Jeszcze tylko do końca sierpnia rolnicy mogą składać wnioski o zwrot akcyzy zawartej w cenie oleju napędowego. Rozliczeniu podlega obecnie ON zakupiony od 1 lutego do 31 lipca br. w ramach limitu zwrotu podatku określonego na br. Paliwo w tym okresie zdrożało, dlatego warto zadbać o dopełnienie tych formalności. Olej zakupiony we wrześniu będzie podlegał już nowym zasadom rozliczenia. Pocieszające dla rolników może być to, iż analitycy rynku paliw nie zapowiadają na najbliższe tygodnie podwyżek na rynku paliw. Krach podażowy nie nastąpił. Ma być stabilnie.
– Ceny ropy naftowej zaczęły spadać, przekłada się to na obniżki cen paliw na rynku hurtowym, a to oznacza, iż do końca wakacji ceny paliw nie będą rosły. Ryzyko dojścia cen paliw do poziomu 6 zł za litr się oddaliło – tłumaczy Rafał Zywert z BM Reflex.
Czy będzie taniej? Zdaniem analityka stabilizacja jest pewna. Z kolei o tym, czy będzie taniej, w dużym stopniu zadecyduje rozwój pandemii koronawirusa.
– Jeśli pandemia nabierze tempa, wpłynie to na wprowadzanie restrykcji, a tym samym ograniczenie mobilności i spadku popytu na paliwa. Przy takim scenariuszu taniej mogłoby być na przełomie września – wyjaśnia Zywert.
Na rynku światowym rośnie produkcja ropy naftowej. Decyzje OPEC o zwiększeniu wydobycia były spowodowane obawami, iż silne odbicie gospodarek po pandemii spowoduje, że ropy będzie za mało. Z drugiej strony w krajach azjatyckich już pojawiają się pierwsze symptomy ograniczenia mobilności, co ma wpływ na obniżenie popytu na ropę naftowej. Obecnie ropa naftowa Brent w Londynie kosztuje około 69 dolarów za baryłkę. To o 7 dolarów mniej, niż było jeszcze pod koniec lipca. Za litr benzyny bezołowiowej kierowcy płacą średnio 5,72 zł, a ON – 5,42 zł, czyli podobnie jak pod koniec lipca. Trzeba mieć jednak na uwadze, iż ceny paliw w Polsce są zróżnicowane regionalnie. Różnice średnich poziomów cen paliw między województwami potrafią sięgać nawet 10–15 gr/l, ponadto ceny na różnych stacjach też nie są równe.
– Na zmiany cen hurtowych paliw wpływają dwie rzeczy: cena ropy oraz kurs złotego w stosunku do dolara. Z kolei od ceny zakupu paliwa w hurcie zależy cena na stacjach benzynowych. Jak szybko cena hurtowa przekłada się na ceny, po których nabywają paliwo kierowcy, decyduje głównie to, ile dana stacja sprzedaje paliwa. Im więcej, tym to przełożenie jest szybsze. Są stacje, które kupują paliwa codziennie, a są też takie, które dokonują zakupów raz w tygodniu. Przy codziennych zakupach zmiana cen paliw w hurcie przekłada się na ceny detaliczne stosunkowo szybko, natomiast w pozostałych przypadkach trwa to dłużej, na małych stacjach paliw – nawet do dwóch tygodni – tłumaczy Rafał Zywert.
Analitycy nie pozostawiają jednak złudzeń – kierowcy muszą się przyzwyczaić do piątki z przodu, nawet jeśli pandemia się rozwinie i ceny paliw spadną, to obniżenie ceny do poziomu poniżej 5 zł jest aktualnie mało prawdopodobne.
Magdalena Szymańska