Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Czy warto ubezpieczać uprawy?

Data publikacji 11.08.2021r.

Marek Todorowski co roku ubezpiecza swoje uprawy. Takie rozwiązanie poleca innym rolnikom, aby mogli spać spokojnie tym bardziej, że można to zrobić nawet z dopłatą w wysokości 65%, co oznacza, że rolnik ponosi tylko 35% wysokości składki.

Warto ubezpieczać uprawy, ale nie warto wykupować całego pakietu na raz, bo często okazuje się, że są to pieniądze wyrzucone w błoto. Podam przykład: po co na jesieni ubezpieczać rzepak od gradu, jak wcześniej może dojść do jego wymarznięcia. Dlatego najlepiej na jesieni wykupić ubezpieczenie rzepaku na wypadek wymarznięcia, a dopiero wiosną po przezimowaniu wykupmy ubezpieczenie na wypadek gradu. W każdej uprawie powinniśmy postępować według takiego prostego schematu – powiedział Marek Todorowski, który jest nie tylko producentem mleka i działaczem Mazowieckiej Izby Rolniczej. Jest również od lat znanym na lokalnym rynku agentem ubezpieczeniowym zachęcającym rolników do ubezpieczania upraw. Reprezentuje wszak jednego z czterech ubezpieczycieli, którzy mają taką ofertę, a jest nim TUW – Towarzystwo Ubezpieczeń Wzajemnych.

Od całkiem niedawna, bo od wiosny br. krowy Marka Todorowskiego przeszły na dawkę żywieniową TMR zadawaną z pionowego jednoślimkowego wozu paszowego Euromilk o pojemności 8 m3.

– Jest to na pewno zmiana na dobre, ponieważ krowy pobierają jednolitą dawkę bez możliwości selekcji pasz treściwych zasobnych w skrobię, co wyeliminowało zupełnie kwasicę żwacza. Oczywiście wzrosło zużycie nietaniego paliwa, ale wzrosła też wydajność, która w całości rekompensuje koszty paliwa. Żywienie z paszowozu to też mniej pracy fizycznej. W skład dawki TMR wchodzą takie pasze jak: kiszonka z kukurydzy, sianokiszonka, własne śruty zbożowe, śruta kukurydziana, poekstrakcyjna śruta rzepakowa i cała gama dodatków żywieniowych na czele z premiksem oraz buforem w postaci kredy pastewnej – powiedział hodowca.

Stado od 25 lat objęte jest oceną użytkowości mlecznej z ramienia PFHBiPM. Obecnie średnia wydajność laktacyjna od krowy oscyluje w granicach 9 tys. kg mleka.

– Gdy wchodziliśmy pod ocenę, to przeciętna krowa dawała zaledwie 5 tys. kg mleka w laktacji, ale wtedy podstawą żywienia było jeszcze siano i pastwisko. Dopiero uczyliśmy się technologii sporządzania kiszonek i sianokiszonek. Zmieniła się również genetyka bydła, wszak dziś utrzymujemy bydło rasy hf odmiany czarno-białej – wyjaśnił Marek Todorowski dodając, że pomimo iż nie może narzekać na cenę mleka, która ostatnio wyniosła powyżej 1,50 zł, to nie ma mowy o dobrej opłacalności produkcji, ze względu na bardzo wysokie koszty związane z cenami pasz, paliwa, energii, nawozów oraz stali.

Jednym ze sposobów hodowcy na cięcie kosztów energii jest fotowoltaika. W gospodarstwie są dwie instalacje fotowoltaiczne. Pierwsza trzyletnia o mocy 15 kW na dachu stodoły wykorzystywana na potrzeby gospodarstwa, a druga z tego roku o mocy 6 kW na dachu domu do zasilania pompy ciepła.

Andrzej Rutkowski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a