Lanz bulldog, ursus C45 czy ursus C-328, zetor 25 oraz vistula i bizon. To tylko część z traktorów i kombajnów, jakie można podziwiać na Ogólnopolskim Festiwalu Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych w Wilkowicach.
W sobotę 21 sierpnia 2021 roku rozpoczął się Ogólnopolski Festiwal Starych Ciągników i Maszyn Rolniczych im. Jerzego Samelczaka w Wilkowicach pod Lesznem. Głównym patronem medialnym tego niesamowitego wydarzenia był „Tygodnik Poradnik Rolniczy”.
Tegoroczna edycja okazała się największą pod względem liczby zabytkowych maszyn. Na festiwal przybyło aż 360 maszyn rolniczych, w tym 280 ciągników. Na placu w Wilkowicach znalazły się m.in. takie maszyny, jak: ursusy: C-45, C-308, C-325, C-328, C-330, C-4011, C-355, C-360, C-385; zetor 25, zetor 50, ciągniki marki Dzik, niemieckie kramery, lanz buldog, RS 08 i RS 09.
Prawdziwą furorę robiły dwa polskie kombajny: vistula z workowaniem i prasą oraz bizon super z kabiną. Można było zobaczyć także pięknie zadbane tarpany ze szreniawskiego muzeum, żuka, stara czy poloneza oraz wueski i junaka.
Jeszcze przed oficjalnym otwarciem festiwalu jury wybrało najciekawsze zabytkowe maszyny i ciągniki rolnicze. Nagrody w tym konkursie ufundował „Tygodnik Poradnik Rolniczy”, a statuetki klub „Traktor i Maszyna”.
W kategorii maszyny rolnicze:
zwycięzcą został Zbigniew Franek z vistulą z workowaniem i prasą;
wyróżnienie zdobył Patryk Głaczyński z pługiem marki Eberhardt,
wyróżnienie zdobył Stanisław Matuszewski z czyszczalnią zboża firmy MAyer Kalk Rhein.
– Vistula jest właściwie częścią naszej rodziny. Wiele razy pytano mnie, czy nie chciałbym jej sprzedać, ale to tak, jakby pozbyć się kogoś bliskiego – mówi Zbigniew Franek. – To wyjątkowa maszyna. Tak wyposażony kombajn na chodzie prawdopodobnie jest ostatnim w kraju – dodaje.
Z kolei jego ojciec, ponad 80-letni rolnik, który również pojawił się na festiwalu, wspomina, że zakup vistuli był ogromnym postępem technologicznym dla jego rodziny i jego teścia.
W kategorii ciągniki rolnicze:
zwycięzcą został Jacek Grzywacz z dzikiem 1 z 1959 roku;
wyróżnienie zdobyła Katarzyna Materna z ciągnikiem RS 08,
wyróżnienie zdobył Jacek Hornik z ciągnikiem HL12.
– Cieszy nas także to, że bardzo wiele osób przybyło na Festiwal, aby podziwiać zgromadzone tu ciągniki. Po roku przerwy ze względu na pandemię widać ogromne zainteresowanie Festiwalem, tak ze strony właścicieli zabytkowych maszyn, jak i ze strony widzów – mówił Leszek Nowak, prezes klubu „Traktor i Maszyna”, organizatora festiwalu.
W niedzielę jedną z największych atrakcji był tradycyjny korowód starych ciągników i maszyn rolniczych ulicami Wilkowic. Tego dnia doszło także do rozstrzygnięcia konkursu „Traktorzystka 2021” i „Traktorzysta 2021”, w którym nagrody ufundował TPR. Zwycięzcami okazali się Izabela Miszczak ze Staniewic oraz Andrzej Folmer z Koszalina. Tradycyjnie odbyły się także wyścigi ciągników, Traktor Pulling oraz Węgierski Traktor Pulling, jak również pokaz młócenia zboża. pm