Dzwonek Pierwszy miesiąc prenumeraty za 50% ceny Sprawdź

r e k l a m a

Partner serwisu

Wiem, co jedzą moje krowy?

Data publikacji 02.01.2022r.

Nawet najlepiej skomponowana dawka pokarmowa nie przyniesie nam spodziewanych korzyści, jeżeli jej podstawą nie będzie dobra znajomość wartości pokarmowej pasz. Analiza pasz objętościowych jest zawsze bardziej precyzyjna niż opieranie się wyłącznie na wartościach tabelarycznych.

Owszem, w normach żywienia bydła mlecznego (INRA, DLG, NRC) znajdziemy informacje o wartości pokarmowej wszystkich pasz, ale… Wszystkie uprawiane w gospodarstwie pasze (pomimo że istnieje duża zmienność ich składu chemicznego wynikająca np. z różnych warunków pogodowych) powinny być poddane analizie chemicznej. Analiza powinna być wykonywana nie tylko raz, podczas otwierania silosu, ale przynajmniej raz w miesiącu, przy czym najważniejsze jest pobranie reprezentatywnej próbki paszy, która odzwierciedlać będzie rzeczywistą jakość skarmianej paszy. Jeżeli próbka nie będzie odzwierciedlać średniego, przeciętnego składu chemicznego całej paszy zgromadzonej w gospodarstwie, to nawet najlepsze aparaty do analizy na nic się zdadzą. Dlaczego? Bo różnice w zawartości suchej masy pomiędzy poszczególnymi częściami pryzmy czy silosu sięgają 5–6%, a zatem jest to bardzo dużo. Trzeba pamiętać, że różnice takie występują także w zawartości innych składników paszy?

Aby pobrana próbka była reprezentatywna należy przestrzegać kilku istotnych zasad. Najpierw pobieramy kilka (8–10) próbek wyrywkowych z różnych miejsc i wysokości silosu czy pryzmy, następnie należy je dokładnie wymieszać i tym sposobem otrzymujemy próbę zbiorczą, z której pobieramy ok. 0,5 kg kiszonki. Tak przygotowaną próbę, starannie zabezpieczoną w foliowym worku dostarczamy do laboratorium. W przypadku pobierania prób z balotów, zaleca się, aby próbki pochodziły co najmniej z 3–5 balotów. Oczywiście, większość doradców żywieniowych współpracujących z gospodarstwami wyposażona jest już w mobilne aparaty do badania pasz i dzięki zastosowanej w nich podczerwieni, analiza wykonywana jest w gospodarstwie, a wyniki znane są od ręki.

Po wykonaniu badania otrzymujemy informacje o zawartości najważniejszych parametrów: suchej masy, białka ogólnego, włókna surowego, tłuszczu surowego, związków bezazotowych wyciągowych oraz popiołu surowego. Bardzo istotnym składnikiem paszy jest sucha masa. Brak znajomości udziału suchej masy w paszy prowadzi do błędnego oszacowania jej wartości pokarmowej. Najlepiej prześledźmy to na przykładzie, w którym stosujemy około 40 kg kiszonki z kukurydzy na krowę dziennie. Jeżeli zwykle zawartość suchej masy wynosiła 35% to możemy mieć pewność, że dziennie krowa pobierze z tej kiszonki około 14 kg suchej masy. Jeśli z jakichś powodów zmniejszy się zawartość suchej masy w kiszonce i wynosić będzie tylko 28%, to będziemy nadal podawać taką samą ilość kiszonki z kukurydzy, ale krowa będzie pobierała już tylko 11 kg suchej masy, co spowoduje, że będzie niedożywiona.

Zawartość suchej masy zależy przede wszystkim od dojrzałości roślin w czasie zbioru oraz wysokości ich ścinania. Wraz ze wzrostem zawartości suchej masy w zbieranych roślinach poprawia się ich wartość pokarmowa, ale gdy jest ona za wysoka, to może prowadzić do ograniczenia pobierania pasz treściwych, a więc zmniejszenia wydajności.

Kolejnym, najważniejszym bodaj i jednocześnie najdroższym składnikiem paszy jest białko ogólne. Białko ogólne dzielimy na białko właściwe oraz związki azotowe niebiałkowe głównie mocznik. Część białka ogólnego wraz z mocznikiem, który może pochodzić z paszy lub przemian metabolicznych organizmu krowy stanowi substrat do syntezy białka mikrobiologicznego żwacza. Stopień rozkładu związków azotowych w żwaczu w głównej mierze zależy od ich właściwości chemicznych, ale i fizycznych. Białko zielonek i kiszonek jest dobrze rozpuszczalne, w większym stopniu ulega rozkładowi przez mikroorganizmy żwacza niż białka trudniej rozpuszczalne pochodzące przykładowo z suszu z lucerny. Jak więc widać, białko ogólne może rozkładać się w różnym tempie lub w ogóle nie ulegać rozkładowi w żwaczu.

Najlepiej wykorzystywane jest białko na poziomie 13% w suchej masie paszy. Zawartość powyżej 20% powoduje już spadek wydajności, przyczyniając się także do pogorszenia wykorzystywania energii w dawce.

Następnym parametrem oznaczanym podczas analizy chemicznej pasz jest włókno surowe, które odgrywa bardzo ważną rolę w trawieniu. Włókno wypełnia bowiem przewód pokarmowy, pobudza żołądek do wydzielania soków trawiennych i lepszego trawienia całej dawki. Ilość i rodzaj pobieranego przez krowę w paszy włókna surowego ma bardzo duży wpływ na zawartość tłuszczu w mleku. Jednak nadmierne skarmianie pasz włóknistych może powodować, że przewód pokarmowy jest wypełniony, ale potrzeby pokarmowe krowy nie są w pełni pokryte. Pamiętać jednak przy tym należy, że optymalna koncentracja włókna w suchej masie paszy wynosi 18–22%. Bardziej precyzyjna ocena włókna obejmuje jego podział na frakcje włókna ADF i NDF. ADF jest to włókno kwaśno-detergentowe, w skład którego wchodzi celuloza, hemiceluloza, lignina, nierozpuszczalne białko oraz popiół. Oznaczenie tego włókna umożliwia precyzyjne oszacowanie wartości energetycznej paszy. NDF to włókno neutralnie detergentowe, stanowiące źródło energii wykorzystywanej do produkcji mleka, jednocześnie umożliwiające szacowanie pobranie suchej masy. Optymalna zawartość NDF w paszy to 27–32%. Trzeba również pamiętać, że zarówno niższa, jak i wyższa zawartość tego włókna w paszy prowadzi do spadku jej pobrania.

Beata Dąbrowska

r e k l a m a

r e k l a m a

Zobacz także

r e k l a m a