Rozrastające się budownictwo, intensyfikacja rolnictwa oraz coraz większe uprzemysłowienie wpływają na utrudnienia w życiu owadów, które w poszukiwaniu pyłku i nektaru zmuszone są pokonywać coraz większe odległości.
Bez owadów zapylających nie będzie życia. Postarajmy się zatem stworzyć im odpowiednie warunki, choćby sadząc drzewa i krzewy – zarówno owocowe, jak i ozdobne obfitujące w pokarm. Poszukujące pożywienia owady bez trudu odnajdą właściwe rośliny, także gatunki o kwiatach dla nas zupełnie niepozornych. Warto dodać, że jedna pszczoła w ciągu dnia jest w stanie odwiedzić i zapylić 1000 kwiatów.
Wiosna sprzyja nasadzeniom, warto zatem wybrać się do centrów ogrodniczych z gotowymi pomysłami, które miododajne krzewy czy drzewa będą dla nas najlepsze. Bierzmy również pod uwagę porę kwitnienia, ponieważ najlepiej sadzić mieszankę gatunków kwitnących wiosną, latem i jesienią.
Kwitnący żywopłot?
Wśród roślin z przeznaczeniem na żywopłot będzie dereń jadalny, który rozpoczyna kwitnienie już w lutym. Jego niepozorne kwiaty wydzielają delikatną woń wabiącą owady. Dereń dorasta do 4–6 m. Niską rośliną żywopłotową, osiągającą do 2 m wysokości, jest porzeczka krwista oraz alpejska, która kwitnie w kwietniu i maju, a także świdośliwa kwitnąca w tym samym czasie. Ma przy tym bardzo smaczne i pełne witamin owoce, które dojrzewają w lipcu. Co ważne, jest odporna na przemarzanie. Od kwietnia do czerwca zakwitają berberysy pospolite, które również należą do roślin niskich, a jesienią oferują jadalne owoce. Od maja do czerwca, a czasem i lipca, kwitną róże, które nie tylko mają ogromną paletę barw – z płatków niektórych gatunków można przygotowywać aromatyczne konfitury.
W kwietniu i maju pojawiają się kwiaty na śliwie tarninie, a jej cierpko-kwaśne owoce po przymrozkach są wykorzystywane do wyrobu powideł. Inna śliwa – mirabelka – również zakwita w kwietniu, a jej żółte owoce dojrzewają późnym latem i wykorzystywane są do przetworów. Śliwa wiśniowa, zwana ałyczą, zakwita w kwietniu, choć niektórzy twierdzą, że może rozpocząć kwitnienie już na przełomie marca. Rodzi jadalne, czerwone, nieco „oszronione” owoce. Wśród propozycji jest również głogownik. To krzew dorastający do 1–2 m, zakwitający obficie w czerwcu.
Wabią od wiosny
do jesieni
W marcu kwiatami z dobrodziejstwem pyłku obsypuje się klon jesionolistny dorastający do 7 m wysokości. Niemal w tym samym czasie zakwita wiśnia różowa, która dorasta do 6 m wysokości. W maju i czerwcu kwitnie głóg dwuszyjkowy. Osiąga wysokość do 5 m. Na przełomie maja zakwita wonnymi kwiatami jesion mannowy dorastający do 10 m wysokości. Równie wysokim drzewem (25 m) jest znana wszystkim robinia akacjowa rozsiewająca swój kwiecisty aromat w maju i czerwcu na dość duże odległości. Pięknie kwitnący w maju i czerwcu jest bardzo wysoki (do 35 m) tulipanowiec. W tym samym czasie zakwita również jarząb pospolity, jesienią ozdobny także z owoców. Osiąga wysokość od 6 do 12 m. Oliwnik wąskolistny, dorastający do 8 m, zakwita w czerwcu żółtymi, małymi kwiatami. Również w czerwcu zakwita perełkowiec japoński, który dorasta do 20 m. Lipa szerokolistna rozwija swoje pachnące kwiaty w czerwcu. Dorasta do 40 m wysokości. Katalpa, inaczej surmia, kwitnie w czerwcu i lipcu. Ma ozdobne zarówno kwiaty, jak i liście, a jesienią i zimą strąki. Dorasta do 15 m wysokości. Mało znanym drzewem miododajnym jest bożodrzew chiński, który zakwita pachnącymi kwiatami w czerwcu/lipcu, osiąga wysokość do 25 m. Ciekawą rośliną, ale mało rozpowszechnioną, jest mydleniec wiechowaty, zwany roztrzepańcem albo drzewem złotego deszczu. Jego pachnące kwiaty pojawiają się w czerwcu i utrzymują do sierpnia. Po przekwitnieniu tworzy równie ozdobne owoce. Dorasta do 8 m wysokości. Równie mało znanym drzewem jest kalo panaks siedmioklapowy, zwany również stosiłem, który zakwita w lipcu/sierpniu i osiąga wysokość 12 m. Winobluszcz pięciolistkowy, pnącze zakwitające w czerwcu/lipcu, dorasta do 10 m, podobnie jak zakwitająca w czerwcu i utrzymująca kwiaty do września rdestówka. Najpóźniej zakwita bluszcz, który dorasta do 30 m, a kwitnie we wrześniu i październiku, ale dopiero po kilku latach uprawy.
Małgorzata Wyrzykowska