Pędy powstałe jesienią są trwalsze od tych, które zawiązują się wiosną. Pędy jesienne zimują i w następnym roku stanowią główną masę pędów kwiatostanowych i wydłużonych pędów wegetatywnych, tworzących zieloną masę.
r e k l a m a
Nie przeciągać
ostatniego koszenia
Z powyższych zależności wynikają zasady jesiennej pielęgnacji i nawożenia użytków zielonych. Pamiętajmy, że okres od ostatniego zbioru do nadejścia zimy powinien być na tyle długi, aby rośliny zdążyły nagromadzić wystarczającą ilość węglowodanów, a jednocześnie na tyle krótki, aby nie miały możliwości zbyt bujnego odrostu.
Najwięcej materiałów zapasowych znajduje się w skróconych międzywęźlach oraz źdźbłach, a u traw rozłogowych w rozłogach. To dlatego ostatni pokos należy kosić wyżej, zwłaszcza w przypadku traw wysokich (tymotka), ale też traw gatunków zbitokępowych, krzewiących się nadziemnie (niskie koszenie uszkadza ich węzły krzewienia).
Poza wysokością i terminem ostatniego koszenia użytków zielonych zabiegiem decydującym o wysokim plonowaniu użytków zielonych wiosną jest jesienne nawożenie. Powinno być oczywiście poprzedzone koszeniem ostatniego pokosu lub wykaszaniem niedojadów oraz przeglądem urządzeń melioracyjnych.
Nawożenie mineralne łąk i pastwisk jesienią w większości gospodarstw sprowadza się do zastosowania tylko fosforu i potasu. To zbyt uproszczone podejście do nawożenia użytków zielonych, nieuwzględniające rolę obornika, czy niedoborów siarki. Jak zatem optymalnie nawozić użytki jesienią nawozami mineralnymi?
Przed mineralnymi
zbadać zasobność
Racjonalne nawożenie, również użytków zielonych, jest możliwe tylko na podstawie podstawowych badań gleby. Jeżeli są to użytki krótkotrwałe, zasobność stanowiska i odczyn pH gleby powinniśmy zbadać przed ich założeniem. Jeżeli mamy trwałe użytki zielone, powinniśmy także badać ich zasobność raz na 4 lata. Tylko wtedy możemy je nawozić optymalnie i w razie potrzeby regulować pH małymi dawkami nawozów wapniowych.
Zachęcam do wykonania analiz chemicznych gleby na użytkach zielonych. W porównaniu z gruntami ornymi do takiej analizy pobiera się reprezentatywne próbki z profilu 5–20 cm. Oznacza to, że przed pobieraniem takich próbek (niezależnie czy zalecaną laską glebową, czy szpadlem) na użytkach zielonych najpierw zdejmujemy (odcinamy) górną warstwę 0–5 cm i z tej odkrywki pobieramy próbki głębokości 15 cm (z profilu 5–20 cm).
r e k l a m a
Jesienne dawki
fosforu i potasu
Pod rośliny uprawy polowej fosfor w całości powinien być stosowany jesienią. Na użytkach zielonych wskazane jest stosowanie fosforu jesienią i wiosną. Na łąkach zaleca się stosować jesienią od 1/4 do 1/2 całorocznej dawki fosforu (reszta na łąkach wczesną wiosną, a na pastwiskach wczesną wiosną i po trzecim wypasie). Przeciwwskazaniem do nawożenia użytków zielonych jesienią fosforem (i innymi składnikami) są stanowiska w tym okresie zalewane.
Poziom nawożenia fosforem zależy od rodzaju gleby i jej zasobności i w zaleceniach można spotkać dość znaczne rozpiętości. W większości polskich gleb widoczna jest niska zasobność przyswajalnego fosforu i na takich stanowiskach roczna dawka nie powinna być mniejsza niż 100 kg P2O5/ha, chociaż liczne badania za optymalne na takie gleby wskazują całoroczne dawki fosforu w ilości 60–100 kg P2O5/ha. Na glebach o wysokiej zasobności w fosfor zaleca się całoroczną dawkę fosforu w ilości 40–80 kg P2O5/ha.
Na łąki stosuje się stosunkowo wysokie dawki potasu, ale ze względu na luksusowe jego pobieranie, nie można przekraczać zalecanych dawek. Na glebach o średniej zasobności w potas przy intensywnym wielokośnym użytkowaniu łąk całoroczne dawki potasu powinny wynosić od 100 do 160 kg K2O/ha, na pastwiskach 60–120 kg K2O/ha. Jeżeli całoroczne dawki przekraczają 80 kg K2O/ha, 1/3 tej ilości powinniśmy zastosować na łąkach i pastwiskach jesienią razem z nawozem fosforowym. Zaleca się, aby jednorazowa dawka potasu nie była większa niż 50 kg K2O/ha.
Potrzebna siarka,
magnez i sód
Przy dużych całorocznych dawkach azotu niezbędne jest nawożenie użytków zielonych siarką wywierającą olbrzymi wpływ na efektywność azotu. Przyjmuje się, że dawka siarki powinna stanowić aż 1/4 dawki azotu. A zatem, przy rocznej dawce 200 kg N powinniśmy stosować nawet 50 kg siarki, z czego jej część można zastosować późną jesienią.
Duże znaczenie ma też nawożenie użytków zielonych wapniem, ale i magnezem (zwłaszcza na glebach organicznych). Rocznie powinno się stosować na glebach organicznych ok. 100–150 kg MgO/ha, a na glebach mineralnych 50–100 kg/ha MgO. Zapotrzebowanie na siarkę i magnez można pokryć nawozami w postaci siarczanu magnezu i kizerytu. Z uwagi na dobrą rozpuszczalność tego typu nawozów najlepiej jest je zastosować bardzo wczesną wiosną przed ruszeniem wegetacji albo niewielką część już jesienią.
Na glebach mineralnych magnez i wapń można dostarczyć roślinom w postaci wapna magnezowego lub mączki dolomitowej, a sam wapń najlepiej uzupełnić na użytkach zielonych węglanowymi nawozami wapniowymi. Lokalnie ciekawym, wartościowym i często relatywnie tanim nawozem zawierającym siarkę i wapń jest siarczan wapnia (sypki i w formie granulowanej). Duże znaczenie dla plonowania użytków zielonych ma także sód i na rynku są specjalistyczne nawozy dedykowane użytkom zielonym, zwłaszcza z dużym udziałem motylkowych, zawierające: sód, potas, magnez i siarkę.
Zobacz także
Nawożenie obornikiem naprawi skład runi
Niezwykle ważne jesienią i znacznie poprawiające wydajność użytków zielonych oraz ich skład botaniczny jest nawożenie obornikiem. Jeżeli nie przewidujemy stosowania obornika warto uregulować odczyn pH, a na koniec jesiennej pielęgnacji powinniśmy zastosować nawozy fosforowe i potasowe.
Jeżeli mamy obornik, ale warunek – dobrze przefermentowany, warto go zastosować na użytek zielony. Obornik korzystnie wpływa na poprawę składu botanicznego runi i poprawia wartość pokarmową paszy. Jako nawóz o wielostronnych właściwościach wpływa na zwiększenie masy korzeniowej roślin. Po zastosowaniu obornika wyraźnie poprawiają się właściwości fizykochemiczne i biologiczne gleb. Gleba staje się cieplejsza, poprawia się przyswajalność składników pokarmowych, podnosi się odczyn pH, zwiększa się aktywność pożytecznej fauny i flory glebowej.
Pamiętajmy jednak, że obornik przeznaczony do nawożenia użytków zielonych musi być najlepszej jakości, to znaczy musi być dobrze przefermentowany i nie może być słomiasty. Na użytkach zielonych obornik zaleca się stosować co 3–4 lata w ilości
15–20 t/ha.
Warto użytki wapnować
O wapnowaniu użytków zielonych wielu rolników zapomina, a badania wskazują, że połowa areału użytków zielonych w Polsce ma pH poniżej 5,5%. To wartość mniejsza od optymalnej. Wapnowanie użytków zielonych jest bezwzględnie konieczne, gdy pH gleb mineralnych spadnie poniżej wartości 5,0 a pH gleb organicznych poniżej 4,5. Optymalnym dla wzrostu i rozwoju większości roślin pastewnych na użytkach zielonych jest pH w zakresie 5,5–6,5 dla gleb mineralnych i 5,0–5,5 dla gleb organicznych. Najlepszym terminem wapnowania użytków zielonych jest jesień.
Im częściej wapnujemy użytki zielone mniejszymi dawkami wapna, tym lepiej. Na kwaśnych glebach łąkowych korzystniej jest zastosować wapno częściej w małych dawkach niż jednorazowo w większych ilościach. Wskazane jest nawożenie węglanem wapnia np. co 3 lata w ilości 0,5–0,8 t/ha. Wyższe z zalecanych dawek wapna należy stosować w rejonach z obfitymi opadami na użytkach, na których systematycznie stosowana jest gnojowica i często nawożonych zakwaszającymi formami nawozów azotowych.
Oczywiście tak dla przypomnienia pamiętajmy, aby zachować odpowiedni odstęp między wapnowaniem i ewentualnym stosowaniem nawożenia: fosforem, azotem i nawozami naturalnymi. Pamiętajmy też o wytycznych „Programu działań mających na celu zmniejszenie zanieczyszczenia wód azotanami pochodzącymi ze źródeł rolniczych oraz zapobieganie dalszemu zanieczyszczeniu”. Nawozy naturalne płynne możemy stosować na użytkach zielonych do 31 października, a nawozy naturalne stałe do 30 listopada.