XW ubiegłym miesiącu umarł mój ojciec. Brat miał pełnomocnictwo do jego rachunku bankowego. Czy miał prawo wypłacić pieniądze po śmierci ojca?
YBrat nie miał prawa pobrać pieniędzy z rachunku ojca, gdyż z chwilą śmierci posiadacza rachunku wygasają udzielone przez niego za życia innym osobom pełnomocnictwa. Artykuł 101 § 2 Kodeksu cywilnego przewiduje, że umocowanie wygasa ze śmiercią mocodawcy lub pełnomocnika. Chyba że w pełnomocnictwie inaczej zastrzeżono z przyczyn uzasadnionych treścią stosunku prawnego będącego podstawą pełnomocnictwa. Nie jest to jednak możliwe w przypadku pełnomocnictwa do rachunku bankowego.
Korzystanie z pieniędzy zgromadzonych na rachunku zmarłego jest możliwe jedynie wówczas, gdy przed śmiercią ustanowiła ona dyspozycję wkładem na wypadek śmierci. Zgodnie z art. 56 ustawy z 29 sierpnia 1997 r. Prawo bankowe, posiadacz rachunku: oszczędnościowego, oszczędnościowo-rozliczeniowego lub terminowej lokaty oszczędnościowej może polecić pisemnie bankowi dokonanie po swojej śmierci wypłaty z rachunku wskazanym przez siebie osobom (małżonkowi, wstępnym, zstępnym lub rodzeństwu). Kwota wypłaty, bez względu na liczbę wydanych dyspozycji, nie może być wyższa niż dwudziestokrotne przeciętne miesięczne wynagrodzenie w sektorze przedsiębiorstw bez wypłat nagród z zysku, ogłaszane przez prezesa GUS za ostatni miesiąc przed śmiercią posiadacza rachunku. Posiadacz rachunku może zmienić lub odwołać na piśmie taką dyspozycję.
Nie można jednak zadysponować wkładem na wypadek śmierci w przypadku rachunku wspólnego. Współposiadacz takiego rachunku może bowiem swobodnie wypłacić pieniądze również po śmierci drugiego posiadacza. Pełnomocnik powinien zaś poinformować bank o śmierci posiadacza rachunku. Jeśli tego nie zrobił, a pobrał pieniądze, było to bezprawne. Może za nie ponieść nawet odpowiedzialność karną, gdyż wchodzi tu w grę podejrzenie popełnienia oszustwa.
Należy dodać, że pieniądze pobrane bezprawnie przez brata wchodzą do masy spadkowej i zostaną uwzględnione w postępowaniu o dział spadku. ●