Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Wałem nożowym w omacnicę

Data publikacji 18.10.2021r.

Po zbiorze kukurydzy na ziarno resztki pożniwne trzeba pociąć, bo stanowią one potencjalne siedlisko omacnicy prosowianki, w których ten szkodnik zimuje. Z tym zadaniem mogą poradzić sobie wały nożowe. Taki sprzęt od kilku tygodni produkuje ciechanowska firma Lupus. Pierwsza prezentacja tej maszyny miała miejsce na wystawie Agro Show.

Wał ma 3 metry szerokości i waży około 1 tony. Jest mocowany na przednim TUZ-ie ciągnika. Kosztuje 17 500 zł netto.

– Radzi sobie nawet z dużą ilością resztek pożniwnych. Tnie, rozgniata i łamie pozostałości roślin, które następnie mogą być mieszane z glebą zamocowaną z tyłu traktora broną talerzową – podaje firma Lupus. – Na jego skuteczność wpływa to, że zastosowaliśmy tutaj dwa wały z nożami mocowane jeden po drugim. Każdy podzielony jest na sześć segmentów. Jeden segment ma zamocowanych na obwodzie po 6 noży. Bezpieczeństwo pracy podnosi to, że na wyposażeniu znajduje się osłona chroniąca przed kamieniami.

Lupus zaczął produkować wały uprawowe w zeszłym roku. Wcześniej firma skupiała się na wytwarzaniu stołów do rzepaku o szerokości od 4 do 12 metrów z hydraulicznie napędzanymi kosami bocznymi, które dostarczała do rosyjskich dealerów Rostselmasha. Specjalizowała się również w zabudowach leśnych do ciągników. Pierwsze były wały zaczepiane o szerokości od 3 do 12 metrów na odlewach żeliwnych o średnicy 500, 530 lub 600 mm, które są dostępne z pierścieniami Cambridge lub Crosskill. Potem do oferty dołączył potężny 16-metrowy wał, który powstał z myślą m.in. o rynku rosyjskim. Teraz Lupus rozszerza ofertę o wały czołowe. Oprócz nożowego w Bednarach firma Lupus pokazała trzymetrowy przedni wał tandem składający się z dwóch rzędów pierścieni Crosskill o średnicy 510 mm oraz regulowanej hydraulicznie włóki.

– Jest to idealny sprzęt do rozkruszania brył po orce. Pozostawia pas ziemi o luźnej strukturze, który jest odporny na zaskorupienie się powierzchni. Ziemia jest przy tym dobrze zagęszczona i doskonale przygotowana pod wysiew nasion, dlatego gdy wał zawieszony jest na przednim podnośniku ciągnika, na tylnym TUZ-ie może być zamocowany siewnik. Dzięki temu w jednym przejeździe można wykonać dwa zadania – podaje firma Lupus.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a