r e k l a m a
Rotacja substancji i urozmaicony płodozmian
Obserwujmy zatem pola i jeżeli herbicyd nie radzi sobie z konkretnym gatunkiem chwastu, który w etykiecie jest zaliczony do wrażliwych – zgłośmy ten problem do IOR – PIB w Poznaniu. Jeżeli naukowcy potwierdzą odporność, warto skontaktować się z firmą chemiczną albo uznanym dystrybutorem środków ochrony chemicznej, aby doradzili jak zarządzań odpornością chwastu i jaką rotację grup chemicznych zastosować. Rotacja substancji czynnych herbicydów jest najważniejsza, ale warto w takiej sytuacji urozmaicić płodozmian (przykład na str. 25 w artykule pt.: "Groch wspomaga walkę z wyczyńcem polnym").Czynnikami wpływającymi na powstawanie odporności chwastów na herbicydy są między innymi: stosowanie herbicydów o jednym mechanizmie działania na tym samym polu przez kilka lat, niewłaściwy dobór środków do składu gatunkowego chwastów, nieodpowiednia faza rozwojowa chwastów w momencie aplikacji środka oraz niesprzyjające warunki pogodowe i środowiskowe dla prawidłowego działania preparatu. Chwasty mogą wykazywać odporność na jedną substancję czynną (to tzw. odporność prosta lub pojedyncza) lub co najmniej na dwie substancje czynne o tym samym mechanizmie działania, ale o różnej budowie chemicznej (tzw. odporność mieszana lub krzyżowa). Jeszcze groźniejsza jest tzw. odporność wielokrotna polegająca na braku wrażliwości biotypu chwastu na co najmniej dwie substancje czynne z różnych grup chemicznych i o różnym mechanizmie działania.
Na rynku jest wiele produktów o tym samym mechanizmie działania i rotacja polegająca tylko i wyłącznie na zmianie herbicydu na taki, który różni się tylko nazwą handlową nie daje nic. Należy stosować przemiennie herbicydy o zasadniczo innych mechanizmach działania. Dobrym wyborem są herbicydy co najmniej dwuskładnikowe z substancjami z różnych grup chemicznych o innym mechanizmie działania.
Lepiej przystosowane do niekorzystnych warunków
Zanim przypomnimy pewne fakty potwierdzające, że w zarządzaniu i odpornością, i eliminacji biotypów odpornych, pomocna i skuteczna jest agrotechnika, przedstawimy kilka konkluzji z ostatnich badań nad biotypami odpornymi. A okazuje się z nich, że odporność na herbicydy to zasadniczy problem, ale biotypy odporne posiadają dodatkowo cechy, które pozwalają im na lepszy wzrost i rozwój pomimo niesprzyjających warunków środowiskowych. Mają zatem podwójną przewagę nad chwastami wrażliwymi na herbicydy.Kilka konkretów na ten temat w doniesieniach z badań naukowych przedstawiono w formie posteru na dopiero co zakończonej, tegorocznej 61. Sesji Naukowej IOR – PIB w Poznaniu. Zespół naukowców z IOR – PIB w Poznaniu w składzie: dr hab. Katarzyna Marcinkowska, mgr Magdalena Gawlak, mgr inż. Paulina Wolak-Kwaśniewska w badaniach porównywał budowę zewnętrznej powierzchni nasion biotypów wrażliwych i odpornych na działanie herbicydów oraz zdolności ich kiełkowania. Temat badawczy był realizowany w ramach projektu BioHerOd (BIOSTRATEG III) finansowany przez Narodowe Centrum Badań i Rozwoju.
W badaniach wykonano zdjęcia za pomocą skaningowego mikroskopu elektronowego 4 gatunków chwastów: miotły zbożowej, wyczyńca polnego, maku polnego i chabra bławatka, wrażliwych na działanie herbicydów i z silną cechą odporności. Zaobserwowano różnice w budowie biotypów wrażliwych i odpornych, a konkretnie nasiona chwastów odpornych są na ogół większych rozmiarów niż wrażliwych. Niektóre okrywy nasienne biotypów odpornych pokryte były włoskami w przeciwieństwie do biotypów wrażliwych.
Sprawdzono też zdolności kiełkowania nasion w teście Phytotoxkit. Biotypy odporne na herbicydy wykazywały większą zdolność kiełkowania i szybszy wzrost w porównaniu do biotypów wrażliwych. Biotypy odporne nie poddają się herbicydom, a obserwacje świadczą o lepszym przystosowaniu odpornych populacji chwastów do niesprzyjających warunków, co czyni je bardziej konkurencyjnymi już w pierwszych etapach wzrostu w porównaniu do biotypów wrażliwych na działanie herbicydów.
r e k l a m a
Uprawa gleby i balansowanie terminem siewu
Zbliża się wiosna i decyzje o zabiegach, ale warto przypomnieć, że w strategii zarządzania odpornością chwastów chemia jest ważna, ale to jedno ogniwo. Warto rozważyć w gospodarstwie na kolejny sezon zmianę metody uprawy, zwłaszcza jeżeli stosujemy uproszczenia. Wiele badań potwierdza, że orka i prawidłowo wykonane uprawki potrafią wyeliminować nawet 90% chwastów wyczyńca polnego.Technologia uprawy to także ziarno siewne i najlepiej jest stosować materiał kwalifikowany, który jest przede wszystkim wolny od zanieczyszczeń nasion chwastów, a kiełkujące rośliny mają lepszy wigor, szybciej i równomiernie rosną i już na starcie są bardziej konkurencyjne. Należy wybierać właściwy, optymalny termin siewu i siać w odpowiedniej gęstości i na właściwą głębokość. Np. odpornym biotypom wyczyńca pomaga rzadki i wczesny siew. Przy problemach z odpornymi chwastami zalecane jest opóźnianie siewu, a także siew w węższe międzyrzędzia.
Jak te ogniwa agrotechniki oddziałują na chwasty? Np. wyczyniec polny lub życice mogą kiełkować tylko płytko pod powierzchnią gleby. Jeżeli nasiona dostaną się do głębszych warstw gleby (orka), znacząco spada liczba wschodzących chwastów. Z powodu uproszczeń w uprawie i odchodzenia od uprawy płużnej zaczął narastać też w Polsce problem zachwaszczenia stokłosami. Uprawy płużnej mniej boi się natomiast owies głuchy, który może wschodzić z głębszych warstw gleby, a jego nasiona są dosyć żywotne (zachowują w glebie zdolność do kiełkowania przez 5–10 lat).