Do kradzieży ciągników doszło w dwóch kolejnych nocach: z 14 na 15 oraz z 16 na 17 sierpnia br. Złodzieje grasowali na Kaszubach i na Podlasiu, czyli w odelgłości około 450 km.
Do gospodarstwa rolnego we wsi Podkomorzyce na Kaszubach zodzieje przyszli w nocy z soboty na niedzielę. Skradli traktor Deutz-Fahr 5120P z 2014 r. o numerze rejestracyjnym GWE 6FM9 wyposażony w ładowacz czołowy marki MX T410, wraz z widłami do bel marki Goweil. Traktor miał przepracowane zaledwie 220 motogodzin!
Według wstępnych szacunków wartość ciągnika wraz z osprzętem to około 250 tys. zł. Jak mówi wlaściciel skradzionego ciągnika, można go poznać po tym, iż miał pęknięcie na prawym reflektorze (patrząc od przodu) oraz na obudowie maski.
Pokrzywdzony rolnik deklaruje, że za wskazanie miejsca, w którym znajduje się obecnie ciągnik z osprzętem, przyzna nagrodę w wysokości aż 50 tys. zł! Z właścicielem skradzionego ciągnika można skontaktować się pod numerem telefonu 609 872 489.
Po drugi z ciągników – Deutz-Fahr 51154G o numerze rejestracyjnym BWM 3U40, złodzieje przyszli do wsi Wojny Szuby Szlacheckie w powiecie wysokomazowieckim. Włamali się do zamkniętego garażu. Przy skardzionym ciągniku zamontowany był ładowacz czołowy marki Agromasz model Ł-106 A wraz z chwytakiem do bel marki Metal-Fach. Charakterystyczne cechy tego ciągnika to lekko uszkodzona przednia część ramy podnośnika, niewielki ubytek lakieru na tylnej krawędzi lewego błotnika oraz brak logo marki Deutz-Fahr na masce.
Kradzież ciągnika to wielki cios dla rolnika, gdyż maszyna to jedna z najnowszych inwestycji w gospodarstwie. Szacunkowa wartość zestawu to prawie 200 tys. zł. Rolnik z Podlasia za pomoc w odnalezieniu całej maszyny gwarantuje 10 tys. zł nagrody. Z pokrzywdzonym gospodarzem można skontaktować się pod numerem telefonu 512 488 717.
Redakcja „Tygodnika Poradnika Rolniczego” dołącza się do apelu poszkodowanych rolników i prosi o pomoc w odzyskaniu skradzionych maszyn rolniczych. W przypadku posiadania jakichkolwiek informacji, które mogą pomóc w ustaleniu tożsamości złodziei i miejsca ukrycia ciągników, prosimy o kontakt z właścicielami lub z komendą policji.
Łukasz Łuniewski