dolnośląskie
– Jestem pod ogromnym wrażeniem zwierząt, które zaprezentowali na wystawie hodowcy z regionu. Kondycja zwierząt i ich prezentacja były znakomite. Te zwierzęta są na wysokim europejskim poziomie – mówi Sławomir Piejarz, zootechnik, członek konkursowego jury.
Zdaniem eksperta, bardzo wiele czy wręcz wszystkie cechy prezentowanych zwierząt, choćby obwód klatki piersiowej, zawieszenie wymienia i strzyków, lokomocja czy inne parametry charakterystyczne dla zwierząt mlecznych są znakomite.
– Jeśli korzystamy w Polsce z materiału genetycznego najlepszych buhajów, to nie może być inaczej – dodaje ekspert, zdaniem którego obecnie rolnicy muszą zwracać uwagę nie tylko na dobrostan zwierząt, ale także powinni postawić na wysokiej jakości materiał genetyczny.
– Genotypowanie zwierząt to przyszłość hodowli – podkreśla Sławomir Piejarz. – Dzięki temu ogromny postęp hodowlany jest na wyciągnięcie ręki. Już teraz nie ustępujemy w tym zakresie innym krajom. Trzeba jednak trzymać rękę na pulsie i w jak największym stopniu korzystać z dobrodziejstw genotypowania zwierząt.
Wydarzenie było znakomitą okazją do pokazów i promocji hodowli zwierząt gospodarskich na Dolnym Śląsku, a także innowacyjnych rozwiązań stosowanych w produkcji zwierzęcej. W czasie święta dolnośląskich hodowców, rolnicy mogli też obejrzeć wystawę maszyn rolniczych, pokaz nagrodzonych zwierząt i zapoznać się z propozycjami firm i instytucji rolniczych. A gratką dla smakoszy były stoiska z produktami lokalnymi i regionalnymi. Nie zabrakło też muzyki i atrakcji dla dzieci.
r e k l a m a
Artur Kowalczyk
r e k l a m a