XJechałem z prędkością ponad 100 km/h w terenie zabudowanym. Spieszyłem się bardzo do domu, bo żona mnie zaalarmowała, że jedna z naszych krów zaczęła się przedwcześnie cielić. Policjanci zatrzymali mi prawo jazdy. Czy mogę to jakoś podważyć i je odzyskać? Czytałem w Internecie, że takie działania policji są niekonstytucyjne.
YJeżeli jechał Pan z taką prędkością w terenie zabudowanym, policja musiała zatrzymać Panu prawo jazdy. Tak wynika z art. 135 ust. 1 pkt 1a lit. a ustawy z 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym. Stanowi on, że policjant zatrzyma (a więc nie ma tu uznania: zatrzymać czy nie) wydane w kraju prawo jazdy za pokwitowaniem w przypadku ujawnienia czynu polegającego na kierowaniu pojazdem z prędkością przekraczającą dopuszczalną o więcej niż 50 km/h na obszarze zabudowanym.
Rzeczywiście I Prezes Sądu Najwyższego skierowała w kwietniu br. do Trybunału Konstytucyjnego wniosek o zbadanie zgodności tego przepisu z konstytucją. Dopóki jednak Trybunał tego nie potwierdził, przepis istnieje w porządku prawnym.
Nie stosuje się go jedynie wtedy, jeżeli kierujący pojazdem dopuścił się naruszenia polegającego na tak znacznym przekroczeniu prędkości, działając w celu uchylenia bezpośredniego niebezpieczeństwa grożącego dobru chronionemu prawem, jeżeli niebezpieczeństwa tego nie można było uniknąć inaczej, a poświęcone dobro w postaci bezpieczeństwa na drodze przedstawiało wartość niższą od dobra ratowanego. W opisanej sprawie takie okoliczności pozwalające na odstąpienie od zatrzymania prawa jazdy nie zachodzą.
Policjant zatrzymuje dokument prawa jazdy i wydaje pokwitowanie. Na jego podstawie kierowca uprawniony jest do kierowania pojazdem w terminie 24 godzin od wystawienia pokwitowania zatrzymania dokumentu prawa jazdy. Policja przekazuje zatrzymane prawo jazdy do starosty, który na mocy art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami wydaje decyzję administracyjną o zatrzymaniu prawa jazdy na okres 3 miesięcy, nadając jej rygor natychmiastowej wykonalności oraz zobowiązując kierującego do zwrotu prawa jazdy, jeżeli dokument ten nie został zatrzymany.
Od decyzji starosty można się odwołać do samorządowego kolegium odwoławczego, a następnie wnieść skargę do wojewódzkiego sądu administracyjnego. Także starosta, podobnie jak policja, ma obowiązek, a nie jedynie uprawnienie do wydania decyzji administracyjnej o zatrzymaniu prawa jazdy. Starosta nie prowadzi własnych ustaleń dotyczących faktu rażącego przekroczenia prędkości, lecz z woli ustawodawcy opiera swoje rozstrzygnięcie na przekazanej przez policję informacji o zatrzymaniu prawa jazdy. Ani starosta, ani SKO nie mają uprawnień do badania okoliczności zdarzenia drogowego i prawidłowości postępowania organów kontroli ruchu drogowego, ponieważ w postępowaniu prowadzonym na podstawie art. 102 ust. 1 pkt 4 ustawy o kierujących pojazdami organy administracyjne nie ustalają winy kierowcy. ●