mazowieckie
Do stacji Koziebrody można dojechać jedynie wąską ścieżką gruntową. Nie ma parkingu. Wejście na dawny peron prowadzi między gęstymi krzewami. Obecny przystanek znajduje się w miejscu, gdzie dawniej stała spora stacja kolejowa. Przez Koziebrody przechodzi linia kolejowa nr 27, część odcinka Sierpc – Nasielsk. Linia w przeszłości miała duże znaczenie gospodarcze oraz wojskowe. Kończy się na stacji Toruń Wschodni.
– Kiedyś ruch obsługiwany był przez duże składy. Potrzebowały więc odpowiedniego peronu. Był też budynek, który pełnił funkcję dworca kolejowego – wspomina Bogdan Kokosiński, mieszkaniec Koziebród i radny gminy Raciąż.
W latach 90. ubiegłego wieku, kiedy malał ruch pasażerski, infrastruktura kolejowa niszczała. Dworzec popadał w ruinę. Ostatecznie został rozebrany. Zmienił się też charakter przewozów. Pasażerów nie wożą już duże wagonowe składy, lecz kompaktowe szynobusy. Siecią przewozów regionalnych zawiaduje samorząd województwa mazowieckiego. Tory, stacje i przystanki należą zaś do Polskich Linii Kolejowych.
Kłopot z przystankiem Koziebrody polega na tym, że nikt nie dba o dobry dojazd do niego, utwardzoną drogę czy oświetlenie. Największy problem stanowi jednak lokalizacja. Aby szynobusem dojechać do Sierpca lub Raciąża czy dalej do Nasielska, trzeba pokonać piechotą spory odcinek drogi. Rozwiązaniem nie jest też przyjazd na przystanek samochodem czy rowerem. Przy stacji nie ma bowiem miejsca, gdzie można by bezpiecznie pozostawić pojazdy.
r e k l a m a
Daleko od centrum
– Regularne połączenia autobusowe zostały zlikwidowane. Pozostało jedno, które prowadzi prywatny przewoźnik. Połącznie kolejowe to jedyna możliwość skorzystania z transportu publicznego. Chcieliby z niego korzystać ludzie dojeżdżający do pracy oraz uczniowie. Stacja jest jednak zbyt daleko. Chętnie porzucilibyśmy nasze samochody i wsiedli w szynobus. Nie mamy jednak takiej możliwości. On jeździ praktycznie pusty, niepotrzebnie pali paliwo, bo najczęściej wiezie pojedyncze osoby oraz konduktora i maszynistę – opowiada Małgorzata Kopacz, sołtyska Koziebród.
Około 200 m od centrum Koziebród znajduje się kolejowy przejazd drogowy. Obok niego jest dogodne miejsce, na którym można by wybudować nowy przystanek kolejowy. Dzięki niemu dostęp do przewozów zyskałoby około 600 mieszkańców wsi. Zamiast 2 km, aby dojść na przystanek, musieliby pokonywać tylko kilkaset metrów. To dlatego w 2019 roku mieszkańcy Koziebród postanowili poprosić o przeniesienie przystanku. Najpierw zwrócili się z odpowiednim wnioskiem do PKP Polskie Linie Kolejowe. Dyrektor tej spółki poinformował, że linia nr 27 nie została objęta rewitalizacją, podczas której zostałaby wypracowana „relokacja przystanku osobowego Koziebrody”, jednak zawiadujący nią Zakład Linii Kolejowych w Bydgoszczy uważa, że wniosek mieszkańców jest „jak najbardziej zasadny”. Bogdan Kokosiński, występujący w imieniu mieszkańców wsi, otrzymał też pismo, w którym Zakład Linii Kolejowych wymienia warunki, jakie należy spełnić, aby przeniesienie stacji było możliwe.
Stwierdza, że aktualne umiejscowienie przystanku nie jest korzystne, a „z punktu widzenia marketingowego najkorzystniejszą lokalizacją przystanku byłoby usytuowanie go przy drodze Drobin – Koziebrody”. W nowej lokalizacji odległość do centrum wsi wyniosłaby „zaledwie około 300 m”. Biuro Strategii i Rozwoju słusznie zauważyło także, że dojście byłoby ułatwione z uwagi na to, że „wzdłuż drogi na terenie wsi znajduje się chodnik”. Poinformowało także, że na zmianę lokalizacji musi wyrazić zgodę Urząd Marszałkowski Województwa Mazowieckiego oraz przewoźnik.
Zgoda urzędu i przewoźnika byłaby tylko formalnością. Zakład Linii Kolejowych poinformował bowiem, że Krajowy Program Kolejowy do 2023 roku nie przewiduje modernizacji linii nr 27. Spółka zaś prowadzi prace nad nową perspektywą na lata 2021–2027. Spółka PKP Polskie Linie Kolejowe miała zaproponować marszałkom województwa kujawsko-pomorskiego i mazowieckiego rewitalizację linii kolejowej nr 27. Informacje te mieszkańcy Koziebród otrzymali w lutym 2019 roku. Dowiedzieli się też, że nieznane są jeszcze szczegóły programów Unii Europejskiej oraz zasady podziału pieniędzy. Pomysł przenosin przystanku okazał się słuszny, ale nie do realizacji.
– Dobry pomysł, tylko funduszy brak. Dla mnie było niezrozumiałe, że przeniesienie przystanku jest uzależnione od wdrożenia regionalnych funduszy europejskich. Przecież to ogromne środki i nim będą opracowane wszelkie procedury, minie wiele lat. A my o przystanek prosimy tu i teraz – mówi Bogdan Kokosiński.
Radny o pomoc zwrócił się do Kancelarii Prezydenta RP.
– Kiedyś, przed wyborami, prezydent ogłosił, że będzie stawiał dwieście nowych stacji kolejowych. Sam słyszałem. Napisałem więc prośbę o to, aby choć nasz jeden przystanek przeniósł. Uważam, że organizacyjnie i pod względem kosztów nie jest to duże wyzwanie – uważa Kokosiński.
Pomoc prezydenta
Kancelaria Prezydenta uprzejmie poinformowała, że z uwagą zapoznała się z przedstawioną sprawą oraz że chcąc „przyjść z możliwą pomocą, przekazała korespondencję ze swoimi uwagami do Zarządu Województwa Mazowieckiego i PKP Polskich Linii Kolejowych z prośbą o rozwiązania problemu”.
W drugiej połowie 2019 roku odbyła się wymiana korespondencji między samorządem województwa mazowieckiego a PKP PLK. Ten pierwszy twierdził, że nie ma możliwości prawnych związanych ze sfinansowaniem przenosin przystanku z RPO 2014–2020, a perspektywa 2021–2027 może pozwalać na rewitalizację linii kolejowych wyłącznie na poziomie centralnym. Oznaczać to może brak realnego wpływu samorządów na wybór projektów istotnych dla regionów. PKP PLK zwróciło się z propozycją, aby z dostępnych środków Regionalnego Programu Operacyjnego województwo mazowieckie opracowało „dokumentację przedprojektową”.
Pytania dotyczące możliwości przeniesienia stacji Koziebrody bliżej zabudowań mieszkalnych przesłaliśmy do rzecznika prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
– Odpowiedzi na pytanie dotyczące Rządowego Programu budowy lub modernizacji przystanków kolejowych na lata 2021–2025 udzieli zespół prasowy Ministerstwa Infrastruktury – poinformowała nas Magdalena Janus z zespołu prasowego PKP Polskie Linie Kolejowe.
Komunikat otrzymaliśmy po ponad dwóch tygodniach od wysłania pytań dotyczących stacji Koziebrody. Odpowiedź z Ministerstwa Infrastruktury otrzymaliśmy dzień później. Wtedy też doszło do nagłego zwrotu akcji w sprawie przenosin.
– Przystanek Koziebrody jest ujęty na liście podstawowej tego programu. Zostanie przeniesiony bliżej centrum wsi. Szacowany koszt zadania to około 5 mln zł. Zakończenie inwestycji planuje się w IV kwartale 2023 roku – zapewnił nas Szymon Huptyś, rzecznik prasowy Ministerstwa Infrastruktury.