Zainteresowanie nowymi traktorami nie maleje. W czerwcu sprzedanych zostało 1269 nowych maszyn. W kolejnym miesiącu nabywców znalazło jeszcze więcej, bo 1332 traktory, co jest drugim tegorocznym wynikiem. Więcej ciągników (1409 szt.) sprzedanych zostało tylko w marcu. Najwięcej traktorów wprowadził na rynek New Holland, a jego model TD5.85 z liczbą 155 rejestracji znalazł się w pierwszej trójce najchętniej kupowanych traktorów w tym roku. Statystyki New Hollanda mocno podbija też model T6.125, na którego od stycznia do końca lipca zdecydowało się 151 rolników. Drugą siłą na rynku jest Kubota z liczbą 863 rejestracji. W tej liczbie jest jednak ponad 300 traktorów o mocy poniżej 50 KM, w tym są 183 mikrociągniki generujące do 30 koni. Najlepiej sprzedający się ciągnik Kuboty (model M4073) z liczbą 63 rejestracji zajmuje odległe 24. miejsce. Japończycy czują oddech trzeciego w zestawieniu John Deere'a. Różnica jest niewielka, a amerykański koncern z każdym miesiącem sprzedaje coraz więcej traktorów (125 szt. w czerwcu i 135 szt. w lipcu). Bestselerem John Deere'a jest model 6155M z liczbą 139 rejestracji. Blisko czołówki jest też Deutz-Fahr który w tym roku sprzedał 790 traktorów – to o 190 ciągników więcej niż w tym samym okresie roku 2020.
W tym roku rolnicy chętnie sięgają także po traktory używane. Według danych CEPiK już zarejestrowanych zostało w Polsce 12 497 ciągników z drugiej ręki, czyli o 2766 więcej (28 proc.) niż w zeszłym roku. W tym przypadku pierwszym wyborem są ciągniki John Deere, których od stycznia do końca lipca zarejestrowano 1952 szt., co daje tej firmie ponad 15-procentowy udział w rynku. Drugim wyborem jest Massey Ferguson (1497 szt.), trzecim Renault (1312 szt.).
r e k l a m a
Przemysław Staniszewski
(na podstawie danych CEPiK udostępnionych przez PIGMiUR)
r e k l a m a