Pogłowie wzrosło pomimo trudnego roku

Dobra opłacalność chowu świń w 2019 roku zachęcała rolników do powiększania skali produkcji, co znalazło odzwierciedlenie w najnowszym raporcie Głównego Urzędu Statystycznego za 2020 rok. Nie bez znaczenia był też wysoki import prosiąt do kraju. Według danych GUS pogłowie świń w grudniu ubiegłego roku liczyło 11,727 mln sztuk, wykazując w porównaniu z analogicznym okresem 2019 roku wzrost o 4,6%, czyli o 512 tys. sztuk. W porównaniu z liczebnością stada w czerwcu 2020 roku pogłowie było wyższe o prawie 295 tys. świń, czyli o 2,6%. Wzrost pogłowia wystąpił we wszystkich grupach technologicznych. Największy był w grupie loch – o 7,7%, (o 58,2 tys. sztuk), których pogłowie wzrosło do poziomu 815 tys. sztuk, w tym pogłowie loch prośnych o 27 tys. do 548 tys. sztuk. W strukturze stada największa zmiana dotyczyła udziału warchlaków – spadek 0,4 punktu procentowego w stosunku do grudnia 2019 roku.
Największy udział w krajowym pogłowiu trzody chlewnej miały województwa: wielkopolskie (36,4%), mazowieckie (11,2%), łódzkie (10,2%) i kujawsko-pomorskie (9,7 %). Poniżej 2% pogłowia było w: Śląskiem, Świętokrzyskiem, Małopolskiem, Lubuskiem, Dolnośląskiem i Podkarpackiem. W pozostałych województwach udział w krajowym pogłowiu świń nie przekroczył 7%.
W 2020 roku średnia cena żywca wieprzowego w skupie wynosiła 5,22 zł/kg i była o 2,5% niższa od rejestrowanej w 2019 roku. W grudniu ubiegłego roku za kilogram żywca płacono rolnikom 3,95 zł, czyli o pawie 37% mniej niż w grudniu 2019 roku. Cena skupu zbóż w grudniu 2020 roku była natomiast wyższa o 18% od notowanej przed rokiem.
Tylko w okresie od czerwca do listopada ubiegłego roku zaimportowaliśmy do kraju 3,5 mln świń, co wpłynęło na wzrost pogłowia. Sprowadzamy najwięcej w Unii Europejskiej prosiąt z Danii i wyprzedziliśmy dotychczasowego lidera, czyli Niemcy. W ubiegłym roku import do Polski wyniósł 6,26 mln sztuk. Jest to niewiele mniej niż w rekordowym 2019 roku. W 2014 roku zaimportowaliśmy 3,3 mln prosiąt, czyli o blisko połowę mniej niż Niemcy. W kolejnych latach import prosiąt do Polski znacząco wzrastał i dziś kupujemy ich najwięcej.

ds