Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Czterocylindrowy John Deere z mocą ciągnika sześciocylindrowego

Data publikacji 13.12.2021r.

Firma John Deere rozszerzyła gamę traktorów 6R o cztery nowe modele, w efekcie czego w tej serii dostępnych jest już 14 różnych maszyn w zakresie mocy znamionowej 110–250 KM i maksymalnej 121–275 KM. Z systemem inteligentnego zarządzania mocą IPM moc najmocniejszego traktora w tej gamie przekracza 300 koni. Na szczególną uwagę zasługuje jednak nowy model 6R 150, który mimo pracy na czterech tłokach osiąga aż 177 koni oraz 6R 185, który powstał z myślą o pracach transportowych. Pierwsze dostawy tych traktorów mają być realizowane w połowie przyszłego roku.

Jednym z celów rozszerzenia gamy 6R było wprowadzenie do oferty kompaktowego i zwrotnego traktora o wysokiej mocy. Ciągnika, który będzie wykonywał wszechstronne zadania w gospodarstwie. Te zapewnienia ma spełniać 6R 150, którego zwrotność gwarantuje krótka rama i rozstaw osi 2,58 m. Maszyna może jednak wykonać ciężkie zadania, bo jej 4,5-litrowy motor John Deere PowerTech PSS z załączonym systemem mocy nadmiarowej IPM jest w stanie wykrzesać 177 KM. W dużej mierze to zasługa zastosowania dwóch, umieszczonych szeregowo turbosprężarek – ta z przepustnicą spalin zwiększa ciśnienie wytwarzane przez turbosprężarkę o stałej geometrii. Oprócz mocy decydujące znacznie przy współpracy z maszynami ma wydajność układu hydraulicznego, a ten w 6R 150 może być oparty nawet na pompie podającej do 155 litrów na minutę. Mocna hydraulika oraz krótki rozstaw osi predysponuje ten traktor również do lżejszych prac z ładowaczem czołowym. Tym bardziej, że w tym traktorze, podobnie jak w innych maszynach z serii 6R, poprawiono widoczność eliminując deskę rozdzielczą znajdującą się za kierownicą. Wszystkie ustawienia i wskaźniki prezentowane są teraz na wyświetlaczu zawieszonym na narożnym słupku. Za zastosowaniem ładowacza przemawia również dostępny w 6R system zmiennego przełożenia układu kierowniczego, który działa tak że w wyniku szybszego kręcenia kierownicą zwiększa się natężenie przepływu oleju w układzie hydraulicznym, co z kolei powoduje szybszą zmianę pozycji kół między skrajnymi położeniami. Kolejną cechą jest elektroniczny joystick do obsługi ładowacza, z którego można zmieniać też kierunek jazdy oraz który ma przyciski, które można konfigurować. Na potrzeby precyzyjnego załadunku ładowacze czołowe przeznaczone do modeli 6R posiadają system ważenia dynamicznego, który umożliwia ważenie w ruchu, bez konieczności zatrzymywania. Jest to rozwiązanie niezwykle pomocne np. podczas załadunku paszowozu.

r e k l a m a

30 koni mocy nadmiarowej

Oprócz nowych czterocylindrowych modeli 6R 140 i 6R 150 gama "szóstek" rozszerzyła się o nowe traktory sześciocylindrowe ze średnią ramą: 6R 165 i 6R 185. Ten drugi dysponuje mocą znamionową 185 KM i maksymalną 204 KM. Ale w momencie wykrycia zwiększonego obciążenia odpowiednie przesterowanie układu wtryskowego silnika John Deere PowerTech PVS powoduje, że z motoru może być wykrzesanych dodatkowych 30 koni, które przydadzą się w transporcie np. podczas ciągania załadowanych do pełna przyczep i pokonywania z nimi wzniesień. System nazywany przez firmę John Deere inteligentnego zarządzania mocą IPM, nie ogranicza się do zastosowań związanych z transportem, ale przydaje się również przy pracach z WOM oraz zastosowaniach wykorzystujących układ hydrauliczny, czyli na przykład przy prasoowijarkach, wozach asenizacyjnych czy siewnikach.

Bezprzewodowe przesyłanie zadań

Wprowadzając nowe modele 6R firma John Deere mocno podkreśla, że w tych traktorach stawia na rozwiązania ułatwiające obsługę maszyn i skracające czynności związane z zaplanowaniem wykonywanych zadań. Nowością jest funkcja 1-Click-Go-AutoSetup, która daje możliwość wstępnego zaplanowania prac w chmurze przy wykorzystaniu Centrum Operacyjnego, a następnie przesłania tych informacji bezprzewodowo do ciągnika za pomocą systemu łączności JDLink. W taki sposób można np. zaplanować granice pól, linie prowadzenia i dawkowanie środków chemicznych. Operator musi tylko potwierdzić przesłane dane jednym kliknięciem na monitorze.

– Korzystając z tej funkcji operator może zaoszczędzić mnóstwo czasu, który dotychczas przeznaczał na zaprogramowanie wykonywanych zadań korzystając z monitora – twierdzi firma John Deere. – Ta funkcja eliminuje też konieczność robienia notatek.

r e k l a m a

Przemysław Staniszewski




r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a