Decyzja co do rozpoczęcia pierwszego krycia jałówek podyktowana musi być oczywiście uzyskaniem przez nie dojrzałości rozpłodowej. Ta zaś powinna uwzględniać odpowiednią masę ciała, dobrą wyrostowość oraz kondycję. Jeżeli za wcześnie rozpoczniemy krycie jałówek, to nie tylko zahamujemy ich wzrost, ale doprowadzimy również do trudnych porodów. Uniwersalnym wskaźnikiem osiągnięcia dojrzałości płciowej jest uzyskanie przez jałówkę co najmniej 60% masy ciała dorosłej krowy – mamki danej rasy.
Waga jałówek ras mniejszych: hereford, angus, piemontese, powinna zatem wynosić 360–380 kg, a ras dużych takich jak charolaise, limousine, simental, salers blonde d'aquitaine 400–420 kg. Minimalnej masie ciała, osiąganej przed rozpoczęciem użytkowania rozpłodowego powinna towarzyszyć kondycja hodowlana na poziomie 2,5–3 punktów w skali BCS. Zwierzęta w zbyt dobrej kondycji (szczególnie przed porodem) zazwyczaj mają otłuszczone drogi rodne co prowadzi do wielu komplikacji podczas porodu. Z kolei zbyt słaba kondycja przyszłych matek prowadzi do osłabienia akcji porodowej. Trzeba też pamiętać, że krycie jałówek ras małych np. angus, nasieniem ras dużych np. charolaise sprawi, że podczas wycieleń możemy spodziewać się komplikacji związanych z dużym płodem. Kryta po raz pierwszy, dobrze wyrośnięta jałówka nie zostanie później zdominowana przez starsze krowy i doskonale poradzi sobie jako matka.
W hodowlanych mięsnych stadach sezonowość ocieleń ma bardzo duże znaczenie, ponieważ właściwy termin ocielenia pozwala na uzyskanie najlepszego materiału hodowlanego przy najmniejszych kosztach (maksymalne wykorzystanie pastwiska w okresie odchowu cieląt). Przy pastwiskowym utrzymaniu zarówno krowy, jak i jałówki powinny cielić się w zimie (optymalnie styczeń, luty, marzec). Urodzone w tych miesiącach cielęta, po pierwszym okresie odpojenia mlekiem są przygotowane (poprzez rozwój przedżołądków) do pełnego wykorzystania pastwiska, szybko przyrastają, są zdrowe, dobrze rozwinięte i w efekcie uzyskany przyrost masy ciała obciążony jest najmniejszymi kosztami.
r e k l a m a
Beata Dąbrowska