Posiedzenie z dnia 25 stycznia odbywało się hybrydowo. W siedzibie KIG stawiło się 11 członków, a zdalnie w sposób online udział brało 14 członków. Byli to reprezentanci zarówno producentów, jak i przetwórców oraz świata nauki. Większość z nich zauważyła, że bardzo dobrze się stało, iż dyskusja odbywa się w tak szerokim gronie.
Marek Zagórski podkreślił, że Komitet ma być miejscem debaty, ale i tworzenia konkretnych propozycji projektów ustaw i elementów strategii przedstawianych władzy w celu ich realizacji. Za priorytetowe działania komitetu uznano: Europejski Zielony Ład w kontekście wyzwań dla polskich rolników, hodowców, producentów i przetwórców, cyfryzację rolnictwa m.in. przez integrację istniejących baz danych oraz reformę inspekcji rolniczych i nowy system ubezpieczeń. Członkowie komitetu podejmą też trudny i ważny temat modernizacji polskiej hodowli oraz parasolowego systemu jakości żywności.
Zostanie powołana grupa robocza, która opracuje strategię, jak reagować na konkretne mechanizmy z Polskiego i Europejskiego Ładu i jak radzić sobie z jego konsekwencjami. W temacie parasolowego systemu jakości żywności kompleksowe propozycje wypracuje grupa robocza, której pracami będzie kierował Jerzy Wierzbicki – prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego. Punktem wyjścia do dyskusji nad reformą inspekcji rolniczych oraz nowym systemem ubezpieczeń w rolnictwie będą raporty opracowywane aktualnie na zlecenie Europejskiego Funduszu Rozwoju Wsi Polskiej. Propozycje w zakresie cyfryzacji rolnictwa będzie przedstawiał przewodniczący Komitetu, czyli Marek Zagórski.
r e k l a m a
Nikt nie jest przygotowany
Marian Sikora – przewodniczący Rady Federacji Branżowych Związków Producentów Rolnych wskazał, że w wyniku Zielonego Ładu czeka nas obniżka ilościowa i jakościowa plonów, przed czym ostrzegają ośrodki naukowe, co niekorzystnie przełoży się na dochody rolników. W tym kontekście należy pokazać rolnikom, co są w stanie zrobić, żeby jednak mieć wysokie jakościowo plony. Podkreślił problem związany z rosnącymi cenami nawozów. To nie tylko może przełożyć się na zmniejszenie ich stosowania zgodnie ze strategią Zielonego Ładu, ale również na brak opłacalności. Wszak wyliczenia naukowców mówią, że przy dzisiejszych kosztach produkcji pszenica powinna kosztować 2 tys. zł za tonę, a rolnicy obawiają się, że po żniwach może ona kosztować poniżej 1 tys. zł.
Wiktor Szmulewicz – prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych wskazał, że nie znamy jeszcze wszystkich propozycji UE dot. Zielonego Ładu. W czerwcu będziemy znali jego ostateczny kształt, a przepisy wejdą od 2023 r. Nikt nie jest przygotowany na nowe rozwiązania ani doradztwo, ani rolnicy, ani biznes. Zmiany są bardzo istotne i już dziś należałoby zacząć przygotowania.
– Należy pomyśleć o możliwości przesunięcia wejścia przepisów Zielonego Ładu w życie o rok. Do 2030 roku czeka nas zmniejszenie produkcji owoców i hodowli zwierząt w UE. To odbije się na wszystkich, czyli na całej branży, a najbardziej na konsumentach – powiedział prezes Wiktor Szmulewicz.
Spada konsumpcja
Paulina Kopeć – sekretarz generalna Polskiego Stowarzyszenia Dystrybutorów Owoców i Warzyw „Unia Owocowa” wskazała na szereg problemów branży, w tym rosnące koszty funkcjonowania i ograniczenia w dostępności kontenerów w transporcie. Zaproponowała upowszechnienie doradztwa dla rolników w celu ułatwienia funkcjonowania po wdrożeniu nowych strategii UE. Podkreśliła również wagę cyfrowego rolnictwa, automatyzacji i robotyzacji jako odpowiedzi na problem z brakiem pracowników. Wskazała, że polskie rolnictwo jest bardzo konkurencyjne na tle UE jeśli chodzi o rolnictwo zrównoważone.
– Rosną koszty produkcji, a konsumpcja owoców i warzyw spada, w związku z tym sieci handlowe również muszą być zaangażowane w promocję żywności wysokiej jakości, w tym produktu regionalnego. Te działania powinny pomóc w walce o konsumenta. Zielony Ład niesie wiele wyzwań i faktycznie jest się czego bać, dlatego musimy pomóc producentom, którzy boją się wyzwań i przyszłości, promować nasze proekologiczne osiągnięcia, dobrze to komunikować rolnikom i konsumentom – powiedziała Paulina Kopeć.
Mariusz Olejnik – prezes Federacji Związków Pracodawców, Dzierżawców i Właścicieli Rolnych podkreślił konieczność wykorzystania synergii różnych organizacji zajmujących się tematyką rolnictwa, szczególnie hodowców i producentów mleka. Zaproponował, aby spotkać się z ministrem rolnictwa w celu zaprezentowania mu Komitetu i zawiązania współpracy na szczeblu roboczym.
r e k l a m a
Raport o skutkach
Izabella Byszewska – prezes Polskiej Izby Produktu Regionalnego i Lokalnego szczególnie zwróciła uwagę na parasolowy system jakości żywności. Podkreśliła istotę kompleksowego podejścia do gospodarki żywnościowej obejmującego rolnictwo i przetwórstwo oraz to, że jednym z celów Komitetu powinna być praca nad promowaniem żywności wysokiej jakości.
Marcin Mucha – dyrektor Polskiego Stowarzyszenia Ochrony Roślin wskazał na raport „Polityka Insight – Wpływ Europejskiego Zielonego Ładu na polskie rolnictwo”. Jednym ze stwierdzeń raportu jest to, że żeby ograniczyć negatywne skutki Zielonego Ładu, konieczny jest bardzo duży rozwój rolnictwa precyzyjnego. Raport jest już publicznie dostępny w Internecie pod linkiem https://www.politykainsight.pl/bibliotekaraportow/2151464,wplyw-europejskiego-zielonego-ladu-na-polskie-rolnictwo.read
– Cyfrowe i precyzyjne rolnictwo to istotny i kluczowy temat w Zielonym Ładzie. Dużo osób o tym mówi tylko na zasadzie sloganu, że rolnictwo precyzyjne załatwi wszystko. Natomiast problem jest bardziej skomplikowany ze względu na finansowanie oraz kwestie prawne. Pozostaje również kwestia umiejętności zastosowania przez rolników w praktyce narzędzi rolnictwa precyzyjnego i cyfrowego – powiedział dyrektor Marcin Mucha.
Sławomir Jarka z Instytutu Zarządzania w SGGW w Warszawie od strony badawczej zajmuje się rolnictwem precyzyjnym, jestem również rolnikiem praktykiem. Podkreślił, że dużym wyzwaniem w pracach Komitetu jest uwzględnienie gospodarki energetycznej oraz roli rolnictwa w transformacji energetycznej.
Chcą wykluczyć mięso i wino
Jerzy Wierzbicki – prezes Polskiego Zrzeszenia Producentów Bydła Mięsnego podkreślił, że praca Komitetu pozwoli na bardziej skuteczny lobbing wśród urzędników.
– Najważniejsze wyzwanie dla nas to mobilizacja europosłów, żeby zaangażowali się przy reformie unijnej polityki promocji. To pierwsze rozporządzenie tworzone jest na podstawie nowego ładu. Jego kształt przesądzi o kolejnych aktach prawnych. Jest tam pomysł, żeby wykluczyć mięso i wino z promocji. W 2021 budżet KE na politykę promocji produktów rolno-spożywczych wyniósł 182,9 mln euro. Nowy plan jest taki, żeby połowa budżetu na promocję została przeznaczona na kampanie promujące produkty ekologiczne, zrównoważone rolnictwo UE oraz rolę sektora rolno-spożywczego w zakresie działań na rzecz klimatu i środowiska – powiedział prezes Jerzy Wierzbicki.
Monika Stanny – dyrektor Instytutu Rozwoju Wsi PAN zwróciła uwagę, że systemy żywnościowe to bardzo duży sektor gospodarki, od producenta do konsumenta, a innym ważnym aspektem jest ograniczenie marnowania żywności oraz biomasy.Dariusz Goszczyński – dyrektor generalny Krajowej Rady Drobiarstwa wyraził poparcie dla prac nad wszystkimi zaproponowanymi tematami w ramach Komitetu, a Agnieszka Maliszewska – dyrektor Polskiej Izby Mleka zaprosiła członków Komitetu na międzynarodową konferencję sektora mleczarskiego w dniach 7–8 września br. w Białymstoku, gdzie będzie omawiany wpływ unijnych regulacji na branże mleczarską.
Zobacz także
Co może Komitet?
Marek Zagórski przedstawił konkretne propozycje funkcjonowania i organizacji pracy Komitetu, a wśród nich były takie punkty jak: