Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Gigantyczne zainteresowanie opryskiwaczami. Codziennie sprzedawały się po 4 maszyny!

Data publikacji 24.11.2021r.

Jakie opryskiwacze kupują polscy rolnicy? Do tej pory na takie pytanie nie sposób było znaleźć odpowiedź, bowiem mało który z producentów tego typu maszyn był skłonny podzielić się informacjami ile sprzedaje opryskiwaczy. Ale dzięki danym z PROW 2014–2020 już wiemy jak wygląda rynek w Polsce. Jest potężny, bowiem tylko w latach 2016–2018* przy wsparciu unijnym na wieś trafiło ponad 3100 nowych maszyn. I choć ten tort został podzielony na prawie 50 producentów, to ponad 60 procent całej sprzedaży trzyma w rękach pięć firm – Krukowiak, Unia, Biardzki, Amazone i Bury.

Zapotrzebowanie na opryskiwacze jest tak duże, że jak wynika z danych, które otrzymaliśmy z ARiMR statystycznie każdego dnia sprzedawały się po 4 nowe opryskiwacze. Schodziły zarówno te najmniejsze 400-litrowe z belką 12-metrową, za które rolnicy płacili po 2000–3000 zł, jak i ultranowoczesne opryskiwacze samojezdne, których cena przekracza milion złotych. Maszyny trafiły do bardzo różnych gospodarstw. W zestawieniu znalazło się bowiem ponad 100 uprawiających do 10 hektarów oraz niemalże 300, których areał przekracza 100 hektarów. Dane dotyczące zakupu opryskiwaczy przy dofinansowaniu unijnym potwierdziły dominację krajowych producentów, bowiem dwie na trzy sprzedane maszyny powstały w polskich fabrykach. Z zestawienia wynika również, że łączna wartość wszystkich zakupionych opryskiwaczy w latach 2016–2018, które podlegały dofinansowaniu, wyniosła prawie 319 mln zł netto, co daje średnią wartość jednej maszyny na poziomie ok. 101 tys. zł netto. Jeżeli chodzi o regiony, to najwięcej opryskiwaczy – prawie 450 sztuk – kupili rolnicy z Lubelszczyzny. Sprzętu do ochrony poszukiwali także rolnicy z woj. kujawsko-pomorskiego, bo na ich terenie sprzedanych zostało 371 opryskiwaczy. Trzecie było województwo łódzkie z liczbą 331 sztuk.

r e k l a m a

1. Krukowiak

Liderem rynku została Kujawska Fabryka Maszyn Rolniczych "Krukowiak", która w omawianym okresie dostarczyła do rolników 674 nowe opryskiwacze – 260 zawieszanych (modele Heros i Optimal), 412 zaczepianych (Apollo, Orion i Goliat) oraz 2 samojezdne (Herkules). W gamie maszyn zawieszanych bestselerem zostały opryskiwacze Heros, które sprzedały się w liczbie 233 sztuk. W tej gamie oferowane są maszyny o pojemności od 400 do 1900 litrów, ale pierwszym wyborem rolników były opryskiwacze o pojemności 800 litrów (71 szt.) oraz 1000 litrów (70 szt.). Mniejsze było natomiast zainteresowanie prostszymi i tańszymi modelami Optimal, które sprzedały się w liczbie 27 sztuk. Sprzedaż producenta z Brześcia Kujawskiego napędzały też opryskiwacze przyczepiane z serii Apollo, a w szczególności model ze zbiornikiem o pojemności 1500 litrów, który trafił do imponującej liczby 128 gospodarstw. To najlepszy wynik na rynku spośród wszystkich opryskiwaczy. Chodliwe były także opryskiwacze Apollo ze zbiornikiem na 2000 litrów, które sprzedały się w liczbie 107 sztuk. Jeżeli chodzi o największe i najbardziej zaawansowany sprzęt – modele z serii Goliat – to trafiły one do 133 gospodarstw. Ale najdroższym opryskiwaczem w zestawieniu, który powstał w fabryce Krukowiaka został samojezdny Herkules ze zbiornikiem o pojemności 4000 litrów, z aluminiową belką polową szeroką na 30 metrów, z komputerowym systemem automatycznego sterowania dawką oraz z głowicami wielorozpylaczowymi, który został kupiony na Podlasiu za niecałe 600 tys. zł.

2. Unia

Mocną drugą pozycję ma Unia. Z fabryki w Brzegu dostarczonych zostało do rolników 427 opryskiwaczy – 140 zawieszanych (modele Eko, Lux, Rex) i 287 zaczepianych (Plus i Europa). Gdy dokładnie przeanalizujemy dane dowiemy się, że najpopularniejszą serią tego producenta były podczepiane opryskiwacze z serii Plus. Takich maszyn sprzedało się aż 230. Rolnicy wybierali przede wszystkim modele ze zbiornikami o pojemności 1600 litrów (69 szt.) oraz 2000 litrów (72 szt.). Idąc dalej dowiemy się, że przebojem sprzedażowym w gamie maszyn zawieszanych były modele z serii Eko, które sprzedały się w liczbie 72 szt. Producent oferuje tutaj trzy pojemności zbiorników 600, 800 i 1000 litrów i dwie szerokości belek polowych – 12 i 15 metrów. Najwięcej, bo 38 szt., sprzedało się tych o najmniejszej pojemności. Drugim wyborem były "osiemsetki" dostarczone do 29 gospodarstw, a opryskiwacze Eko 1000 trafiły tylko do 5 gospodarstw. Na największe i najbardziej zaawansowane technicznie modele Europa znalazło się 57 nabywców. Kupili oni 13 opryskiwaczy o pojemności 2500 litrów, 25 maszyn ze zbiornikami mogącymi pomieścić 3000 litrów roztworu oraz 19 największych gabarytowo opryskiwaczy ze zbiornikami na 4000 litrów.

r e k l a m a

3. Biardzki

Podium zestawienia dla Zakładu Mechaniki Maszyn i Urządzeń Rolniczych Sławomir Biardzki to nie lada wyróżnienie. Firma ta działa na rynku od 1991 roku i zajmuje się głównie produkcją opryskiwaczy polowych. W ofercie posiada maszyny zawieszane o pojemności od 200 do 1200 litrów oraz przyczepiane o pojemności od 1200 od 3000 litrów. Dwa na trzy sprzedane opryskiwacze przez tego producenta są zawieszane, a w tej gamie największą popularnością cieczą się maszyny o pojemności 600 litrów (75 szt.). Drugim wyborem w gamie maszyn zawieszanych są "osiemsetki" (56 szt.), a trzecim – modele o pojemności 1000 litrów (34 szt.). W gamie maszyn zaczepianych największe wzięcie miał model ze zbiornikiem o pojemności 1200 litrów. Ten opryskiwacz przy dofinansowaniu unijnym sprzedał się w liczbie 40 sztuk. Większe w tej gamie modele o pojemności 1500 i 2000 litrów był wybierany po 30 razy.

*w ramach PROW 2014–2020 "Modernizacja gospodarstw rolnych" oraz "Wsparcie inwestycji w tworzenie i rozwój działalności pozarolniczej

Przemysław Staniszewski




r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a