Czas spodziewanej miesiączki zależy od tego, jak wygląda cykl miesiączkowy. Warto zatem przypomnieć, na czym w ogóle polega cykl miesięczny, zwany też menstruacyjnym.
Kiedy szansa na ciążę?
Cykl menstruacyjny to czas od pierwszego dnia miesiączki do dnia poprzedzającego kolejną. Statystyczny cykl trwa 28 dni, ale ten czas może mieć odchylenia sięgające kilku dni w obie strony.
Jeśli liczy 28 dni, jego przebieg wygląda mniej więcej tak:
dzień 1.: tkanka wyściełająca macicę złuszcza się i opuszcza ciało przez pochwę – to krwawienie, które trwa u większości kobiet 4–8 dni;
dzień 8.: wyściółka macicy zaczyna się odbudowywać, żeby móc przyjąć i odżywiać zapłodnione jajeczko; w ciele kobiety dzieje się tak co miesiąc i jest to przygotowanie na ewentualną ciążę;
dzień 14.: jajeczko jest uwalniane z jajnika w procesie zwanym owulacją. Największa szansa na zajście w ciążę istnieje, kiedy współżyje się w dniu owulacji albo na kilka dni przed nią. A to dlatego, że jajeczko żyje średnio 24 godziny (nie dłużej niż 48 godzin), ale męskie nasienie, przebywając w drogach rodnych kobiety, zachowuje żywotność i zdolność do zapładniania nawet przez 5 dni. Z badań wynika, że szanse na zajście w ciążę rozkładają się mniej więcej tak: współżycie na 5 dni przed owulacją – 9,4 do 7% szans, 4 dni przed owulacją – 8 do 17%, 3 dni – 8 do 23%, 2 dni – 13 do 29%, 1 dzień – 21 do 34%, w dzień owulacji – 8 do 33%, 1 dzień po owulacji – 0,8 do 11%, 2 dni po owulacji – 3 do 9%.
Ruchoma owulacja?
Wróćmy jednak do tego, co dzieje się z ciałem kobiety w kolejnych etapach cyklu. Od 15. do 24. dnia cyklu jajo wędruje wzdłuż jajowodu. Jeśli po drodze napotka plemniki i połączy się z jednym z nich, zapłodnione osiągnie metę w wyściółce macicy. Ten moment nazywany jest implantacją i uznawany jest za początek ciąży. Co się dzieje, jeśli nie spotka się z plemnikiem? Zaczyna się rozpadać. Stężenie hormonów się zmniejsza i jest to sygnał dla macicy, że nie będzie wspierać ciąży w tym miesiącu.
U niektórych kobiet cykl trwa zawsze tyle samo dni. Łatwo jest im więc przewidzieć datę kolejnej miesiączki. U innych jego długość jest zmienna i może wynosić od 24 do 38 dni. Pamiętajmy jednak, że przy dłuższym niż 28 dni cyklu owulacja nie wypada w jego połowie, lecz później, a w krótszym – przed jego połową. Wszystko to za sprawą tego, że „ruchoma” jest jego pierwsza faza, druga natomiast, ta od jajeczkowania do krwawienia, zwykle nie podlega wahaniom, jest dość stała i wynosi około 14 dni. Jeśli więc miałyśmy krótki cykl, mogłyśmy jajeczkować już w kilka dni po ostatniej miesiączce, a jeśli długi, to nie 14, a nawet 24 dni po niej. Długość pierwszej fazy może ulec zmianie z różnych powodów, nie zawsze jest to ciąża. A co wskazuje na to, że to jednak ona?
Masz je? Możesz być w ciąży
W pierwszych 8 tygodniach ciąży wiele kobiet odczuwa zmęczenie. W pierwszym trymestrze organizm kobiety produkuje dużo progesteronu. To on powoduje często większą senność. Czasem daje się ją odczuć już w pierwszym tygodniu po poczęciu.
Plamienie to jeden z najwcześniejszych sygnałów ciąży. To tzw. krwawienie implantacyjne, które wywołane jest zagnieżdżeniem się zapłodnionego jajeczka w macicy. Zagnieżdżenie odbywa się od 6 do 12 dni po zapłodnieniu. Niektóre kobiety odczuwają wtedy nawet lekkie skurcze brzucha.
W czasie od tygodnia do dwóch po zapłodnieniu można zaobserwować zmiany w piersiach. Mogą być lekko obrzęknięte i wrażliwe na dotyk. Mogą też być obolałe i dawać wrażenie pełności.
Nagłe zwiększenie stężenia hormonów i zwiększony przepływ krwi może skutkować bólami głowy. Mogą wystąpić jeszcze przed dniem, w którym spodziewałyśmy się kolejnej miesiączki.
Jednym z objawów ciąży jest, oczywiście, brak miesiączki. Ale część kobiet w pierwszych miesiącach może doświadczać krwawień. Nie są one jednak tak silne jak te zwykłe i mogą pojawiać się z różną regularnością.
W czasie od 2 do 8 tygodni po poczęciu pojawiają się zwykle nudności i najczęściej ustępują po 14 tygodniach. I choć nazywane są porannymi mdłościami, mogą pojawiać się o dowolniej porze dnia lub nocy. Dla wielu kobiet najbardziej dokuczliwe są jednak tuż po wstaniu. Czasem towarzyszą im wymioty.
W 6–8 tygodni po poczęciu pojawia się częstsza potrzeba oddawania moczu. Zwykle ten objaw trwa już do końca ciąży.
Inne powody opóźnienia
Poza ciążą na opóźnienie lub zatrzymanie miesiączki mogą wpływać też intensywne przybranie na wadze albo znaczna utrata kilogramów, stres, silne emocje, zmiany w rytmie snu (praca zmianowa, podróż), karmienie piersią, choroba, zażywanie niektórych leków, intensywne ćwiczenia fizyczne.
Kiedy wykonujemy domowy test ciążowy, badamy nim stężenie gonadotropiny kosmówkowej (beta-hCG) – hormonu, który produkowany jest tylko w ciąży. Jej produkcja zaczyna się wraz z zagnieżdżeniem zapłodnionego jaja w macicy, a jej stężenie jest wykrywalne już około daty spodziewanej kolejnej miesiączki. Jednak zdarza się, że test wyjdzie negatywnie, czyli nie wykaże ciąży, mimo że wykonujemy go po dacie spodziewanego krwawienia. Ilość hCG wzrasta z każdym dniem i możemy jej mieć ciągle za mało. Wiarygodny wynik daje wykonanie testu 7. dnia po dacie spodziewanej miesiączki. Dużo wcześniej – już 6 do 8 dni po owulacji – ten hormon może wykryć test z krwi.
Czy można wpłynąć na to, jaką płeć będzie miało dziecko? Niektórzy twierdzą, że tak, i radzą posługiwać się tzw. metodą Shettles’a. Metoda ma pewne podstawy naukowe. Shettles, amerykański lekarz, badał kwestie związane z poczęciem, doszedł do wniosku, że plemniki „żeńskie” i „męskie” różnią się i w różnym czasie docierają do komórki jajowej. Wysnuł wniosek, że aby począć chłopca, lepiej współżyć w czasie owulacji albo nawet po jajeczkowaniu, unikać zaś współżycia w czasie między miesiączką a jajeczkowaniem, które z kolei ma sprzyjać poczęciu dziewczynki.
Karolina Kasperek