Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Kontrowersyjna okładka?

Data publikacji 07.02.2021r.

Okazuje się, że nie wszystkim Czytelnikom przypadła do gustu okładka tegorocznego, 4. numeru naszego tygodnika, na której to widniało wymię ze strużką mleka cieknącą ze strzyków, do których przylepione były pojedyncze źdźbła słomy. Okładka była ilustracją do artykułu "Polska cena mleka równa do niemieckiej". Oczywiście o gustach się nie dyskutuje, niemniej wybór zdjęcia nie był w żaden sposób podyktowany jakąkolwiek próbą zdyskredytowania polskich producentów mleka, że jakoby w ich stadach, z oblepionych ściółką wymion, cieknie mleko. Przede wszystkim zdjęcie pochodzi z niemieckiej wersji wydania "Elite" – specjalistycznego magazynu dla hodowców-producentów mleka. To uznane wydawnictwo w unijnym środowisku producentów mleka, które trafia do gospodarstw mlecznych w całych Niemczech, jak również w Holandii, Austrii czy Szwajcarii.
Tak więc, takie i podobne mu zdjęcia nie są jakimś ewenementem i w naszej opinii nie ma niczego złego w przedstawianiu krów takimi, jakie są. Nasi wierni Czytelnicy, dobrze znający nasz tygodnik wiedzą, że nie "lukrujemy" rzeczywistości. Owszem, mogliśmy umieścić na okładce wymię doskonałe, wymyte, ogolone, z perfekcyjnie zbudowanymi strzykami. Takie jednak zobaczyć można przede wszystkim w katalogach prezentujących córki oferowanych przez firmy genetyczne rozpłodników. No i jeszcze na wystawach hodowlanych, gdzie fitterzy przygotowują zwierzęta na pokazy. Codzienność wygląda jednak inaczej, a cieknące ze strzyków mleko może być chociażby efektem nagłego zasuszania wysoko wydajnych krów, których pogłowie w naszym kraju jest już pokaźne i które w opinii wielu fachowców jest dobrym rozwiązaniem pod względem zdrowia wymienia i zarządzania stadem. A źdźbła słomy? Powinny razić, gdyby prezentowana sztuka była akurat dojona, co mogłoby oznaczać, że wymię nie jest do procesu należycie przygotowane. Ale…
Bez względu na to czy okładka się podoba, czy też nie, każdy ma prawo ją oceniać, a my odpowiadać na krytykę, co powyższym czynimy.

Beata Dąbrowska


r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a