wielkopolskie
Głównym impulsem do podjęcia działań mających na celu stworzenie ochotniczej straży pożarnej, był pożar budynków folwarcznych w Krowicy Grab, w wyniku którego zginęła jedna osoba, a pozostali mieszkańcy ponieśli znaczne straty materialne.
Krowica Zawodnia, to niewielka wieś położona w gminie Szczytniki, w powiecie kaliskim. Na czele jednostki stoi prezes Arkadiusz Jakubek, doświadczony strażak, służący w szeregach OSP od 1986 r. Swoją funkcję pełni już drugą kadencję. Wcześniej przez blisko trzy lata był naczelnikiem w OSP Krowica Zawodnia.
– Przygodę strażacką rozpocząłem od wstąpienia do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej – wspomina dh Arkadiusz Jakubek. – Miałem wówczas piętnaście lat. Właśnie dobiegała końca budowa remizy i to w dużym stopniu zadecydowało, by zostać strażakiem. Nie bez znaczenia był też fakt, iż mój ojciec Bronisław był wieloletnim druhem w tej jednostce.
W gminie Szczytniki funkcjonuje dwanaście jednostek OSP. Tylko trzy z nich są zrzeszone w krajowym systemie KSRG.
– Niestety, nie jesteśmy w KSRG – mówi prezes Arkadiusz Jakubek. – Dysponujemy zaledwie samochodem GBA marki STAR 200 oraz lekkim wozem kwatermistrzowskim 9-osobowym Volkswagenem T4. W razie potrzeby wyjeżdżamy nim również do pożarów mając możliwość przewożenia motopompy PO8 M800. Lekki wóz sprawdził się doskonale w czasie pandemii. Rozwoziliśmy nim maseczki, płyny dezynfekujące, a nawet transportowaliśmy mieszkańców na szczepienia do pobliskiego Opatówka. Z drugiej strony, nie zamierzamy za wszelką cenę wchodzić do KSRG. Znamy swoje miejsce w szeregu znamy. W tym roku zaledwie czterokrotnie wyjeżdżaliśmy do akcji. Przede wszystkim do zdarzeń drogowych i podtopień.
Druhowie mimo wszystko nie narzekają na brak zajęć. Systematycznie rozwijają swoją strażnicę, wiele uwagi poświęcają drużynie młodzieżowej.
– Utrzymywanie remizy w idealnym stanie, jej remontowanie, to nasze codzienne zadania. Trzy lata temu dzięki funduszom z MSWiA przeprowadziliśmy generalny remont garaży. Ocieplamy budynek i odnawiamy elewację. To wszystko dzięki finansowemu wsparciu urzędu gminy i wójta Marka Albrechta, gdyż nasze środki z pewnością byłyby na taką inwestycję niewystarczające – powiedział dh Jakubek.
– Dzisiaj w jednostce służy trzydziestu pięciu strażaków, w tym siedmiu jest przeszkolonych do udziału w akcjach – mówi prezes. Jak wspomniałam, strażacy wiele czasu poświęcają swoim najmłodszym druhom. Tworzą oni 9-osobową drużynę, a opiekunem jest zastępca naczelnika Dawid Maciejewski. To fantastyczna młodzież, pełna chęci do pracy i szkoleń. W corocznych gminnych zawodach sportowo-pożarniczych zarówno seniorzy, jak i młodzieżówka zawsze plasujemy się na czołowych miejscach. Nie udało się nam jeszcze awansować do szczebla powiatowego. Nie poddajemy się jednak i wierzymy w sukces.
Na terenie gminy rokrocznie organizowane są turnieje piłkarskie. Latem młodzi strażacy rywalizują na Orliku, zaś zimą w szkole w sąsiednich Iwanowicach. Młodzi piłkarze walczą o puchary ufundowane przez wójta Marka Albrechta. Najczęściej futboliści z Krowicy Zawodniej plasują się na czołowych miejscach.
Czy prezes Arkadiusz Jakubek ma jakieś problemy, marzenia związane ze swoją jednostką?
– Problemów raczej nie mam, a jeśli już się pojawiają, to spokojnie z moimi strażakami je rozwiązujemy – mówi prezes Jakubek. – Co do marzeń, kto ich nie ma? Często rozmawiamy, przy różnych okazjach o pozyskaniu nowego wozu, który zastąpiłby wysłużonego 42-letniego STARA. Zdajemy sobie sprawę, że ważniejszy jest obecnie remont strażnicy, który jest dla nas dużym wyzwaniem, przede wszystkim finansowym. Myślę, że w przyszłym roku przyjdzie czas na wymianę auta. Kolejnym moim marzeniem jest niewątpliwie stworzenie silniejszej i liczniejszej MDP – powiedział na zakończenie prezes
Arkadiusz Jakubek.
