wielkopolskie
Pasją strażacką druha Janiaka zaraził ojciec, ówczesny naczelnik, który w 1989 r. przyjął go pod swoje skrzydła i włączył do Młodzieżowej Drużyny Pożarniczej. Z kolei prezes chcąc kontynuować tradycje strażackie zachęcił swoje dzieci by wstąpiły do MDP. W jego i dziadka ślady poszły więc córki Agnieszka i Maria oraz syn Piotr
- To dla mnie zaszczyt, że mogę od przeszło dziesięciu lat stać na czele jednostki w mojej rodzinnej wsi Cieni Pierwszej. – Jednocześnie spoczywa na mnie wielka odpowiedzialność za ludzi, którzy tworzą naszą rodzinę strażacką – mówi prezes Daniel Janiak.
Rodzina, o której wspomina dh Janiak jest liczna, gdyż z miejscową OSP związanych jest na co dzień trzydziestu dwóch strażaków. W tym dwunastu jest przeszkolonych do udziału w akcjach, czyli tworzy Jednostkę Operacyjno-Techniczną. Równie prężnie w strukturach OSP Cienia Pierwsza działa siedmioosobowa Młodzieżowa Drużyna Pożarnicza.
- Młodzież jest naszą przyszłością – mówi dh Janiak. – Stąd też, jak to się mówi dmuchamy i chuchamy na naszych najmłodszych strażaków. Młodzież mamy fantastyczną, z pasją uczestniczą w imprezach sportowych. Zarząd Gminny OSP wraz z władzami samorządowymi na czele z burmistrzem Sebastianem Wardęckim co roku organizują turnieje w piłce nożnej, piłce siatkowej i tenisie stołowym. Z przyczyn oczywistych, mam na myśli pandemię, musieliśmy czasowo zawiesić rywalizację najmłodszych. Na każdym kroku staramy się integrować nie tylko swoje środowisko, ale również tych najmłodszych. Przed pandemią często na terenie jednostki organizowaliśmy grille oraz spotkania towarzyskie. Oczywiście nie brakowało ćwiczeń stricte strażackich. Mam nadzieję, że wycieczka do Muzeum Pożarnictwa w Rakoniewicach na długo pozostanie naszej młodzieży w pamięci – powiedział dh Daniel Janiak.
W ubiegłym roku dzięki decyzji burmistrza druhowie pozyskali od pobliskiej jednostki OSP w Borowie średni wóz bojowy GBA marki Berliet 770, zaś swój dotychczasowy samochód lekki przekazali strażakom z OSP Zduny.
Podobnie jak wiele innych jednostek również druhowie z Cieni Pierwszej zaangażowali się w akcje antycovidowe.
- Rozwoziliśmy naszym mieszkańcom oraz sąsiednich wsi ulotki informujące jak postępować i zachowywać ostrożność, by uniknąć zarażenia wirusem. Maseczki i płyny dezynfekujące były podstawowymi środkami ochronnymi przed zakażeniem, które systematycznie dostarczaliśmy okolicznej ludności. Od początku tego roku było dowożenie mieszkańców na szczepienia do szpitala w pobliskim Opatówku.
Dwa lata temu na piętnaście jednostek w gminie, burmistrz wytypował wraz z innymi pięcioma jednostkami strażaków z Cieni Pierwszej do unijnego programu "Termodernizacja budynków użyteczności publicznej". Część finansowania tego przedsięwzięcia spoczywała na Urzędzie Gminy w Opatówku.
- Dzięki temu w grudniu 2019 r. przeprowadziliśmy remont naszej remizy – mówi prezes Daniel Janiak. – Wykonaliśmy kompleksowe ocieplenie budynku, zamontowaliśmy nowe drzwi, zainstalowaliśmy nowoczesne ogrzewanie oraz położyliśmy nowy, ocieplony dach.
Na zbliżający się przyszły rok, prezes w budżecie jednostki chce wygospodarować fundusze na zakup blaszanego garażu.
- Chcąc być precyzyjnym muszę powiedzieć, że sami nie jesteśmy w stanie zakupić takiego garażu – mówi dh Daniel Janiak. – Chciałbym by blaszany garaż służył nam jako pomieszczenie magazynowe. Wszystko jednak zależy od burmistrza Sebastiana Wardęckiego. Bez finansowego wsparcia z jego strony zakup garażu będzie niemożliwy i nadal pozostanie w sferze marzeń.
W wiejskiej społeczności dużą rolę odgrywają miejscowe koła gospodyń wiejskich. Nie inaczej jest w Cieni Pierwszej.
- Z paniami z miejscowego KGW, na czele którego od lat stoi sołtys Joanna Płóciennik, od lat współpracujemy bardzo owocnie – komentuje dh Daniel Janiak. – Wspólnie organizujemy imprezy takie jak Dzień Kobiet, Dzień Dziecka i Dzień Strażaka. Nie bez znaczenia jest fakt, że pani Płóciennik zasiada w naszej Komisji Rewizyjnej. Codzienność strażacka nie jest więc jej obca. Doskonale zdaje sobie sprawę z problemów, z jakimi przychodzi nam się mierzyć. Zawsze możemy jednak liczyć na pomoc z jej strony.
Krystyna Nowakowska
