Ostatnio jednak słyszy się o morwie coraz częściej. Naukowcy doszli po wielu długich badaniach do wniosku, że roślina ta ma niebagatelne znaczenie w naszej diecie. Może spróbować sił w jej uprawie i pójść z duchem czasu. Zanim podejmiemy decyzję o założeniu plantacji wielkoobszarowej powinniśmy zasięgnąć informacji o możliwości zbytu, a także nawiązać kontakt z firmami zielarskimi, które produkują mieszanki ziołowe i zapewnić sobie zbyt surowca. Niewykluczone, że firmy, z którymi podejmiemy współpracę pokierują nas do odpowiednich szkółek, które dysponują dobrym materiałem szkółkarskim. Nie korzystajmy z materiału nasadzeniowego nieznanego pochodzenia, bo nie będziemy pewni ani odmiany, ani jego zdrowotności.
Morwa biała
przywędrowała do nas z Chin. Tworzy rozłożystą, kulistą, gęstą koronę. Dorasta do 10 m wysokości, przy sprzyjających warunkach może osiągnąć 15 m. W jednym miejscu może rosnąć nawet 200 lat. Młode rośliny morwy rosną szybko, później ich wzrost ulega spowolnieniu. W maju – czerwcu drzewo rozpoczyna kwitnienie. Morwa jest rośliną rozdzielnopłciową, ale jednopienną, czyli na jednym drzewie występują zarówno kwiaty męskie, jak i żeńskie. Liście są miękkie, jajowatego kształtu, często powcinane, żywo zielonej barwy, o błyszczącej wierzchniej stronie, dolna strona liści jest pokryta włoskami. I to liście są stosowane jako surowiec zielarski w produkcji preparatów leczniczych znanych zarówno w medycynie naturalnej, jak i farmakologii. Owocem morwy białej jest niełupka złożona w owocostan o białym kolorze, w smaku słodka, lekko mdła, w środku znajdują się małe, brązowe nasionka.
Morwa czarna
jest nieco wyższa od swej białej kuzynki i może osiągać od 12 do 15 m wysokości. Posiada nisko rozgałęziający się pień i tworzy szeroką, rozłożystą, kulistą koronę. Liście tego gatunku są duże, szerokie, sercowate u nasady, ostro zakończone, rzadko klapowane. W lipcu roślina tworzy jadalne, smaczne, słodko-kwaśne owoce przypominające owoce jeżyny. Początkowo są koloru kremowego, a w miarę dojrzewania czerwienieją nadal pozostają kwaśne, później czarnieją i wówczas nabierają słodkiego smaku. Morwa czarna często uprawiana jest z uwagi na walory dekoracyjne. Można ją spotkać w parkach i ogrodach przypałacowych. Poza tym morwa czarna lepiej od białej znosi nasz klimat i warunki atmosferyczne panujące zimą.
Drzewo ma niewielkie
wymagania glebowe. Najlepiej rośnie na glebach pulchnych, głęboko uprawionych, łatwo się nagrzewających, przepuszczalnych i zasobnych w składniki pokarmowe, o odczynie obojętnym, gdzie niewielkie odchylenia w kierunku kwaśnej czy zasadowej nie mają dużego znaczenia. Sadzonki dwu- trzyletnie sadzimy w październiku w zależności od sposobu użytkowania stosując rozstawę ok. 0,7–1, 0 m w rzędach i rozstawie rzędów ok. 3 m. W przypadku plantacji piennej zachowujemy odstęp 3x4 m. Drzewka morwowe wchodzą w okres owocowania już w drugim roku od posadzenia a użytkuje się je przez okres 60 lat jako drzewa wysokopienne, ok. 40 lat gdy prowadzimy w formie niskopiennej lub 25 lat gdy uprawiamy formę krzewiastą. Bryłę korzeniową umieszczamy w wykopanym dołku mniej więcej 5 do 10 cm głębiej niż rosła w szkółce. Co 4 lata drzewa zasilamy nawozami organicznymi w formie obornika w dawce ok. 25 ton/ha a dla żywopłotu dawka obornika wynosić powinna 300 do 400 kg na 100 m. Gdy drzewa rosną w linii, ale nie w zwartym szpalerze to zasilamy je dawką 30 kg pod drzewo. Nawozy mineralne stosujemy jedynie jako uzupełniające. Najlepiej jest stosować odpowiednie dla roślin ogrodowych nawozy wieloskładnikowe. W przypadku morwy białej i czarnej na wzrost i rozwój rośliny wpływa odpowiednie cięcie, które dostosowujemy do późniejszego użytkowania. Jeśli uprawiamy morwę dla owoców, to musimy pamiętać, że zbyt ostre cięcie może spowodować, że roślina przestanie całkowicie owocować. Jeżeli chcemy wykorzystać ją jako żywopłot, tniemy ją dwukrotnie w ciągu roku, dzięki czemu tworzy więcej liści, które stanowią cenny surowiec zielarski oraz zwiększają wartość dekoracyjną.