Ogromne powierzchnie dachów obory, stodoły i garażu czy nieużytki, na których można łatwo i szybko zainstalować panele fotowoltaiczne (PV) powodują, że rolnicy są atrakcyjnymi klientami dla firm fotowoltaicznych. Niektóre firmy sprzedające takie instalacje namawiają gospodarzy do kupienia większej liczby paneli. Czy to się opłaca?
Z danych GUS z 2018 roku wynika, że średnie roczne zużycie energii elektrycznej w gospodarstwach domowych prowadzących działalność rolniczą to 3720 kWh. Jednak profil gospodarstwa znacznie może wpływać na zapotrzebowanie na prąd. Największe zużycie energii elektrycznej mają gospodarstwa rolne zajmujące się intensywną produkcją mleka. W godzinach porannych i wieczornych, czyli w czasie doju krów, zużycie prądu w ciągu godziny może dochodzić nawet do 9 kWh. Jednak w innych godzinach może spaść do 2 kWh. Inne zużycie prądu będzie także w gospodarstwach sadowniczych i warzywnych, które mają chłodnie. Najlepszym rozwiązaniem do określenia zapotrzebowania na energię elektryczną będzie zsumowanie średniego zużycia prądu w ciągu roku na podstawie rachunków za prąd.
r e k l a m a
Ile paneli zainstalować?
Jeśli już mamy określone średnie zużycie prądu można wyliczyć także potrzebną moc instalacji fotowoltaicznej. Jest ona określana jest w jednostkach kWp (kiloWatt-peak) i oznacza, jaka jest szczytowa moc instalacji. Natomiast w pewnym uproszczeniu można przyjąć, że na 1 kW potrzebne są 3 panele fotowoltaiczne. Ma to także przełożenie na powierzchnię, którą taka instalacja zajmie na dachu. Średnio jeden panel pokrywa około 1,5 m2, zatem na instalację odpowiadającą 4 kW należy zarezerwować około 18 m2 powierzchni, a na panele produkujące ekwiwalent 10 kW musimy mieć 45 m2 dachu. Instalacja może stanąć także na gruncie, jednak jej koszt może być nieco wyższy ze względu na konieczność użycia dodatkowej konstrukcji oraz wykonanie przekopów i podłączenie instalacji do sieci.Z wyliczeń różnych ekspertów wynika, że instalacja na potrzeby domu oraz budynków gospodarczych powinna mieć około 10 kWp, a jej koszt to około 50 tys. zł. W przypadku gospodarstwa, które dodatkowo ma przechowalnię owoców lub warzyw instalacja powinna mieć moc 17 kWp, co nadszarpnie budżet rolnika o ok. 80 tys. zł. Z kolei gospodarstwo mleczne może równie dobrze mieć instalacje 10 kWp, jak i nawet 50 kWp. Zależy to od liczby urządzeń do doju oraz pojemności schładzalnika do mleka. Ale koszt instalacji o mocy 30 kWp to około 150 tys. zł.
Wielkość instalacji ma znaczenie
Ze względu na obecnie obowiązujące przepisy prosumentowi nie opłaca się produkować więcej energii niż zużywa, gdyż nadwyżka zostanie "zmagazynowana" przez zakład energetyczny. Tę nadwyżkę możemy odebrać w ciągu 365 dni, jednak firma energetyczna, z którą rolnik ma podpisaną umowę pobierze opłatę za przechowanie energii w wysokości od 20 do 30% wytworzonego prądu. Jeżeli mamy instalację fotowoltaiczną do 10 kWp, za 1 kWh oddaną do sieci można odebrać 0,8 kWh, a w przypadku większej instalacji możemy odebrać 70% wyprodukowanej nadwyżki.Zainstalowanie zbyt wielu paneli fotowoltaicznych będzie podwyższało całościowy koszt i tylko wydłuży czas zwrotu kosztów inwestycji. Lepszym rozwiązaniem będzie nawet zainstalowanie zbyt małej instalacji względem potrzeb gospodarstwa. Co prawda rachunki za prąd mogą być wyższe, ale czas zwrotu inwestycji będzie krótszy.
Decydując się na mniejszą instalację można jednak wybrać opcję pozwalającą na jej rozbudowę w przyszłości. W praktyce oznacza to, że dołożenie 1 czy 2 paneli powinno odbyć się dość szybko i bez większych nakładów. Jednak jeśli rolnik przewiduje, że w najbliższym czasie zużycie energii elektrycznej w jego gospodarstwie zwiększy się, wówczas lepiej, aby zamontował większy inwerter. Można także przemyśleć wykorzystanie mikroinwerterów, wówczas instalacja będzie działać bez względu na wielkość pierwotnego inwertera.
r e k l a m a
Hybrydowa instalacja dobra w gospodarstwie?
Dla rolników, zwłaszcza tych prowadzących gospodarstwa z dużym godzinowym zużyciem energii elektrycznej, ciekawym rozwiązaniem mogą być tzw. instalacje hybrydowe.Jest to normalna instalacja fotowoltaiczna, ale dodatkowo wzbogacona o magazyn energii. Działa to w ten sposób, że energia wytworzona przez PV trafia do specjalnego akumulatora, gdzie jest zamieniana w substancję chemiczną. Kiedy zużycie prądu zwiększa się, wówczas następuje proces przekształcania substancji w energię.Według ekspertów, hybrydowa instalacja fotowoltaiczna pozwoli gospodarstwu osiągnąć 80%, a nawet do 90% samowystarczalności energetycznej. Sam akumulator to koszt około 10 tys. złotych, a jego żywotność wynosi od 5 do 8 lat. Jednak w przypadku instalacji powyżej 10 kWp mogą to być dobrze wydane pieniądze. Na dodatek, ceny magazynów energii prawdopodobnie będą spadać.