XJestem po rozwodzie z żoną, która została uznana za winną rozkładu pożycia. Przez lata zdradzała mnie i oszukiwała, wykorzystując finansowo. Teraz wystąpiła o podział majątku, na który składa się przede wszystkim gospodarstwo zapisane nam przez moich rodziców. Czy mogę domagać się ustalenia nierównych udziałów w tym majątku z uwagi na naganną postawę żony oraz fakt, że to gospodarstwo stanowi moją ojcowiznę?
YZgodnie z art. 43 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego, oboje małżonkowie mają równe udziały w majątku wspólnym. W myśl natomiast § 2 tego przepisu, z ważnych powodów każdy z małżonków może żądać, aby ustalenie udziałów w majątku wspólnym nastąpiło z uwzględnieniem stopnia, w którym każdy z nich przyczynił się do jego powstania. Przy ocenie tego stopnia uwzględnia się także nakład osobistej pracy przy wychowaniu dzieci i we wspólnym gospodarstwie domowym.
Jak orzekł Sąd Najwyższy w postanowieniu z 15 maja 2020 r. (sygn. akt: IV CSK 546/19), art. 43 § 2 k.r.o. formułuje dwie przesłanki ustalenia nierównych udziałów w majątku wspólnym. Muszą one wystąpić łącznie i pozostają do siebie w takim wzajemnym stosunku, że żadne „ważne powody” nie stanowią podstawy takiego orzeczenia, jeżeli stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego jest równy, a jednocześnie – nawet różny stopień przyczynienia się małżonków do powstania tego majątku nie stanowi podstawy ustalenia nierównych udziałów, jeżeli nie przemawiają za tym „ważne powody”. Innymi słowy, wyróżnienie przez ustawodawcę tych dwu przesłanek sprawia, że sam nierówny stopień przyczynienia się małżonków do powstania majątku wspólnego nie może być uznany za ważny powód w rozumieniu komentowanego przepisu.
W orzecznictwie zdefiniowano ważne powody jako okoliczności, które oceniane z punktu widzenia zasad współżycia społecznego sprzeciwiają się przyznaniu jednemu z małżonków korzyści z tej części majątku wspólnego, do której powstania ten małżonek się nie przyczynił. Ocena ważnych powodów ma nie tylko aspekt majątkowy, ale również etyczny, co wyraża się w postulacie dokonywania ich oceny przy uwzględnieniu zasad współżycia społecznego. W orzecznictwie Sądu Najwyższego ugruntowany jest pogląd, że nie chodzi tu jednak o winę w rozkładzie pożycia, ale o winę odnoszoną do nieprzyczyniania się lub przyczyniania się w mniejszym stopniu, niż to wynika z możliwości małżonka.
Tak więc naganne moralnie zachowanie żony wobec Pana, które doprowadziło do rozkładu pożycia i w efekcie do rozwodu, nie może stanowić powodu ustalenia niehrównych udziałów majątku wspólnego. Ważne powody stanowiące przesłankę ustalenia nierównych udziałów stron w majątku wspólnym polegają na zachowaniu małżonka charakteryzującym się rażącym lub uporczywym nieprzyczynianiem się do powstania dorobku stosownie do posiadanych sił i możliwości zarobkowych lub też na trwonieniu i uszczuplaniu wspólnego majątku.
To, że gospodarstwo przekazali Pana rodzice, nie ma znaczenia dla kwestii udziału w majątku wspólnym. Jeśli zapisali je na Pana i żonę, stanowi ono majątek wspólny, dzielony po rozwodzie. ●