Wydajność to słowo klucz, które towarzyszyło tworzeniu tej maszyny. Już samo podnoszenie beli z łąki odbywa się bardzo szybko, bez zbędnego manewrowania i naprowadzania maszyny, co jest zasługą zamontowanego z przodu chwytaka. Dzięki niemu można nią pracować w takim samym kierunku jak prasą, czyli wzdłuż pola, a nie poprzecznie. Po uniesieniu bela jest przerzucana na stół zbudowany z rolek i czterech taśm antypoślizgowych, a jej podtrzymywanie wspomagają wsporniki w liczbie czterech lub (w opcji) sześciu.
– Stół owijarki jest tak zbudowany, że skutecznie poradzi sobie z belami o średnicy od 1 do 1,65 m i wadze do 1650 kg – zapowiada firma Krone.
r e k l a m a
Bela, która trafia na ramię
a potem na stół owijarki jest wykrywana przez czujnik płytkowy, a to inicjuje automatyczne rozpoczęcie nakładania folii. Operator praktycznie nic nie musi robić pod warunkiem, że przed rozpoczęciem pracy wprowadził do systemu rozmiar beli i liczbę nakładanych warstw folii. Gdy folia na jednym z ramion się kończy lub urywa, maszyna może natychmiast się zatrzymać. Może również kontynuować pracę o połowę wolniej pobierając folię tylko z jednej rolki, która ma 750 mm szerokości, bo tylko taką folię można zastosować w tej maszynie. Folia jest rozciągana w zakresie od 55 do 70 procent. Pod koniec cyklu owijania folia jest odcinana bardzo blisko beli, co w pewnym stopniu eliminuje luźne końce folii. Jednocześnie sprężynowy zacisk chwyta folię i przytrzymuje ją do momentu rozpoczęcia owijania kolejnej beli.
– Atutem tej maszyny jest to, że można na nią załadować na raz dwie bele. Jedna owinięta folią jest utrzymywana na stole, druga jeszcze przed owinięciem jest utrzymywana na chwytaku. W ten sposób – jak dodaje firma Krone – dwie bele można ustawić w jednym miejscu na łące, co ułatwia późniejszy ich załadunek i transport do gospodarstwa.
Owinięta folią bela
może być odkładana na powierzchni bocznej lub – wykorzystując dostępny opcjonalnie stawiacz – na denku. Aby mogła pracować jak najdłużej, jest w stanie zabrać na siebie nawet dziesięć dodatkowych rolek folii, które są utrzymywane na zaczepie. Są tak zamocowane, że nawet z taką ilością folii owijarką można poruszać się po drogach publicznych. Podobnie jak przy zawieszanej owijarce EasyWrap 150, tak i prezentowanej maszynie ustawienie do pozycji transportowej następuje po naciśnięciu jego przycisku.
Maszyna może być sterowana z terminala traktora dzięki komunikacji Isobus. Możliwe jest także obsługiwanie jej za pośrednictwem oddzielnego monitora. Krone proponuje tutaj terminal DS 500, który ma 5,7-calowy dotykowy ekran oraz 12 klawiszy funkcyjnych, terminal CCI 800 z panoramicznym wyświetlaczem o przekątnej 8 cali lub CCI 1200 z ekranem dotykowym o przekątnej 12,1 cala, który wyposażony jest w powłokę antyrefleksyjną zapewniającą operatorowi doskonały widok niezależnie od oświetlenia zewnętrznego. Wszystkie cykle robocze maszyny mogą być uruchamiane ręcznie. Owijarka może pracować także w trybie automatycznym.
– Maszyna nadaje się do pracy na pagórkowatym terenie, co jest zasługą nisko położonego środka ciężkości i dużego rozstawu kół, a oświetlenie również w wersji LED gwarantuje możliwość pracy nawet w nocy – podaje firma Krone.