Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Czy Farmtrac wpadnie w japońskie ręce? Okaże się w marcu 2022 roku

Data publikacji 13.12.2021r.

Koncern Kubota planuje zostać większościowym udziałowcem hinduskiego koncernu Escorts Limited, do którego należy m.in. fabryka ciągników Farmtrac w Mrągowie. Na razie Japończycy kontrolują 10 procent akcji tej firmy, ale dążą do tego, aby do końca marca 2022 roku przejąć ponad połowę wszystkich udziałów.

Indie od dłuższego czasu są na celowniku Kuboty. Jest to bowiem największy na świecie rynek traktorów rolniczych. Tylko w zeszłym roku sprzedano tam ponad 800 tys. nowych ciągników! Dla porównania, roczna sprzedaż nowych traktorów w Europie szacowana jest na 190 tys. sztuk. W tym kraju rolnicy kupują głównie bardzo proste technicznie i mniejsze mocowo traktory 30–50-konne, które stanowią ponad 80 proc. całego rynku. Liderem sprzedaży jest Mahindra z ponad 40-proc. udziałem. Drugi z 18 proc. jest Tafe, trzecia jest Sonalika, która kontroluje 12 proc. rynku. Blisko podium jest Escorts Limited. Właśnie z tą firmą w grudniu 2018 roku Kubota utworzyła spółkę joint venture, w której Japończycy mają 60 proc. udziałów i której celem było postawienie nowej fabryki ciągników w mieście Faridabad. Zakład o zdolności produkcyjnej szacowanej na 50 000 sztuk rocznie był gotowy we wrześniu 2019 roku. Kolejnym krokiem Kuboty było przejęcie w 2020 roku 9,09 proc. akcji Escorts Limited. Japończycy wydali na nie ponad 140 mln dolarów. Tę inwestycję tłumaczą zwiększeniem swojej obecności w Indiach oraz wzmocnieniem pozycji na rynkach światowych.

– W dniu 18 listopada br. podpisana została umowa, wedle której do końca lutego przyszłego roku Kubota zwiększy udziały w Escorts Limited do 44,8 procenta – podano w komunikacje prasowym japoński producent.

Po sfinalizowaniu transakcji nazwa hinduskiej firmy zmieni się na Escorts Kubota Limited. Nadal 11,6 proc. udziałów w tej spółce będzie należało do rodziny Nanda, która zakładała koncern Escorts Limited. Prezesem i dyrektorem zarządzającym pozostanie Nikhil Nanda, który reprezentuje trzecie pokolenie rodziny Nanda. Kubota ma jednak szersze plany i w marcu 2022 roku planuje mieć w posiadaniu 53,5 procenta udziałów, co pozwoli jej przejąć pełną kontrolą nad hinduską spółką.

– Obie firmy będą jeszcze ścisłej ze sobą współpracować, co będzie skutkowało wprowadzaniem zaawansowanych rozwiązań w zakresie mechanizacji gospodarstw rolnych – zapowiada Yuichi Kitao, prezes Kuboty, który dodaje, że dzięki tym transakcjom i zmianom do 2030 roku powinno udać się zwiększyć udziały Kuboty w Indiach do 24 procent.

Jeszcze w 2010 roku sprzedaż zagraniczna Kuboty stanowiła 46 proc. Dzisiaj przychody zagraniczne stanowią już 67 proc. całych obrotów Kuboty i w sporej części pochodzą z Ameryki Północnej. Japończycy są już obecni ze swoimi produktami w 120 krajach świata. Jeżeli chodzi o Indie, to oprócz nowej gamy ciągników, mają w planach wprowadzenie do sprzedaży w tym kraju również prostego technicznie kombajnu.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a