mazowieckie
W tym sezonie ze względu na niesprzyjającą aurę w gospodarstwie państwa Krasnodębskich opóźniły się żniwa, co uniemożliwiło wysiew poplonów w optymalnym terminie. Udało się to zrobić dopiero około 17 sierpnia. Opóźniony siew nie był jednak jedyną przeszkodą w rozwoju roślin poplonowych. Dużym problemem był niedobór opadów w październiku.
r e k l a m a
Suchy październik
– Ogólnie poplony o tej porze roku powinny wyglądać lepiej. W październiku spadło u nas zaledwie 2,8 mm deszczu na m2, a w pierwszej dekadzie listopada 3,4 mm deszczu na m2, co wpłynęło na ograniczony rozwój poplonów. Dodatkowo ich wzrost hamowany jest przez przymrozki. Praktycznie każdego ranka na roślinach znajduje się szron. Brak opadów i niskie temperatury blokują wzrost mieszanek poplonowych. Jest jeszcze taka zależność polegająca na tym, że na działkach, na których zastosowany był obornik i podłoże po uprawie pieczarek, poplony prezentują się lepiej niż posiane tam, gdzie nawozem organicznym była jedynie słoma – mówi Janusz Krasnodębski.
Dla gospodarza najważniejsza jest mieszanka poplonowa, po której w przyszłym sezonie uprawiane będą ziemniaki. W jej skład na 1 ha weszły: facelia – 3 kg, rzodkiew oleista – 10 kg, wyka siewna jara – 25 kg, len – 5 kg, koniczyna aleksandryjska – 4 kg, łubin wąskolistny – 40 kg, groch siewny – 50 kg. Ponadto do nasion na 1 ha dodana została także saletra amonowa w ilości 100 kg, jako dawka startowa azotu. Mieszanka razem z nawozem została posiana rzutowo za pomocą rozsiewacza do nawozu, gdyż słoma i inne nawozy organiczne utrudniałyby zastosowanie siewnika.
– Przygotowując glebę pod ziemniaki chcemy przede wszystkim, aby mieszanka spełniła funkcję fitosanitarną. Głównym jej składnikiem jest rzodkiew oleista, która powinna zajmować około połowy obsady roślin w mieszance, a uzupełniana jest przede wszystkim roślinami motylkowatymi. Pod ziemniaki zastosowane zostało podłoże po produkcji pieczarek oraz obornik. Stosowana przeze mnie mieszanka poplonowa przyspiesza mineralizację nawozów organicznych. Rzodkiew oleista ma długi korzeń palowy i ogólnie dużą masę korzeniową. Dzięki temu napowietrza i głęboko spulchnia glebę. Rzodkiew oleista ma także działanie mątwikobójcze i ogranicza inne nicienie. Również facelia błękitna ogranicza liczebność nicieni w glebie. Dzięki uprawie mieszanek poplonowych nie stosuję pod ziemniaki jadalne żadnego wieloskładnikowego nawozu mineralnego. Wysiewam jedynie Pulgran S w dawce około 200 kg/ha w celu dostarczenia roślinom siarki – mówi Janusz Krasnodębski.
W trosce o jakość bulw
Janusz Krasnodębski prowadząc produkcję roślinną często eksperymentuje porównując różne rozwiązania, po czym wybiera te najlepsze. W swoich doświadczeniach szuka między innymi jak najlepszej mieszanki poplonowej pod ziemniaki jadalne, które jego zdaniem, oprócz zadowalających plonów powinny odznaczać się odpowiednim wyglądem i walorami smakowymi bulw. Wspomniana mieszanka skomponowana jest w oparciu o niemieckie zalecenia dotyczące uprawy ziemniaków jadalnych, ale częściowo została zmodyfikowana przez naszego rozmówcę.
– W ubiegłym roku wysiałem na 2 ha mieszankę poplonową niemieckiej produkcji przeznaczoną pod ziemniaki. W porównaniu do mieszanki skomponowanej przez nas wypadła trochę gorzej. Łodygi ziemniaków uprawianych na naszej mieszance prezentowały się lepiej niż te na poplonie niemieckim – wyjaśnia plantator.
r e k l a m a
Trudno dostępny łubin
Janusz Krasnodębski podobnie jak wielu innych rolników, z którymi rozmawialiśmy o uprawie mieszanek poplonowych zwrócił uwagę na problemy z zakupem nasion odpowiednich odmian łubinu wąskolistnego.
– W tym roku w mieszance zastosowaliśmy łubin wąskolistny, ale nie sprawdziliśmy, jaką nabyliśmy odmianę. Prawdopodobnie jest ona niska, gdyż została zagłuszona przez inne rośliny. W tego typu mieszankach powinno się używać odmian roślin o zbliżonej wysokości. Odmiany łubinu powinny być wysokie, aby nie zostały zagłuszone przez pozostałe komponenty mieszanki. W ogóle mieliśmy duże problemy z nabyciem nasion łubinu wąskolistnego i ostatecznie posialiśmy to co było dostępne na rynku. W związku z tym w przyszłym roku planujemy posiać łubin wąskolistny w plonie głównym na powierzchni około 0,5 ha na nasiona, żeby mieć własny materiał siewny do komponowania mieszanki poplonowej – mówi Janusz Krasnodębski.
Pod kukurydzę została wysiana mieszanka poplonowa inna niż pod ziemniaki. W jej skład na 1 ha weszły nasiona następujących roślin: łubinu wąskolistnego – 100 kg, wyki siewnej jarej – 20 kg, grochu siewnego – 50 kg, owsa – 25 kg. Do takiej porcji nasion podobnie jak w przypadku opisywanej wyżej mieszanki została dodana saletra amonowa w ilości 100 kg. Zdaniem gospodarza, zasadniczym celem uprawy mieszanki, po której wysiana zostanie kukurydza jest ograniczenie rozwoju chwastów jesienią oraz dostarczenie do gleby zielonego nawozu.
Obie mieszanki poplonowe zasiane w gospodarstwie państwa Krasnodębskich zostaną późną jesienią wymieszane z glebą za pomocą grubera, a następnie zostanie przeprowadzona orka. Przed wysianiem mieszanek Janusz Krasnodębski zbadał poziom składników pokarmowych w glebie i w marcu ponownie przeprowadzi takie badania, aby sprawdzić ile wniósł do gleby nawóz zielony.