Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Rauch "wchodzi" z nawozami do gleby

Data publikacji 29.11.2021r.

W dobie drastycznego wzrostu cen nawozów granulowanych istotny jest każdy sposób, który pozwala je oszczędzić. Znana z produkcji rozsiewaczy do powierzchniowego wysiewu nawozów – firma Rauch – zbudowała innowacyjną maszynę, która jest w stanie wprowadzić nawóz doglebowo w międzyrzędzia kukurydzy, rzepaku czy buraków cukrowych. Badania dowiodły, że przy tym systemie w ciągu sześciu lat można zwiększyć plony o 3–5 procent przy jednoczesnym 20-procentowym ograniczeniu zużycia azotu.

Maszyna nazywa się DeePot 25.1. Została zaprezentowana w ramach obchodów 100-lecia firmy Rauch. Będzie prezentowana na targach Agritechnica 2022. Ma zbiornik o pojemności 2000 lub 3000 litrów, z którego nawóz jest wygarniany jednostką dozującą MultiRate, taką samą, jaka jest stosowana w rozsiewaczach Aero lub AGT. Odmierzony nawóz przenoszony jest pneumatycznie do poszczególnych sekcji, po czym wprowadzany jest do gleby dłutami aplikacyjnymi. Możliwości są takie, że można go umieścić na głębokości od 10 do 20 cm. Rauch zapewnia, że bardzo wąski kształt dłut pozwala na delikatne "otwieranie" gleby. W tym zadaniu wspomagają je zamocowane z przodu sekcji kroje talerzowe, które rozcinają glebę. Za dłutami umieszczone są kółka dogniatające zapewniające szczelne zamknięcie bruzd, co zapobiega kontaktowi nawozu z atmosferą. Rauch twierdzi, że mimo głębokiego wprowadzania nawozu, struktura gleby jest zachowania i nie dochodzi do jej przemieszania. Dzieje się tak, nawet gdy sprzęt porusza się po polu z prędkością 10 km/h, podając wtedy 400 kg nawozu na 1 ha.

– Maszyna może być wyposażona w 2, 3, 4 lub 6 sekcji, które pracują zawsze w co drugim międzyrzędziu. To wystarcza, aby każda roślina miała dostęp do nawozu. Zresztą potwierdziły to badania, które przeprowadziliśmy na farmach w północnych Niemczech. Zauważaliśmy, że przy takim systemie aplikacji korzenie kukurydzy rozrastały się na znacznie większą głębokość i tworzyły większą masę korzeniową – podaje Rauch, dodając, że do tej maszyny przewidziany jest rozstaw sekcji co 75, 100 lub 150 cm.

Korzyścią z wgłębnego nawożenia jest to, że w okresach suszy kukurydza, ze względu na głęboko sięgający system korzeniowy, pozostaje aktywna o 3 tygodnie dłużej w porównaniu do roślin nawożonych tradycyjnie. Również przy ulewnych deszczach granulki nie są wypłukiwane i tracone. Kolejnym atutem jest taki, że przy podawaniu nawozu z wykorzystaniem DeePot 25.1 – w porównaniu do nawożenia powierzchniowego – aż o 90 procent redukowana jest emisja amoniaku.

– Nawożenie wgłębne jest obecnie uważane za jedną z najbardziej efektywnych metod odżywiania roślin, ponieważ już dziś spełnia wymagania przyszłości, takie jak zwiększenie efektywności nawożenia, ochrona środowiska i zbiorników wodnych oraz zabezpieczenie plonów w czasie suszy – dodaje niemiecki producent.

Rauch już od 7 lat prowadzi badania i testy nawożenia wgłębnego. Obecnie pracuje nad kombinacją, w której zbiornik nawozu były zamontowany z przodu traktora. Planuje zmienić również sposób napędu jednostek dozujących MultiRate z hydraulicznego na elektryczny, co znalazłoby zastosowanie również w pneumatycznych rozsiewaczach powierzchniowych.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a