Tomasz Chróstny, prezes UOKiK, zlecił kontrole u przedsiębiorców działających na rynku wieprzowiny. Chodzi o sprawdzenie, czy sieci handlowe i duże zakłady mięsne odmawiają przyjmowania w pełni przebadanego mięsa od zdrowych zwierząt hodowanych w strefach, gdzie występują przypadki ASF. Takie mięso jest bezpieczne dla ludzi, a odmowa jego zakupu przez dużych przedsiębiorców może stanowić praktykę nieuczciwego wykorzystywania przewagi kontraktowej. W połowie września rozpoczęto niezapowiedziane kontrole w siedzibach firm.
W pierwszej kolejności sprawdzono działania 10 podmiotów: dwóch sieci handlowych: Jeronimo Martins Polska (sieć Biedronka) i Dino Polska oraz trzech przetwórców: Gobarto (producent zależny od spółki Cedrob, sprzedający produkty m.in. pod markami Gobarto, Makton), Animex (producent m.in. marek Krakus, Morliny czy Berlinki) i Sokołów (właściciel m.in. marek Sokołów, Grill House czy Gzella). Jak informuje UOKiK, w toku czynności ustalono, że spółka Jeronimo Martins Polska, właściciel sieci Biedronka, w trakcie trwania kontroli zleconej przez prezesa UOKiK zmieniła swoją politykę i aktualnie kupuje takie mięso oraz jego przetwory. Z kolei Animex, Sokołów i Gobarto nie uzależniają zakupu wieprzowiny od hodowli zwierzęcia w strefach wolnych od ASF. Spółki podczas kontroli zadeklarowały, iż również w przyszłości będą dokonywać zakupu zdrowego mięsa pochodzącego ze stref ASF. Jak podaje UOKiK, kontrola w Dino Polska nie dała jak na razie jasnej odpowiedzi. Dlatego weryfikowane są działania jej podmiotu zależnego – spółki Agro Rydzyna odpowiedzialnej za zakup i przetwórstwo mięsa. Na podstawie zgromadzonego materiału oraz w ramach badania przesiewowego prowadzone są też dalsze kontrole w Bell Polska (zakład należący do jednej z największych grup kapitałowych producentów mięsnych w Europie). UOKiK przygląda się też praktykom sieci handlowej Lidl. ms