Ciągniki T7 Heavy Duty powstały w 2015 roku jako uzupełnienie oferty modeli T7. Były to traktory z mocą, rozstawem osi i dopuszczalną masą znacznie wykraczające poza dotychczasową gamę, tym samym ich przeznaczeniem miało być wykonywanie najcięższych prac polowych. Początkowo gamę tworzyły dwa modele o mocach maksymalnych 288 KM (model T7.290 HD) oraz 313 KM (T7.315 HD), ale w 2017 roku do serii dołączył T7.275 HD o mocy maksymalnej 273 koni. O tym, że szykują się zmiany w tych traktorach wiadomo było już w kwietniu tego roku, kiedy to w trakcie cyfrowych targów maszyn rolniczych YOUNIVERSE koncernu CNH Industrial pokazano wizualizację nowego traktora. Premiera miała się odbyć jesienią tego roku, ale New Holland zdecydował się zaprezentować zmienione T7 HD wcześniej, bo 28 lipca br. w trakcie transmitowanej online konferencji
prasowej.
– Zmiany, które wprowadziliśmy w tych traktorach wyszły od samych rolników, a także operatorów maszyn. Po prostu spytaliśmy ich, czego oczekiwaliby od swojego przyszłego ciągnika i jakie zmiany widzieliby w tych modelach – mówi Sean Lennon, New Holland Agriculture Vice President Europe. – Jedna z najczęściej pojawiających się odpowiedzi dotyczyła kabiny, a w szczególności zwiększenia przestrzeni, poprawy wygody oraz podniesienia jakości. Podnoszono także temat poprawy łączności między maszynami. Myślę, że nowa seria T7 HD odpowiada na te potrzeby, bo są to ciągniki najlepiej skomunikowane na rynku oparte na najnowszej generacji systemie PLM Intelligence, ułatwiający rolnikom dostęp do rozwiązań inteligentnego rolnictwa. Wprowadziliśmy w nich też kompletnie nową kabinę Horizon Ultra, która, dzięki zastosowaniu w kluczowych miejscach grubszej stali oraz nowych rozwiązań izolacyjnych szkła, stała się najlepiej wyciszoną kabiną na rynku z poziomem hałasu nie przekraczającym 66 decybeli.
r e k l a m a
Testy jak w symulatorze F1
New Holland podaje, że nowa kabina została opracowana w fabryce w Basildon w Wielkiej Brytanii. Pracował nad nią zespół inżynierów, który na wczesnym etapie korzystał z wirtualnych modeli. Potem dołączył zespół inżynierów z włoskiej Modeny, który przeprowadził analizę projektową oraz symulacje, aby sprawdzić wytrzymałość ramy, interakcję przepływu powietrza, obszary widzenia itd. Od fazy wstępnej aż po fazę produkcyjną nowa kabina była testowana również przez samych rolników, którzy – jak dodaje Oscar Baroncelli, New Holland Agriculture
Tractors Product Management Leader Global – mieli okazję porównywać ją z kabinami traktorów innych
marek.
– Na podstawie tych opinii zespół inżynierów wprowadzał zmiany. Na koniec – jak mówi Oscar Baroncelli – traktor z nową kabiną trafił do specjalnego symulatora, na wzór tego, jaki stosują stajnie wyścigowe Formuły 1, który idealnie odwzorowywał pracę na polu i jazdę po drodze. Symulator sprawdzał traktor przez całą dobę, 7 dni w tygodniu odtwarzając ponad 10 000 godzin pracy.
Nowa kabina została tak mocno przeprojektowana w środku, że wedle słów pracowników New Hollanda zastosowano w niej 1000 części o nowych numerach, co oznacza, że z poprzednią kabiną łączy ją zaledwie 2 procent części!
– Gdy bliżej przyjrzymy się kabinie Horizon Ultra i porównamy ją do kabiny, którą dotychczas stosowaliśmy w traktorach T7 HD zauważymy, że została ona wydłużona a tylne słupki powędrowały nieco dalej do tyłu. Taki zabieg pozwolił zwiększyć wewnętrzną objętość kabiny o 7,5 procenta – podkreśla Richard Hollins, High Horse Power Tractors Product Management. – Obniżyliśmy również błotniki, co poprawiło widoczność oraz pozwoliło zwiększyć zasięg obrotu fotela w prawą stronę z 14 do 22 stopni. Wejście do kabiny jest szersze o 1/3. Zamontowana została większa tylna szyba, a przednia jest teraz wygięta u góry. To poprawiło widoczność. Kolejną zmianą jest zwiększenie kąta pracy wycieraczki przedniej szyby z 90 do ponad 120 stopni.
Nowością jest również to, że oparcie fotela pasażera można złożyć tak, że uzyskuje się płaską powierzchnię roboczą. W takiej pozycji oparcia uzyskuje się też dostęp do 12-litrowego chłodzonego pojemnika zdolnego pomieścić dwie dwulitrowe butelki. Za fotelem pasażera znajduje się również schowek z portem do ładowania USB i gniazdem do zasilania. Kolejne schowki zamocowano po prawej stronie kabiny, w podsufitce oraz za fotelem operatora (30 litrów
pojemności).
W traktorze jak w samochodzie
Prezentując zmienione T7 HD firma New Holland zwracała uwagę również na to, że rama nowych kabin jest teraz spawana przez roboty. Dzięki temu jest stabilniejsza w miejscach, gdzie mocowany jest panel sterowania. Kabina jest też lepiej wentylowana i chłodzona, a różnica w wydajności systemu nawiewu między Horizon Ultra a poprzednią montowaną dotychczas w serii T7 HD wynosi aż 35 procent. Większość nawiewów ulokowanych jest w przedniej części konsoli. Kierują one powietrze w kierunku operatora, podłogi lub szyby. Dwa dodatkowe nawiewy w tylnej części zapewniają cyrkulację powietrza po całej kabinie.
– W nowej kabinie wprowadzaliśmy standardy znane z samochodów osobowych. Mam tu na myśli brak widocznych mocowań. Ponadto – jak dodaje Richard Hollins – śladem aut klasy premium traktory wyposażone zostały w system automatycznej klimatyzacji z wyborem stref. Klimatyzowany jest też sam fotel operatora, który dodatkowo posiada boczną amortyzację. Ponadto tak jak w autach, kluczyk jest z immobiliserem, lusterka są elektrycznie regulowane, składane i wysuwane, a telefon czy tablet można teraz połączyć z traktorem przez bluetooth, aby sterować nim za pomocą klawiatury multimedialnej na podłokietniku. Dostępne są też dwie przewodowe kamery (przednia i tylna) oraz bezprzewodowa do mocowania na maszynach.
Przy tworzeniu nowej gamy wykorzystano podzespoły z mocniejszych traktorów serii T8 Genesis. Zaczerpnięto z nich m.in. podłokietnik SideWinder Ultra, który jest wyposażony w joystick Command Grip oraz 12-calowy wyświetlacz IntelliView 12. Nowe modele T7 HD posiadają jeszcze drugi wyświetlacz o nazwie CentreView, który jest zamocowany w jakże nietypowym miejscu, bo na środku kierownicy. Warto przypomnieć, że takie rozwiązanie firma New Holland zastosowała już w koncepcyjnym, napędzanym metanem, ciągniku T6 Methane Power o mocy 180 KM.
– Wyświetlacz jest samopoziomujący, a umieszczenie go razem z kołem kierowniczym zapewnia, że jest doskonale widoczny we wszystkich możliwych pozycjach – podkreśla Richard Hollins.
r e k l a m a
Z 24 ledowym reflektorami
Nowa generacja T7 HD nadal będzie obejmowała trzy modele maszyn napędzane sześciocylindrowymi silnikami FPT NEF o pojemności 6,7 litra. Przekładnia to bezstopniowy Auto Command. Wydajność hydrauliki jest na podobnym poziomie co wcześniej, tyle że teraz przełączniki hydrauliki są wyposażone w oświetlenie ledowe w kolorze odpowiadającym kodowaniu połączeń z tyłu ciągnika. Ledowe mogą być też reflektory robocze, których może być aż 24, z tego 14 umieszczonych przy krawędzi dachu (6 z przodu, 8 z tyłu), 4 kolejne z przodu kabiny, 2 na tylnych błotnikach i 4 na masce. Zmodernizowane ciągniki T7 HD mają być wprowadzone do produkcji jesienią tego roku.