Rynek mleka w ubiegłym tygodniu cały czas pozostawał we wzrostowej fazie cyklu. Cena mleka w skupie zaczęła stopniowo notować podwyżkę, osiągając ostatecznie poziom 1,5052 netto za litr. Nie był on jednak adekwatny do rosnących kosztów produkcji mleka. Można zatem stwierdzić, że opłacalność produkcji mleka jest znacząco niższa niż na początku 2021 roku. Z rosnącymi kosztami produkcji zmagają się również przetwórnie, dlatego warto przyjrzeć się jak wyglądają prognozy wielkości produkcji mleka na świecie.
Posługując się prognozami opublikowanymi przez FAO (Food and Agriculture Organization of the United Nations) należy zauważyć, że światowa produkcja mleka wzrośnie o 1,6% w odniesieniu do ubiegłego roku. Największy przyrost produkcji zaobserwuje się w Azji, bo o 2,5%. W Amerykach: Północnej, Południowej i Środkowej produkcja wzrośnie o 1,5%, Australii i Oceanii o 1,2% a w Europie o 0,6%.
Oczywisty jest fakt, że polskie mleczarstwo cechuje się ścisłą integracją z rynkiem światowym i podlega konkurencji z wyżej wymienionymi ośrodkami na arenie międzynarodowej. Należy więc zadać sobie pytanie, jak skutecznie konkurować na świecie, jak to robią liderzy i co w Polsce należy poprawić w strategiach eksportowych.
Mamy do czynienia z bardzo mocną, zarówno od strony merytorycznej, jak i kapitałowej, konkurencją.
Do sektora spożywczego, w tym do branży mleczarskiej, coraz częściej przedostają się nowe strategie planowania i rozwoju eksportu. W obszarze świata, z którego pochodzimy, jednostkowe koszty pracy wciąż rosną, a społeczeństwo z roku na rok zmienia swoje nawyki zarówno społeczne, jak i żywieniowe. Pociąga to za sobą konieczność zidentyfikowania tych zmian oraz wykorzystania rodzących się, nowych możliwości.
W obecnych czasach zachodzi potrzeba analizy rynku, zarówno pod kątem popytu i jego weryfikacji przy użyciu wyspecjalizowanych narzędzi algorytmicznych. Ostatnia dekada pokazuje, jak wielki postęp technologiczny dokonał się w tej materii. Potrzeby rynku ulegają rewolucyjnym zmianom. Praktyką, już coraz powszechniej stosowaną przez światowe koncerny spożywcze, jest zawieranie sojuszy korporacyjnych z przedsiębiorstwami informatycznymi. Mając to na uwadze, jako krajowy sektor mleczarski powinniśmy mieć świadomość nie tylko rosnącej konkurencji, ale też konieczności wejścia na inny poziom technologii metod dostępu do światowych rynków zbytu.
Udowodniono, że ostatnie osiągnięcia z dziedziny technik informatycznych, jak choćby sztuczna inteligencja są niezwykle pomocne zarówno w ocenie ryzyka inwestycyjnego, wspomaganiu podejmowania decyzji, jak i w eksploracji dużych baz danych (ang. big data).
Same, nawet dobrze wyszkolone, zasoby kadrowe w obecnych czasach nie są w stanie efektywnie realizować tych zadań, stąd też zachodzi konieczność ich wsparcia poprzez nowoczesne narzędzia. Ignorując je ryzykujemy zbyt wiele, bo nasza konkurencja nie tylko nie śpi, ale pracuje nad ich rozwojem
i eksploatacją.