Anna Gembicka, wiceminister rolnictwa, podczas posiedzenia Sejmowej Komisji Rolnictwa i Rozwoju Wsi uchyliła rąbka tajemnicy, jak rząd chce w ramach Polskiego Ładu dla wsi wyrównać dopłaty do średniej unijnej oraz umożliwić przejście rolnikom na emeryturę bez konieczności pozbywania się gospodarstwa.
– Już od przyszłego roku będą realizowane działania w celu zwiększenia dopłat dla małych i średnich gospodarstw do 50 ha do poziomu średniej unijnej. Będzie to możliwe dzięki przywróceniu uzupełniającej płatności podstawowej, która zostanie sfinansowana ze środków krajowych. Na ten cel przeznaczymy około 400 mln zł rocznie – wyjaśniała wiceminister Gembicka.
Jak tłumaczyła wiceminister, dzięki utrzymaniu płatności redystrybucyjnej (do pierwszych hektarów) oraz przywróceniu od przyszłego roku uzupełniającej płatności podstawowej rolnicy posiadający gospodarstwa o powierzchni od 3 do 30 ha już od przyszłej kampanii składania wniosków o dopłaty uzyskają płatności bezpośrednie na średnim poziomie przekraczającym średnią unijną.
– Ponadto od 2023 roku dzięki zwiększeniu puli na płatność redystrybucyjną z 8,3 do 11,57% koperty finansowej na płatności bezpośrednie i rozszerzeniu jej zakresu na gospodarstwa o powierzchni od 1 do 2 ha średni poziom wsparcia na hektar we wszystkich gospodarstwach do 50 ha, co w sumie obejmie 97% gospodarstw, będzie wyższy od średniej unijnej – przekonywała wiceminister.
Obecna na posiedzeniu Joanna Czapla, dyrektor departamentu płatności bezpośrednich w resorcie rolnictwa, tłumaczyła, iż uzupełniająca płatność podstawowa jest kontynuacją uzupełniającej płatności obszarowej, jaką rolnicy otrzymywali w latach 2007–2013. Będzie ona wypłacana dokładnie na takich samych warunkach jak wtedy. Przypomnijmy, iż zasady wypłaty UPO były we wskazanym okresie zmieniane, przysługiwały m.in. do zbóż, roślin oleistych i strączkowych.
Minister Gembicka wyjaśniła również, na czym będzie polegało przejście na emeryturę bez konieczności zbywania gospodarstwa. To rozwiązanie jest zawarte w projekcie ustawy o rodzinnym gospodarstwie rolnym, która jest już przygotowana i czeka na wpis do wykazu prac rządu.
– Emeryt, który nie może zaprzestać prowadzenia działalności rolniczej ze względu na brak chętnych do przejęcia własności i posiadania gospodarstwa, będzie mógł nadal prowadzić to gospodarstwo, a świadczenie emerytalne nie ulegnie zawieszeniu przez maksymalnie 10 lat od nabycia prawa do emerytury. Wystarczy, że złoży w tej sprawie odpowiednie oświadczenie – relacjonowała Gembicka. ms
