Przychodzi jednak taki moment, kiedy zauważamy siwiznę na sierści, prosty i miękki grzbiet zaczyna się nieco zapadać, a i chód staje się nie taki jak był, jakby mechanizm napędzający spowolniał. W jaki sposób mamy opiekować się naszym starszym już koniem, który tyle lat dla nas pracował?
U starszych koni bardzo często pojawiają się choroby układu krążenia (np. zastoinowa niewydolność serca, zwyrodnienie zastawek, tętniaki aorty i przetoki), kolejną bardzo często występującą chorobą jest zespół Cushinga, czyli mówiąc prostszym językiem zaburzenie endokrynologiczne związane z nadczynnością kory nadnerczy. Zapalenia oraz zwyrodnienia stawów i klasyczny ochwat (u starszych koni może być chorobą towarzyszącą przy zespole Cushinga). Nie można też zapomnieć o chorobach zakaźnych. Starsze konie są mniej odporne na wszelkie infekcje, co związane jest z ogólnym osłabieniem organizmu. Bardzo ważne jest, abyśmy zapewnili mu: odpowiednie żywienie przystosowane do wieku i potrzeb, regularną profilaktykę przeciwpasożytniczą, szczepienia i wizyty lekarskie. Również ruch musimy dostosować do konia. Niezwykle ważne jest, abyśmy pamiętali o odpowiedniej zbilansowanej diecie. Najlepiej, aby była bogata w białko z wysoką zawartością witamin i minerałów, raczej lekkostrawna.
r e k l a m a
Starsze konie są jak ludzie
W stajni Fundacji „Horses and Family” wśród wielu koni są dwa starsze 27-letni Balon i 32-letnia Słonka. Słonka była sportowcem, brała udział w Mistrzostwach Polski zarówno w ujeżdżeniu, jak i skokach. Od 10 lat ma pozrywane ścięgna. Balon był żołnierzem, służył w Szwadronie Kawalerii Wojska Polskiego, obecnie na emeryturze. Dokucza mu astma, lecz wciąż widać po nim tę żołnierską dostojność. Ze względu na chorobę musi przebywać na zewnątrz, ma wiatę, a gdy przychodzą zimne noce otulany jest ciepłymi derkami. Wbrew pozorom koniom z chorobami oddechowymi służy przebywanie na zewnątrz, gdyż są wtedy mniej narażone na kurz. Słonka, która jest kucem, nocuje w stajni, lecz boks ma wyścielony trocinami ze względu na brak zębów. Układ trawienny Słonki przez brak zębów bardzo często się zatyka. Oboje dostają jedzenie 4 razy dziennie w formie papek. Są to trawokulki i gnieciony owies oraz pasza. – Każde z naszych emerytów jest inne. W Słonce wciąż widzę nieco zwariowanego kuca, to prawdziwa kobieta z charakterem. Balon przychodzi wołany po imieniu i jak pies chodzi za człowiekiem. Patrzę na nich jak na ludzi, starsze konie mają w sobie coś majestatycznego, niosą w sobie historię. Myślę, że oprócz podstawowej opieki to one najbardziej potrzebują czasu, który możemy im poświęcić – mówi Marcin Szabluk, koordynator stajni w Kącku.
Stań przed lustrem
Założycielka pierwszego w Polsce schroniska dla koni, a jednocześnie prezes fundacji Tara Scarlett Szyłogalis mówi, że podejście do koni powoli się zmienia. Wciąż jednak stare konie są oddawane do rzeźni. Zapytana o to, co by doradziła właścicielowi starszego konia, odpowiedziała:
„ Stań proszę przed lustrem, spójrz w oczy i pomyśl o tym, że czas mija, jesteś już stary. Zapytaj siebie czego potrzebujesz? Może ciepłej herbaty, dobrego jedzenia, tabletek na ból, obecności najbliższych? A teraz stań przed swoim starym koniem i spójrz mu w oczy. Zapytaj co możesz zrobić, aby polepszyć mu komfort życia. Może pogłaskać cię po grzywie, wyczesać, nie odkładać niczego na później. Podać witaminy i minerały, wetrzeć maść w obolałe nogi, wyścielić świeżą słomą boks. A wieczorem powiedz swojemu koniowi dobranoc. Do zobaczenia rano.”
W fundacji Tara jest osobna stajnia dla 30 starszych koni o wdzięcznej nazwie: „Słoneczna”. Konie żywione są moczonym owsem, wysłodkami i trawokulkami. Dodatkowo otrzymują sól z mikroelementami, ciepły mesz i otręby pszenne. Pani Scarlett Szyłogalis mówi, że – opiekuje się końmi miłością, a o to czego nie wie, pyta specjalistów. Stara się jednak być najbliżej natury. Bardzo często czerpie wiedzę ze starej książki „Rady dziadka Masztalerza”. Powinniśmy czerpać wiedzę od tych, którzy są najbliżej natury, dla dobra tych, których kochamy.