Federacja Branżowych Związków Producentów Rolnych wyraża sprzeciw wobec planów nałożenia opłaty od wprowadzanych do obrotu środków ochrony roślin. Opłata ma wynieść 1% od obrotów i być przeznaczana na promocję rolnictwa ekologicznego. Taki zapis znalazł się w projekcie ustawy o rolnictwie ekologicznym, który jest obecnie w konsultacjach
społecznych.
W opinii Federacji nałożenie opłaty na podmioty wprowadzające środki ochrony roślin do obrotu spowoduje wzrost ich ceny, czego konsekwencje finalnie poniosą rolnicy. Dlatego apeluje do Grzegorza Pudy, ministra rolnictwa, o wycofanie z projektu tego zapisu.
Marian Sikora, przewodniczący FBZPR, zwraca uwagę, iż rozwój rolnictwa ekologicznego jest potrzebny, ale nie może odbywać się kosztem rolnictwa konwencjonalnego. W jego opinii dotowanie jednego sektora produkcji kosztem innego nie jest zgodne z zasadami uczciwej konkurencji. Natomiast wprowadzenie dodatkowych opłat przyczyni się do zmniejszenia dochodów gospodarstw, które ucierpiały w ostatnim czasie z powodu zawirowań rynkowych spowodowanych pandemią koronawirusa, a w niedalekiej przyszłości będą musiały się zmierzyć z wyzwaniami strategii „Od pola do stołu”.
Federacja nie zgadza się z celem wprowadzenia opłaty, jaki przyświeca jej pomysłodawcom. Jak wynika z oceny skutków wprowadzenia tej regulacji zawartej w projekcie ustawy, zwiększenie obciążeń związanych ze stosowaniem środków ochrony roślin ma obniżyć ich wykorzystanie, a jednocześnie zwiększyć popyt na produkty rolnictwa ekologicznego. Takie z kolei m.in. są cele przyjętego Zielonego Ładu. Zdaniem FBZPR, takie wnioski są bezzasadne i niepoparte żadnymi wyliczeniami. Sikora podkreśla, że środki ochrony roślin przeznaczone są do ochrony przed organizmami szkodliwymi, a rolnicy stosują je w uzasadnionych i określonych przypadkach.
Pomysłodawcy tej opłaty wzorowali się na rozwiązaniach stosowanych już m.in. w Wielkiej Brytanii, Danii, na Węgrzech, w Norwegii, Szwecji oraz we Włoszech. Założono, iż rocznie w Polsce sprzedaje się środki ochrony roślin za 3 mld zł. Przy uwzględnieniu opłaty na poziomie 1% uzyskiwano by z niej 30 mln zł rocznie. Te wyliczenia oparto na danych zawartych w publikacji pt. „Rynek środków produkcji dla rolnictwa – stan i perspektywy” nr 47 z maja 2020 r. opracowanej przez Instytut Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej – Państwowy Instytut Badawczy.
Z założenia całość tej opłaty ma być wykorzystywana przez Krajowy Ośrodek Wsparcia Rolnictwa na realizację programu żywności ekologicznej w przedszkolach i szkołach. W ramach programu będą organizowane cyklicznie dni z produktami ekologicznymi w wytypowanych placówkach. Dzieci będą miały wtedy okazję spożyć takie produkty oraz otrzymać informacje na ich temat.
Przewiduje się, że projektowana ustawa wejdzie w życie z dniem
1 stycznia 2022 r. ms