Monitoring pogody jest bardzo ważnym narzędziem w pracy każdego profesjonalnego rolnika, choć nie tylko. Ostatnie wydarzenia w Europie Zachodniej (w Niemczech, Belgii i Holandii) pokazały, że ostrzeżenia przed nawałnicami mogą nawet uratować życie. Jednak w dziale Agroporady nie chcemy się szczegółowo zajmować tym aspektem korzystania ze stacji pozwalających prognozować przebieg pogody.
O warunkach i możliwościach pracy rolnika decyduje przede wszystkim pogoda. Radiowe stacje pogody dostarczają gospodarzom najważniejszych informacji na temat temperatury, opadów czy też wiatru. Pozwalają lepiej zaplanować pracę i unikać przestojów związanych z wystąpieniem trudnych warunków atmosferycznych. Naszym celem jest przybliżenie rolnikowi zasad, jakimi powinien kierować się dokonując wyboru stacji pogodowej.
Ceny stacji, które można zastosować w rolnictwie wahają się od kilkuset do kilkunastu tysięcy złotych. O ich cenie decyduje nie tylko wyposażenie (dobór czujników i oprzyrządowania), ale i np. możliwość gromadzenia i przetwarzania danych oraz łączenia ich w większe sieci pozwalające lepiej prognozować przebieg pogody.
Aby stacje okazały się skuteczne, powinny spełnić kilka podstawowych warunków. Jednym z nich jest wyposażenie w czujniki temperatury i wilgotności, nie tylko powietrza, ale i gleby. W czasach, kiedy, z różnych względów (ograniczenia w stosowaniu nawozów), skazani jesteśmy na stosowanie rolnictwa precyzyjnego, nie tylko temperatura gleby powinna być dla rolnika wyznacznikiem terminu siewu, ale i jej wilgotność.
Nadchodzące ograniczenia w stosowaniu pestycydów sprawią, że jeszcze większą uwagę trzeba będzie przykładać do skuteczności przeprowadzonych oprysków. A tu najwięcej do powiedzenia ma wiatr. Nie wystarczy już tylko stosowanie odpowiednich rozpylaczy antyznoszeniowych, regulacja ciśnienia roboczego i dawki. Prognozowanie i pomiar prędkości wiatru pozwoli uniknąć strat i zanieczyszczeń środowiska spowodowanych znoszeniem i parowaniem cieczy roboczej. W zwalczaniu chorób grzybowych pomoże wilgotnościomierz pokazujący nie tylko obecną wilgotność powietrza, ale i jej przebieg w czasie.
Pomiary wilgotności i temperatury gleby przydadzą się rolnikom korzystającym z deszczowni. Każdy rodzaj gleby ma swoją pojemność wodną, czyli zdolność do zatrzymywania wody. Często staramy się nasycić ziemię do jej pełnej pojemności, tak aby na polu pozostały kałuże niewchłoniętej wody. Z tego powodu część tej wody tracimy, bo odpływa ona wraz z rozpuszczalnymi makroelementami. Przyjmuje się bowiem, że bardzo dobrymi warunkami do wzrostu roślin, jest wysycenie jej do 70% polowej pojemności wodnej. Wilgotnościomierz glebowy powinien pomóc nam w określeniu tej wartości.
To tylko kilka wskazówek, które pozwolą rolnikowi zaoszczędzić czas, pieniądze i zwiększyć plony kierując się wskazaniami stacji pogodowych. Pamiętajmy, że mogą się one okazać niezastąpione w wyznaczeniu terminu żniw, kiedy jeden dzień opóźnienia może zdecydować o utracie plonu, np. z powodu gradobicia.
pk