Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Traktor na prąd

Data publikacji 07.02.2021r.

O ile w naszym kraju trwają prace nad samochodem elektrycznym, dostępnym dla przeciętnego Kowalskiego, który ma trafić na rynek w 2024 roku, o tyle w Turcji rząd stawia na elektryczne traktory. Maszyny są już po testach a w październiku ruszy ich seryjna produkcja.

Pierwszy turecki traktor elektryczny opracowali naukowcy Tureckiej Dyrekcji Generalnej ds. Badań Naukowych i Polityki Rolnej Ministerstwa Rolnictwa (TAGEM) na polecenie tureckiego rządu. Pierwsze prototypy powstały już w 2019 roku i były intensywnie testowane m.in. na polach i w winnicach. Efekty ich pracy są na tyle zadowalające, że w Dilovasi (zachodnia Turcja) na powierzchni 9000 m2 postawiono już fabrykę, w której trwają prace przygotowawcze do rozpoczęcia produkcji seryjnej elektrycznych traktorów. Na start ma powstać 100 takich maszyn, a docelowa produkcja przewidziana jest na 10 000 szt. rocznie. Początkowo będą one skierowane wyłącznie na rynek lokalny. Potem mają być też eksportowane. Pomysłodawcy zapewniają, że traktory elektryczne będą konkurencyjne cenowo, a ich zakup szybko się spłaci, wszak ich praca będzie o 90 procent tańsza w porównaniu do traktorów zasilanych olejem napędowym. Zaletą takiej maszyny jest również możliwość płynnej zmiany prędkości i ograniczony do minimum hałas.
Pierwszy model traktora elektrycznego ma dysponować mocą 105 koni i maksymalnym momentem obrotowym na poziomie 450 Nm. Jego źródłem napędu mają być potężne akumulatory o masie 560 kg ukryte w miejscu, w którym w standardowych ciągnikach znajduje się silnik. Akumulatory mają zapewnić nieprzerwaną pracę maszyny przez 7–8 godzin. Ponowne ładowanie baterii do pełna ma zajmować tylko 45 minut. Ich wytrzymałość szacowana jest na 20 lat. TAGEM podaje, że wszystkie najważniejsze części ciągnika elektrycznego, zostały w całości opracowane przez lokalnych inżynierów i wykonane przez firmy tureckie. Wedle zapowiedzi, zawansowane są już prace nad drugim modelem ciągnika elektrycznego, który będzie miał moc 65 KM. Potem powstanie traktor 250-konny, który będzie przeznaczony na eksport do krajów europejskich i USA. Konstruktorzy tych maszyn zapewnią, że w ciągu trzech lat ciągniki elektryczne zostaną dopracowane tak, że będą mogły poruszać się autonomicznie, czyli bez operatora.

Przemysław Staniszewski

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a