Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Strażacy wzorem dla młodzieży

Data publikacji 18.10.2021r.

Druh Tadeusz Jacek Cymer ze strukturami OSP związany jest od 1974 r. Swoją strażacką przygodę rozpoczął wstępując do jednostki OSP Ceków mając 16 lat. Po latach ciężkiej pracy i zaangażowaniu, dzięki zaufaniu swoich kolegów, jakim go darzą oraz doświadczeniu objął funkcję prezesa jednostki w Cekowie.

wielkopolskie

Ceków – wieś położona w gminie Ceków Kolonia, jest jedną z najstarszych miejscowości w powiecie kaliskim. W gminie funkcjonuje sześć jednostek OSP. Dwie z nich, w tym jednostka dh. Cymera są zrzeszone w krajowym systemie KSRG.

– Do KSRG zostaliśmy przyjęci w 1995 r. – mówi prezes Tadeusz Jacek Cymer. – Przez wiele lat przyświecał nam ten cel. Członkostwo w krajowym systemie jest dla nas strażaków-ochotników, w pewnym sensie nobilitacją. Jestem przekonany, że założyciel naszej jednostki, jednocześnie I prezes OSP Ceków dh Antoni Pietkiewicz byłby z nas dumny. To on wraz z I naczelnikiem dh. Antonim Warmińskim 28 października 1917 r. oficjalnie założyli pierwszą w historii naszej wsi drużynę strażacką.

Działalność strażacka w rodzinie dh. Tadeusza Jacka Cymera odgrywa szczególne znaczenie. Bardzo mocno wpisana jest w ich codzienne życie. W ślady prezesa poszli syn Dariusz z córką Nataszą, córka Izabela wraz z córką Julią, synowa Karina oraz zięć Paweł Galuba.

W OSP Ceków służy osiemdziesięciu druhów. Pięćdziesięciu ośmiu jest czynnych, jedenastu honorowych i kolejnych jedenastu tworzy Młodzieżową Drużynę Pożarniczą.

– Jesteśmy dumni z naszych najmłodszych strażaków – mówi prezes. – Opiekunem naszej młodzieży jest dh Krzysztof Marczak. Dzięki niemu, jego zaangażowaniu, i co najważniejsze pedagogicznemu podejściu młodzi druhowie wyrosną na doskonałych strażaków. Druh Marczak wiele czasu poświęca na przygotowania młodzieży do zawodów sportowo-pożarniczych. Dosłownie młodzi druhowie palą się do rywalizacji sportowej. W zawodach gminnych, od kiedy sięgam pamięcią, plasujemy się na pierwszym bądź drugim miejscu, co daje nam awans do zawodów na szczeblu powiatowym.

Na tym szczeblu konkurencja jest dużo większa, mimo tego podopieczni dh. Krzysztofa Marczaka nie zawodzą i zajmują miejsca tuż za podium.

Druhowie seniorzy rywalizację sportową również traktują poważnie. Pucharów i dyplomów nie brakuje w ich bogatej kolekcji.

– To prawda. Jeszcze kilka lat temu z powodzeniem startowałem, ale teraz, jako dziadek ustąpiłem miejsca młodszym – mówi z uśmiechem prezes Cymer. – Postawa seniorów jest wzorem dla młodzieży, nie tylko w sferze sportowej. Systematycznie w rywalizacji gminnej plasujemy się na pierwszym lub drugim miejscu. Od lat o palmę pierwszeństwa i awans do zawodów powiatowych rywalizujemy z zaprzyjaźnionym OSP Kamień.

Skoro mówimy o młodzieży, należy podkreślić, że druhowie w wolnych chwilach angażują się w pracę z dziećmi. Na terenie wsi znajduje się przedszkole oraz szkoła podstawowa.

– Bardzo często gościmy w tych placówkach – komentuje dh Tadeusz Jacek Cymer. – Poprzedni i ten rok niestety ze względu na pandemię uniemożliwił nam spotkania. Wierzę, że wkrótce pandemia będzie tylko wspomnieniem, a my powrócimy do pracy z młodzieżą.

W tym roku druhowie z Cekowa do akcji wyjeżdżali blisko pięćdziesiąt razy. Zazwyczaj do miejscowych zagrożeń, jak podtopienia, wiatrołomy, wypadki drogowe. Nie brakowało również pożarów, choć na szczęście było ich niewiele. Wszystkie akcje przebiegały wzorowo, nie tylko dzięki doskonałemu wyszkoleniu strażaków, ale również sprzętowi, jakim na co dzień druhowie dysponują.

– Nie narzekamy na sprzęt, wprost przeciwnie – mówi dh Tadeusz Jacek Cymer. – W garażach stoją dwa gotowe do wyjazdu pojazdy. MAN TGM GBA z 2016 r. oraz Fiat Ducato, lekki samochód techniczny. Swego czasu wóz ten przerobiliśmy na lekki strażacki. Ponadto posiadamy łódź wiosłową typu „Jacek”. W naszym zespole jest pięciu przeszkolonych ratowników wodnych. Nie używaliśmy jeszcze łodzi, póki co na Zalewie Murowaniec systematycznie przeprowadzamy ćwiczenia.

O strażakach z Cekowa od kilku lat jest głośno dzięki przeprowadzanym przez nich akcjom krwiodawstwa. Inicjatorem akcji „Ratujmy życie”, bardzo popularnej przede wszystkim w lokalnym środowisku jest Jakub Staszak, który z ramienia PCK był głównym organizatorem.

– Jesteśmy dumni, że podjęliśmy się tego zadania – mówi prezes Cymer. – Pierwszą zbiórkę podczas której zebraliśmy trzydzieści litrów przeprowadziliśmy 14 lutego 2021 r. Kolejną cztery miesiące później tj. 6 czerwca 2021 r. Zapraszam wszystkich krwiodawców do udziału w najbliższej akcji 14 listopada – powiedział prezes Cymer.

Jako jedni z nielicznych strażaków-ochotników w Polsce, druhowie z Cekowa nawiązali przed laty międzynarodowe kontakty ze swoimi rówieśnikami z Niemiec.

– Dwukrotnie gościłem u strażaków w Weissbach – wspomina dh Cymer. – Wcześniej bywali u nich moi poprzednicy. – To niezapomniane dla nas doświadczenia, które procentują do dzisiaj. Pierwszy raz koledzy z Niemiec zaprosili mnie na jubileusz 120-lecia swojego istnienia. Miało to miejsce 1 maja 2011 r. Rewanżując się, zorganizowaliśmy rewizytę, zapraszając przyjaciół z Niemiec w 2012 r. Do kolejnego spotkanie doszło w Niemczech 17 września 2016 r. podczas obchodów 125-lecia niemieckiej jednostki. Ostatnio zaś gościliśmy przyjaciół z Weissbach w 2017 r. podczas obchodów naszego 100-lecia. Chciałbym wyraźnie podkreślić, że przygoda z niemieckimi strażakami była zasługą byłego wójta Cekowa Hieronima Kasprzaka oraz ówczesnego prezesa OSP Ceków Krystiana Pietrzaka.

Na zakończenie spotkania zapytałam prezesa Cymera czy druhom z Cekowa czegoś brakuje.

– W 2005 r. ukończyliśmy budowę nowej remizy. Trochę czasu więc upłynęło. Ostatnio wymieniliśmy bramę, a przed nami jeszcze remont garaży. Od dłuższego czasu myślimy o zakupie kontenerów blaszanych, które posłużyłyby nam za magazyny. Dysponujemy dużą ilością sprzętu, do tego stopnia, że część jestem zmuszony magazynować na własnym terenie – powiedział prezes Cymer.

– Marzymy o zakupie nowego samochodu GBA. Jesteśmy po wstępnych rozmowach z wójtem Mariuszem Chojnackim, który z racji, iż sam jest strażakiem oraz wiceprezesem Zarządu Gminnego OSP w Cekowie Kolonii rozumie nasze potrzeby. Cierpliwie, pełni nadziei czekamy – powiedział prezes Tadeusz Jacek Cymer.

Krystyna Nowakowska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a