Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Traktor Volkswagena

Data publikacji 20.09.2021r.

Prezes Volkswagena Herbert Diess osobiście przetestował na polu pierwszy zbudowany przez tę firmę traktor rolniczy, który w 100 procentach jest napędzany elektrycznie. Maszyna powstała w ramach projektu "Gen.Farm" i została już wysłana do afrykańskiej Rwandy, w której głównym źródłem utrzymania ludności jest rolnictwo.

Pomysł na zbudowanie ciągnika wyszedł w zeszłym roku od południowoafrykańskiej filii Volkswagena, która zaraziła tym pomysłem dział innowacji niemieckiej marki oraz jego centralę. Rolnictwo w Afryce stoi na bardzo niskim poziomie i wciąż większość prac jest wykonywana tam ręcznie lub przy wykorzystaniu prymitywnych narzędzi. Projekt "Gen.Farm" ma na celu to zmienić. Choć postawienie na napęd elektryczny w tak biednym kraju jak Rwanda może wydawać się dyskusyjne, to – jak zapewnia Volkswagen – postawiono na takie źródło napędu, ponieważ w Afryce jest problem z dostępnością paliwa. Alternatywą mają być panele słoneczne produkujące prąd, który będzie wykorzystywany do podładowywania baterii traktora.

– Zdajemy sobie sprawę, że rolników w Rwandzie nie będzie stać na zakup takiego traktora, dlatego nasz projekt zakłada możliwość jego wypożyczania i to wraz z przeszkolonym operatorem, który będzie w stanie wykonać odpowiednie prace polowe. Sądzimy, że traktor będzie również wykorzystywany do transportu, bo zaobserwowaliśmy, że w Afryce na terenach wiejskich są potężne problemy z przewożeniem płodów rolnych – mówi Peter Wouda, główny projektant Volkswagen Group Innovation. – Aby taka maszyna była jak najbardziej wykorzystywana wyposażyliśmy ją w wymienne akumulatory, które będzie można szybko wyjąć i założyć. System ma działać tak, że po zamontowaniu nowych akumulatorów traktor będzie wykonywał pracę, a w tym czasie te rozładowywane będą doładowywane. Na razie ciągnik jest zasilany prądem pochodzącym z baterii litowo-jonowej o pojemności 32 kWh, ale docelowo źródłem jego napędu ma być tańszy akumulator litowo-żelazowo-fosforanowy.

Traktor VW dysponuje mocą 27 koni. Waży 2200 kg. Osie rozstawiono są w nim na 1,92 m. Maszyna powstała w Niemczech, ale za jego projektem stał też Uniwersytet w Rwandzie oraz Niemieckie Towarzystwo Współpracy Międzynarodowej (GIZ). Pomysłodawcy projektu mają nadzieję, że po pomyślnym zakończeniu prac rozwojowych jego produkcja wystartuje w Rwandzie. Kiedy to nastąpi? Tego jeszcze nie wiadomo.

– Czy VW buduje teraz traktory? Pośrednio tak, chociaż – jak komentuje prezes Herbert Diess – ta maszyna nie będzie sprzedawana pod logo Volkswagena.

Volkswagen z siedzibą w niemieckim Wolfsburgu jest największym koncernem motoryzacyjnym w Europie. Należy do niego szereg marek m.in. Volkswagen, Audi, Porsche, Seat, Skoda, Bentley, Lamborghini, Ducati, Scania, MAN. Rocznie produkuje ponad 10 milionów samochodów i wedle planów już w tym roku zamierza sprzedać milion aut z napędem elektrycznym. O wyborze Rwandy zadecydowało to, że w 2018 roku w tym kraju Volkswagen uruchomił montownię samochodów.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a