Początkowe stężenie IgG w surowicy prosiąt od loch poddanych stresowi cieplnemu wynosiło 19,6 mg/ml – w porównaniu z 31,5 mg/ml w grupie kontrolnej. Różnica w zawartości IgG utrzymywała się do 28. dnia, kiedy grupa kontrolna miała 12,6 mg/ml, a prosięta poddane stresowi cieplnemu – 9,7 mg/ml.
Świnie są wrażliwe na ciepło
Stres cieplny wynika nie tylko z klimatu. Ważną rolę odgrywają również warunki bytowe i wentylacja. Wyniki przeprowadzonych badań wykazały, że przyczyną odczuwanego przez świnie stresu cieplnego były przede wszystkim zaniedbania w zakresie utrzymania, głównie niesprawnie działająca wentylacja.
Badania wyraźnie pokazują też korzyści płynące z dobrze funkcjonującego układu trawiennego zwierząt podczas wysokich temperatur, co przekłada się w szczególności na wyższe pobranie paszy i lepszą wydajność loch prośnych i karmiących. Dodatek probiotyków może stanowić cenne narzędzie pomagające złagodzić skutki stresu cieplnego w produkcji trzody chlewnej jako uzupełnienie rozwiązań technologicznych ograniczających upał w chlewni.