Niezaszczepieni przeciw koronawirusowi stanowią niemal 100% pacjentów hospitalizowanych i przypadków śmiertelnych, jak wynika z danych zebranych w maju przez amerykańskie Centrum Kontroli i Prewencji Chorób (CDC). Infekcje u w pełni zaszczepionych stanowią 0,1% przypadków hospitalizacji. W pełni zaszczepieni natomiast stanowią jedynie 0,8% przypadków śmiertelnych. Jak powiedziała dr Rochelle Walensky, dyrektor CDC, szczepionki przeciw COVID-19 są tak skuteczne, że niemal każda śmierć z powodu tej choroby, zwłaszcza u ludzi dorosłych, jest do uniknięcia. Jednak w Stanach Zjednoczonych, podobnie jak w Polsce, odnotowano ostatnio duży spadek zainteresowania szczepieniami. Z danych publikowanych przez polskie Ministerstwo Zdrowia wynika, że w Polsce w pełni zaszczepionych jest niecałe 13 mln osób. 29 czerwca liczba ta wynosiła 12 810 211. Jeśli wziąć pod uwagę liczbę ludności w Polsce, a ta wynosiła pod koniec grudnia 2020 roku nieco ponad 38 mln, oznacza to, że w pełni zaszczepionych jest u nas zaledwie 33% ludności. W Stanach Zjednoczonych jest ich to 53%. Wielu ekpertów przewiduje, że w ewentualnej jesiennej fali pandemii umierać będą przede wszystkim niezaszczepieni.
W ostatnich dniach przejmujący apel m.in. do kół gospodyń wiejskich wystosował też interdyscyplinarny zespół ds. COVID-19 powołany przy Polskiej Akademii Nauk. Apel jest fragmentem stanowiska zespołu wobec sytuacji pandemicznej, ostrzegającego przed zbytnim uśpieniem czujności pomiędzy falami. Czytamy w nim m.in. „...Apelujemy do władz samorządowych, lokalnych społeczności i działających lokalnie organizacji, takich jak koła gospodyń wiejskich, wspólnoty parafialne, Ochotnicza Straż Pożarna – wspomóżcie akcję szczepień, propagujcie ją i ułatwiajcie osobom starszym dostęp do punktów szczepień. Jeżeli jesteś osobą, która z przekonaniem zaszczepiła się, podczas wakacji przekonuj innych do tego samego...”.