r e k l a m a
Wybierając mieszańce
do uprawy na kiszonkę warto sięgać po dostępne wyniki badań COBORU i korzystać z rekomendacji tworzonych List Odmian Zalecanych. Niebawem przedstawimy takie informacje na łamach „Tygodnika Poradnika Rolniczego” dla odmian kukurydzy na kiszonkę (w nr. 10 TPR) i ziarno (w nr. 11 TPR). Te rekomendacje mają wielką wartość praktyczną dla konkretnego rejonu. Jeżeli chcemy samodzielnie dokonać wyboru odmiany do uprawy spoza tych na LOZ pamiętajmy o pewnych zasadach „przesiewania” wyników badań. Nigdy nie wybierajmy odmiany najlepiej plonującej średnio w kraju. Często ta sama odmiana uprawiana w dwóch stacjach doświadczalnych COBORU tego samego województwa potrafi różnić się istotnie plonowaniem i cechami jakościowymi.Starajmy się też nie stawiać wszystkiego na jedną kartę, to znaczy na jedną odmianę. Przy większych areałach warto uprawiać przynajmniej trzy odmiany. To pozwoli np. rozładować spiętrzenie prac w czasie zbioru. Dziś przypomnimy kilka ważnych cech kiszonkowych mieszańców, które pozwolą zawęzić wybór tych najlepiej dopasowanych do gospodarstwa i do technologii uprawy. Pamiętajmy też, że każda ziarnowa odmiana kukurydzy nadaje się na kiszonkę, ale nigdy odwrotnie. Swoją drogą, jeżeli zamierzamy wysiać trzy odmiany, to rozsądnie, ta trzecia powinna być ziarnówką. Jak pokazują przykłady dwóch gospodarstw z woj. warmińsko-mazurskiego i sam tytuł artykułu na stronach 25–27: „Kukurydza na ziarno dodatkowym dochodem hodowców bydła”.
Kukurydza na kiszonkę
powinna charakteryzować się wysokim plonem ogólnym suchej masy z korzystną jego strukturą (z dużym udziałem kolb), wysoką strawnością wegetatywnych części roślin i wczesnością dopasowaną do zamierzonego terminu zbioru. Niezwykle istotna jest także cecha stay green. Ważne jest jednak, aby mieszaniec na kiszonkę miał ziarno typu flint albo ziarno typu pośredniego między flint, a dent.W tym miejscu warto podkreślić znaczenie wigoru wiosennego mieszańców mocno uzależnionego typem ziarna. Odmiany z typem ziarna flint mają niższe wymagania termiczne w czasie wschodów, rozwijają się szybciej, szybciej kwitną i są bardziej odporne na chłody w czasie wegetacji. Po prosu flinty możemy siać wcześniej, w mniej ogrzaną glebę niż denty. To szczególnie istotne jest we wschodniej i północnej Polsce, gdzie wiosna rusza 2, a niekiedy 3 tygodnie później niż na południu i zachodzie.
Typy ziarna różnią się też budową skrobi, jak i sposobem dosychania. Skrobia z ziarna flint w większych o 30% ilościach niż skrobia mączysta z ziarniaków dent jest trawiona w jelicie cienkim. Takie są różnice w samym typie ziarna, ale to ile skrobi trafi do jelita cienkiego zależy też od precyzji zbioru, rozdrobnienia ziarniaków i właściwego zakiszenia. Im bardziej ziarno jest rozdrobnione, tym większa jest podatność skrobi na rozkład w żwaczu.
r e k l a m a
Z wczesnością FAO
mieszańców kukurydzy wiąże się wprost ich produktywność. Odmiany wczesne ze względu na krótszy wzrost i rozwój wytwarzają niższy plon. Dlatego, jeżeli wybierzemy zbyt późną odmianę to nadmiernie duża wilgotność ziarna przy zbiorze spowoduje opóźnione osiągnięcie dojrzałości technologicznej do zbioru na kiszonkę (lub na ziarno). Gdy zostanie wybrana za wczesna odmiana niż jest zalecana w danym rejonie, rolnik utraci część plonu, którą potencjalnie mógł uzyskać przy wyborze odmiany późniejszej.Wczesność odmian kukurydzy w Polsce i w wielu krajach Europy określana jest liczbą FAO, polegającą na porównaniu ocenianej odmiany z przyjętymi wzorcami wczesności. Odmiany wzorcowe w każdym kraju mogą być inne, dlatego liczba FAO przypisywana odmianie w jednym kraju często nie pokrywa się z liczbą FAO tej samej odmiany w innym kraju (to ważna informacja, jeżeli zamierzamy uprawiać odmianę z katalogu unijnego bez badań przeprowadzonych w Polsce).
Liczba FAO zawiera się w przedziale od 100 do 1000. Dla warunków Polski zalecane są odmiany o wczesności do 300 FAO. Innym kryterium oceny cechy wczesności są wymagania cieplne mieszańców. Bywa, że mimo tej samej liczby FAO jedna odmiana jest bardziej tolerancyjna na temperatury, ma niższe minimum termiczne dla kiełkowania i wschodów i dojrzewa wcześniej. O takie szczegóły warto pytać hodowców odmian.
Strawność całych roślin
kukurydzy zbieranych na kiszonkę jest kluczowa dla efektów chowu i hodowli bydła mlecznego. Są na rynku promowane bardzo strawne odmiany, które firmy nasienne wyróżniają pod specjalną linią odmian i nadają im specjalne nazwy. Trzeba podchodzić do tego z rezerwą i wymagać od dystrybutorów faktów – wyników badań porównujących tę cechę linii promowanych mieszańców z innymi mieszańcami kiszonkowymi. Strawność, choć jest warunkowana genetycznie, to jest mocno modyfikowana przez pogodę i na etapie zbioru, i konserwacji kiszonki.Niemniej są takie odmiany i są bardzo strawne – pod warunkiem, że zebrane i zakiszone we właściwej fazie. Strawność takich odmian sięga nawet 80%. Pod względem tego parametru odmiany, z których uda się sporządzić idealną kiszonkę mają strawność na poziomie nawet 80%. Oczywiste jest dla każdego hodowcy bydła, że na kiszonkę najlepsze są przede wszystkim odmiany o wysokiej strawności masy organicznej i dużej zawartości energii w części nadziemnej rośliny. W przypadku odmian przeznaczanych na kiszonkę z całych roślin, bardziej wartościowym wskaźnikiem niż plon całkowity będzie właśnie plon strawnej masy, będący iloczynem strawności (w %) i plonu całkowitego.
Podwyższona strawność jest wynikiem selekcji odmian o specyficznym układzie włókien. W dużym uproszczeniu można powiedzieć, że włókno składa się z hemicelulozy (rozkładanej przez bakterie celulolityczne w przedziale od 20% do 100%), celulozy (rozkładanej w ilości od 20 do 100%) i niewielkiej ilości w ogóle niestrawnej ligniny. Lignina mimo że sama nie jest trawiona, jest kluczowa dla strawności włókna. Kluczowy jest tak naprawdę sposób lignifikacji ścian komórkowych z hemicelulozą i celulozą. Właśnie dobre poznanie tych zależności i selekcja linii kukurydzy w hodowli mieszańców w kierunku odpowiedniego typu lignifikacji owocuje odmianami bardziej strawnymi. Strawność jest podniesiona przez rozluźnienie kręgów ligniny, dzięki czemu hemiceluloza i celuloza jest trawiona w większym stopniu.