łódzkie
Obie panie już wcześniej były związane z ŁSM JOGO?
Prezes Patrycja Nowak-Sroka: Oczywiście, ja pracowałam jako kierownik działu samorządowo-administracyjnego, zaś Izabella Mikołajczyk pracowała początkowo w dziale rozliczań, a następnie również w dziale samorządowo-administracyjnym. Jesteśmy nastawieni przede wszystkim na rozwój spółdzielni, zależy nam na odzyskaniu dostawców, którzy od nas odeszli. W tym celu powiększymy dział skupu, aby być bliżej rolników, którzy są najważniejsi gdyż dostarczają surowiec, bez którego nie możemy funkcjonować. W dalszych planach mamy inwestycje, które usprawnią produkcję i transport, m.in. wymianę parku maszynowego. Będziemy analizować wszystkie wydatki i systematycznie ciąć koszty. Każdy dostawca i pracownik może być spokojny, gdyż spółdzielnia znajduje się w przyzwoitej sytuacji finansowej, nic nie zagraża jej płynności, a wypłaty przebiegają terminowo. Jako zarząd będziemy współpracować z radą nadzorczą w każdej kwestii, będzie to współpraca lojalna i bez zatajania jakichkolwiek danych.
r e k l a m a
Może zbyt wcześnie o to pytać, ale czy nowy zarząd kontaktował się już z dostawcami i nakreślił swoje plany, a jak zmiany kierownictwa przyjęli pracownicy mleczarni?
Przewodniczący rady nadzorczej Rafał Ołubek: Już od kilku dni prezes Patrycja Nowak-Sroka prowadzi telefoniczne rozmowy z dostawcami, aby poinformować ich o swojej wizji rozwoju spółdzielni i jednocześnie zapewnić, że wszystko idzie w dobrym kierunku i mogą czuć się bezpiecznie, co spotkało się z bardzo dobrym odbiorem rolników. Co do cięcia kosztów to nowy zarząd chce dać dobry przykład i zaczął od siebie. Pani prezes zrezygnowała z samochodu służbowego, który sprzedamy, a uzyskaną sumę przekażemy na inwestycje do działu skupu. Ponadto nowy zarząd będzie pobierał o ponad połowę mniejsze pensje niż zarząd poprzedni. Dodatkowo doszły nam oszczędności związane z oczyszczalnią ścieków w Kraszewie. Zarząd ma pełne poparcie rady nadzorczej, jak i pozostałych dostawców. Razem z zarządem stawiamy na samodzielność, nie zamierzamy się z nikim łączyć.
Wiceprezes Izabella Mikołajczyk: Od samego początku możemy liczyć na pomoc i ścisłą współpracę przewodniczącego rady nadzorczej, wiem, że dla spółdzielni poświęca bardzo dużo czasu, pomimo, że na co dzień prowadzi gospodarstwo produkujące rocznie ponad 200 tys. l mleka. Spotkaliśmy się również z bardzo ciepłym przyjęciem wśród pracowników. Przed nami jest dużo pracy, wiemy, że rolnicy oczekują usprawnienia wypłacania należnych im udziałów i to też jest naszym priorytetem.
Zatem samodzielność, ale nie wykluczacie współpracy z innymi mleczarniami?
Przewodniczący rady nadzorczej Rafał Ołubek: Oczywiście jesteśmy otwarci na współpracę, bo wielkim błędem jest to, że spółdzielnie nie próbują współpracować, a raczej mocno między sobą konkurują, co objawia się chociażby podbieraniem dostawców mleka. Takimi naturalnymi partnerami do współpracy są nasi sąsiedzi z województwa łódzkiego, zwłaszcza OSM Łowicz i OSM Wart-Milk.
Prezes Patrycja Nowak-Sroka: Stawiamy na samodzielność i wzmacnianie własnej marki, bo jesteśmy w takiej kondycji finansowej, że jest to bardzo realny scenariusz. W spółdzielczości mleczarskiej jest zbyt dużo konkurencji i złej krwi, a my chcemy współpracować, m.in. z OSM Łowicz, który miał chwilowe problemy, a obecny zarząd wyprowadził spółdzielnię na prostą i skutecznie wdraża plan rozwoju. Pierwsze gratulacje w związku z objęciem stanowiska w zarządzie napłynęły właśnie od prezes OSM Łowicz Iwony Grzybowskiej. Deklarujemy też chęć bliskiej współpracy z „Tygodnikiem Poradnikiem Rolniczym”, na łamach którego regularnie będzie można się dowiedzieć jak postępuje wdrażanie naszej koncepcji rozwoju. Będzie też więcej reportaży z gospodarstw dostawców ŁSM JOGO.
Produkty z logiem JOGO wyróżniają się wysoką jakością i tradycyjnym smakiem, jednak nie każdy o tym wie, bo nie miał możliwości ich posmakowania?
Prezes Patrycja Nowak-Sroka: Dokładnie tak, dlatego, oczywiście nie od razu, ale bardziej w wymiarze długofalowym, chcemy wzmocnić marketing i promocję produktów, pozyskać nowe kanały sprzedaży, co pomoże dotrzeć do szerszego grona konsumentów. Marketing jest bardzo ważny, ale pilniejsze są inwestycje w usprawnienie technologii, chociażby po to, aby wywiązać się z zawartych wcześniej kontraktów i nie płacić kar umownych. Usprawnienie produkcji przełoży się także na niższe koszty. Jak osiągniemy ten etap, to zainwestujemy w reklamę o zasięgu ogólnokrajowym, która dotrze do odbiorców w całej Polsce, a nie tylko w województwie łódzkim. Przede wszystkim na lepszą promocję i większą sprzedaż zasługują lody Bambino, które jako jedne z nielicznych są produkowane według tradycyjnej receptury na prawdziwej śmietanie, a nie jak większość lodów dostępnych na rynku przy udziale tłuszczów roślinnych np. oleju palmowego.